P1260112

P1260112



160. Gniezno. Katedra. Arkada nawy głównej

161. Gniezno. Katedr


T


va południowa w kierunku wschodnim


162. Gniezno. Katedra. Portal południowy


blnn jest więc ujmowany w ten sposób, iż każdy warsztat ma w pewnym sensie zakodowany system formalny, który w swoich wędrówkach przenosi. T mczasem w odniesieniu do korpusu nawowego 1; itedry gnieźnieńskiej tego rodząju wyjaśnianie i. iejscem pochodzenia warsztatu okazało się mało zydatne, nie udało się bowiem jak dotąd w spo-b bardziej zdecydowany określić środowiska ar-etycznego, z którego ten warsztat mógł się wywozi ć. Prezentowane w tej samej książce opinie lwóch znakomitych znawców architektury średniowiecznej, Zachwatowicza i ^wiechowskiego, dają ardzo szeroki rozrzut terytorialny cech formalnych, które miałyby wskazywać na pochodzenie arsztatu. Zachwatowicz, silniej akcentując stro-ię konstrukcyjną i technologiczną, opowiedział się v odniesieniu do korpusu za związkami ze środowiskiem nadbałtyckim, a konkretniej z kręgiem architektury krzyżackiej, gdzie rozpowszechniona była technika rzeźbiarska w sztucznym kamieniu151. Swiechowski problem ten, ale rozpatrywany od strony formalnej (tzn. wprowadzenia bogatej dekoracji rzeźbiarskiej) widzi jako pozostający w zależności od doświadczeń architektury środkowoeuropejskiej, i to jej części południowej, w trójkącie pomiędzy Pragą, Wiedniem i Jeziorem Bodeńskim. W ten sposób dwie różne formalnie części katedry gnieźnieńskiej, jakimi są wcześniejsze prezbiterium i późniejszy korpus nawowy, wyjaśniane są przez nawiązania do tego samego kręgu artystycznego, a tylko do odmiennych po części tendencji w tym kręgu152.

Trzeba jednak zwrócić uwagę na przeprowadzenie przez Świechowskiego wyjaśniania przez porównywanie poszczególnych części kościoła gnieźnieńskiego z budowlami kręgu środkowoeuropejskiego na podstawie różnych - jak sądzę - nie o tej samej sile dowodowej cech formalnych. Tak więc jeśli w prezbiterium rozpatrąje przede wszystkim system architektoniczny, to już w korpusie analizie poddąje głównie bogactwo dekoracji rzeźbiarskiej. Zwraca, co prawda, uwagę na różnice w systemie architektonicznym prezbiterium i korpusu, nie służą one jednak do wyciągania wniosków o pochodzeniu warsztatu wznoszącego korpus. Trudności interpretacyjne, jakie nasuwa analiza korpusu nawowego, wynikąją w moim przekonaniu z pewnych błędnych założeń przyjmowanych w praktyce badawczej nad architekturą średniowieczną: nąjczęściej ujawnienie pochodzenia warsztatu uznąje się za swego rodząju cel, ku któremu zmierza wyjaśnianie „genezy” dzieł architektury średniowiecznej; w istocie rzeczy w ten sposób określa się zaledwie pochodzenie warsztatu. Wyjaśnianie fenomenu artystycznego, jakim jest dzieło architektury średniowiecznej, winno ujmować relacjo zachodzące w trójkącie między zleceniodawcą, wykonawcą i odbiorcą. Prawdą jest, że

163. Gniezno. Katedra. Fragment kapitelu filara z rye. 158 z herbem Bogoria i przedstawieniami arcybiskupa Jarosława Bogorii Skotnickiego i architekta

historyk sztuki dysponuje najczęściej tylko źródłami materialnymi w postaci istniejącego dzieła i przez jego porównanie z innymi podobnymi obiektami może określić pochodzenie warsztatu. W przypadku budowli przeciętnych, zajmujących kolejne miejsce w serii replik, odpowiedź tego typu jest wy-starcząjąca, w przypadku jednak zmian, jakie zaszły w katedrze gnieźnieńskiej między formami prezbiterium a nowym korpusem, nie tylko nie wystarcza, ale wręcz - jak się wydaje - niemożliwe jest jednoznaczne określenie dzieła czy kręgu dzieł wzorcowych.

Założenie o holistycznym charakterze dzieła architektonicznego, a co więcej - iż nośnikiem tego holistycznego charakteru jest warsztat architektoniczny, jest błędne. W przypadku takim, jak kontynuacja budowy katedry po pewnej przerwie, rodzi się jedno z ważniejszych pytań w analizie tego dzieła, a mianowicie pytanie o stosunek do form architektonicznych części wcześniejszej. W istocie rzeczy twórcy korpusu nawowego musieli brać pod uwagę efekt wynikający z zespolenia tak różnych formalnie części. Co więcej, efekt ten był nie tylko wynikiem przyzwycząjeń warsztatu architektonicznego, ale w znacznej mierze odpowiedzialnymi za kontrastowe zestawienie form architektonicznych prezbiterium i korpusu musieli być zleceniodawcy, i to głównie arcybiskup i kapituła, oni to bowiem musieli zadbać o uformowanie nowego warsztatu. Zmiany, jakie zaszły w gnieźnieńskiej budowli, dotyczą nie tylko spraw natury estetycznej: zmieniła się technologia, wcześniejsze współistnienie kamienia i cegły zostało zastąpione współistnieniem sztucznego kamienia i cegły, przy czym sztuczny kamień nie zastąpił po prostu wcześniej używanego kamienia naturalnego; przejście do technologii łączenia cegły i sztucznego kamienia wiązało się ze znacznym zwiększeniem użycia cegły i jak gdyby ograniczenia do minimum wykorzystania sztucznego kamienia. W sensie więc ilościowym korpus jest od prezbiterium znacznie bardziej ceglany.

-119-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1260147 166.    Gniezno. Katedra. Głowy z lewego ościeża portalu południowego 167.
P1260093 aw. Katedra. Skarpy z tukami oporowymi od południowej strony nawy głównej- 80 - >07. Wro
P1260113 164. Gniezno. Katedra. System konstrukcyjny chóru. Opracował A. Holas Sztuczny kamień wprow
P1260134 201. Poznań. Katedra Prac- ment wnętrza cłtóru z inft,- nura i arkada do półnoewj mezf chór
25275 P1260114 167. Gniezno Katedra. Portal w kruchcie północnej Technologiczne uproszczenia w korpu
P1260147 166.    Gniezno. Katedra. Głowy z lewego ościeża portalu południowego 167.
40663 P1260105 135. Gniezno. Katedra. Przekroje poprzeczne chóru (A) i korpusu nawowego (B) kanonik
P1260090 sposób dolna część ściany nawy głównej została pogrubiona do wysokości, jaką osiąga ściana

więcej podobnych podstron