ScannedImage 52

ScannedImage 52



nego i często profesjonalnego wsparcia, ułatwiającego komunikację w tych dziedzinach. Rytuały religijne były nieodzowne dla zapewnienia sobie obfitych łowów lub żniw, zwycięstwa w wyprawie wojennej, dobrego zdrowia i długiego panowania. Specjaliści religijni odgrywali w tych kwestiach istotne role jako nauczyciele, pisarze i mędrcy obdarzeni wszelką wiedzą. Oferowali pomoc społeczną, pośredniczyli w sporach, rozstrzygali kwestie prawne, przewodzili wspólnocie, ułatwiali prowadzenie handlu. Wraz z rozwojem instrumentalnie wyspecjalizowanych systemów, które stawały się stopniowo częścią systemu globalnego, religijne podejście do tych problemów i funkcji zostało jednak w większości przypadków wyparte, zmargina-lizowane lub sprywatyzowane1. Globalnej ekspansji tych systemów towarzyszyły też często nastroje antyreligijne i antyklerykalne, będące częścią procesu odrzucania starego i wspierania nowego.

Religia reagowała na te zmiany w rozmaity sposób. Zachodnie chrześcijaństwo przeszło długą drogę, aby uczynić z religii zróżnicowany funkcjonalnie podsystem skoncentrowany na wierze jako odrębnym sposobie komunikacji przeciwstawionym zwłaszcza prawdzie naukowej (rozumowi naturalnemu). Proces ten, zapoczątkowany mniej więcej pod koniec średniowiecza, znalazł szczególne wsparcie w organizacyjnych działaniach Kościoła katolickiego, którym towarzyszył równoległy rozwój autonomizujących się stopniowo systemów: prawnego i politycznego. W późniejszym okresie Kościoły protestanckie i Kościół rzymskokatolicki rozwijały obiecujący system edukacyjny, przez długi czas postrzegając to zadanie w kategoriach religijnego obowiązku. Ogólnie rzecz biorąc, Kościoły chrześcijańskie wykorzystały europejską ekspansję imperialną, czyniąc z religii niezbędną holistyczną istotę projektu „cywilizacyjnego”. W ślad za kupcami i żołnierzami zjawiali się zatem misjonarze.

Ostatecznie jednak podejmowane przez chrześcijaństwo próby uczynienia z religii podsystemu funkcjonalnego o oddziaływaniu społecznym porównywalnym z oddziaływaniem innych podsystemów zakończyły się niepowodzeniem. Przyczyną tego niepowodzenia była rosnąca autonomia czy też; patrząc z punktu widzenia religii, sekularyzacja pozostałych systemów. Postępujący rozwój specjalizacji instrumentalnej w ramach tych systemów sprawił, że religia i Kościoły zostały zepchnięte do kręgu spraw związanych z „samą wiarą”. Odpowiedzią Kościoła rzymskokatolickiego była na ogół sakralizacja i usprawnianie organizacji. Podobnie jednak jak w przypadku Kościołów protestanckich, długofalowym skutkiem tych zabiegów była w większości przypadków postępująca prywatyzacja komunikacji religijnej. Innymi słowy, religia stała się sprawą dotyczącą przede wszystkim dobrowolnych wyznawców, o czym świadczy chyba najlepiej rosnące różnicowanie się religii w czasach, gdy inne, silniejsze sposoby komunikacji, takie jak nauka, zdrowie, edukacja, polityka, prawo czy gospodarka ulegają globalnej homogenizacji.

Losy religii jako systemu wiążą się także z historycznymi skutkami samej globalizacji. Dopóki przedstawiciele Zachodu postrzegali ów proces jako ekspansję ich własnej partykularnej kultury, mogli też jako przedstawiciele chrześcijańskiego systemu religijnego uznawać funkcje religijne za nieodzowną część projektu cywilizacyjnego. Stąd kolosalny wysiłek misjonarzy na całym świecie. Postępująca relatywizacja poszczególnych kultur grupowych, widoczna zwłaszcza po drugiej wojnie światowej, sprawiła jednak, że wizja ta stała się problematyczna w oczach większości chrześcijańskich przywódców. Coraz więcej rejonów świata przejmowało częściowo lub w całości najważniejsze narzędzia globalizacji (nowoczesne państwo, gospodarkę, edukację, naukę/technologię, opiekę zdrowotną), odrzucając jednocześnie bardzo wiele pozasystemowych aspektów zachodniego partykularyzmu kulturowego, w tym także jego dominującą kulturę religijną. Holistyczny punkt widzenia każdej tradycji religijnej utrudniał, czy wręcz uniemożliwiał, oddzielenie uniwersalnego i inkluzywnego aspektu chrześcijaństwa od jego związków z owym partykularyzmem2. Mimo to, podobnie jak w przypadku innych systemów, świat niezachodni przyswajał sobie na ogół systemową formę religii, nawet tam, gdzie nie istniała ona wcześniej.

177

1

Pokrewny sposób analizy znajdziemy oczywiście w najbardziej wpływowej wersji tezy sekularyzacyjnej. Zob. B. Wilson, 1985. Problem powraca także w dyskusji nad tym, czy religia prócz funkcji sensotwórczej pozostaje także sposobem sprawowania władzy. Zob. Beckford, 1987; McGuire, 1983.

2

Zob. w tym kontekście dyskusję na temat porażki chrześcijańskiej „inkulturacji” poza granicami zachodniego świata w: Kiing i Ching, 1989: zwłaszcza 252 i nn.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
45.    Lasocha Angelika: Wprowadzenie do metody Ułatwionej Komunikacji : fragment
METODA UŁATWIONEJ KOMUNIKACJI (FACILITATED COMMUNICATION FC) Jest to metoda wypracowana przez Rosema
ScannedImage 52 Struktura rewolucji naukowych odwracających, przeszedł — dosłownie i w przenośni — r
ScannedImage 52 i zasad, ale wiele z nich zmyły łzy Loono. W każdym razie nie miałem już żadnych złu
Jednoski pomiaru ilości informacji 3 Często HfEfl nazywamy entropia komunikatu B ze względu na bezpo
ScannedImage 52 normatywnych podstaw nowoczesnej demokracji. Innymi słowy, zakłada ono konieczność u
ScannedImage 52 .26 - Rozdział II KOMENTARZ DO ■ DEKRETU O EKHNENl2łIIE SOBORU WATYKAŃSKIEGO II Hist
ViVANT pRofESSOREs! nego punktu. Koledzy leżą na łóżkach i z tych pozycji prowadzą dyskusję. To ilus
45578 skanowanie0016 (52) nego ośrodka wczasowego — Wisły. Wreszcie uzupełniono sieć kolejową pogran

więcej podobnych podstron