.26 -
Rozdział II
KOMENTARZ DO ■ DEKRETU O EKHNENl2łIIE SOBORU WATYKAŃSKIEGO II
Historia powstania Dekretu i uwagi ogólne.
Dekret o ekumenizmie rodził się na Soborze stopniowo« Już pod-czas pierwszej sesji na jesieni 1962 r. w schemacie Konstytucji o Kościele znajdował się jeden rozdział o ekumenizmie, ponadto Komisja przygotowawcza Kościołów Wschodnich przedstawiła własny schemat zatytułowany "Ut omnes unum sint"; trzeci projekt /nie przedstawiony Ojcom Soboru/ przygotował Sekretariat dla Spraw Jedności Chrzęścijan.
Ojcowie Soboru postanowili po zapoznaniu się ze stanem rzeczy? aby wszystkie te schematy połączyć w jeden* Ojciec św. Jan XXIII powierzył opracowanie nowego schematu Sekretariatowi do Spraw Jedności, któremu nadał równorzędne znaczenie z komisjami soborowymi. Dzięki temu Sekretariat mógł występować na Soborze i przedstawiać Soborowi teksty we własnym imieniu. Nowy schemat wszedł pod. obrady Soboru na drugiej sesji /jesień 1963 r./, na kongregacjach od 69 do 79 włącznie.
W dyskusji wyłączono ze schematu rozdziały'o stosunku chrześcijan do innych religii* a zwłaszcza do judaizmu, .oraz o wolności religijnej /ukazały się one na Soborze później jako odrębne doku-.menty/. Zgłoszono również szereg .poprawek do właściwych zagadnień ekumenicznych. Kardynał Bea, który podsumowywał dyskusję prosił Ojców Soboru, aby swoje dodatkowe uwagi zgłosili w okresie między II i III ses ją Soboru do Sekretariatu do Spraw Jedności. Poprawio- ^ ny schemat powrócił pod obrady Soboru na sesji III—ej /jesień 1964/, podczas której 21 listopada 1964 r. został uroczyście zatwierdzony i ogłoszony przez Pawła 71.
W głosowaniu brało udział 2156 Ojców Soboru, z której to liczby 2137 opowiedziało się za przyjęciem dekretu, a tylko 11 głosowało przeciw.
Jako pierwszego twórcę dekretu należy wymienić papieża Jana XXIII. Od samego bowiem początku papież ten wiązał soborową odnowę Kościoła z ruchem ekumenicznym; wszelkie formy; które miał powziąć Sobór, miały służyć zarazem sprawie jedności chrześcijan. Jan XXIII kazał zaprosić przedstawicieli innych wspólnot chrześcijańskich na Sobór i dopuścić ich do wszystkich prawie obrad i dokumentów/; niewątpliwie obecność obserwatorów z innych Kościołów i Wspólnot chrześcijańskich wpływała i na klimat Soboru i na samą treść oraz formę podejmowania uchwał. Ten sam wreszcie papież powołał do życia Sekretariat do Spraw Jedności i zrównał go w prawach z komisjami soborowymi.
Forma dekretu, a nie konstytucji, w jakiej Sobór wyraził swą naukę ekumeniczną, nie zmniejsza wagi tego dokumentu. Chce ona raczej wskazać, że w dokumencie soborowym zawarte są pouczenia duszpasterskie i praktyczne. Nie przeszkadza to również, że w Dekrecie znajduje się szereg teologicznych sformułowań dotyczących jedności chrześcijanki ruchu zjednoczeniowego, szczególnie zas rozwinięta została eklezjologiczna podstawa zjednoczenia. Tak samo język De-