hans-georg stephan
Tym samym pozyskaliśmy następną przesłankę co do pochodzenia bogato zdobionej kamionki łużyckiej.
Dekoracje pojedynczymi stemplami rozpowszechniły się w późnym średniowieczu przede wszystkim na terenach wschodnich, podczas gdy na zachodzie częściej występuje ornament wykonany za pomocą stempla obrotowego. Jednak i na wschód od Łaby stemple pojedyncze są dosyć rzadkie. Spotykamy je niekiedy w Polsce w XIV, częściej jednak dopiero w XV w. (Kruppe 1981, tabl. 31, 6.7; 35,3; 72,6; 74; 11.16 pucharki stożkowate; 75,8.12; 76,4 lekko stożkowate pucharki cylindryczne). Na szczególną uwagę zasługuje w tym kontekście materiał odpadowy z ok. 1500 r. z Pułtuska na Mazowszu, gdzie produkowano pucharki stożkowate, pokiyte bogatą dekoracją kryjącą, wykonaną za pomocą stempla pojedynczego (ryc. 32; Pela 1997). W tym wypadku mamy jednak do czynienia z pojawiającą się niejednokrotnie dekoracją, złożoną z wyciskanych trójkątów i rombów wypełnionych kropkami, a nie charakterystyczną dla kamionki łużyckiej dekoracją z prostokątów z kropkami. W całym południowo-wschodnim rejonie oddziaływania kultury niemieckiej spotykamy pojedyncze przykłady uporządkowanych strefowo i pokrywających powierzchnię dekoracji wykonanych za pomocą stempla pojedynczego (ryc, 33). Do nich zaliczamy dekorację na pucharkach stożkowatych z Wiednia (Cech 1985), na XV-wiecznych pucharkach znalezionych w Styrii (Graz, Deutschlandsberg, informacja M. Lehnera, Graz), na ceramice morawskiej (Nekuda 1964, nr 47, 48; 1985, s. 116,117), z Węgier (ryc. 34; Holi 1990) i z Lubljany w Słowenii (Nabergoj 1999, s. 51).
Na terenach położonych na wschód i południowy wschód od Łużyc bogato zdobiona kamionka gotycka znajdowana jest rzadziej (ryc. 35). Porównywalnie często odkrywano ją dotąd na niewielu stanowiskach. Na pierwszym miejscu należy wymienić wieżę rycerską w Witkowie na Dolnym Śląsku, siedzibę niższej szlachty. Na podstawie dostępnych rycin można stwierdzić, że mamy tam do czynienia z 11 różnymi naczyniami, a być może z liczbą dużo większą. Na drugim miejscu - Zgorzelec, gdzie z jednej tylko parceli mieszczańskiej pozyskano 10 fragm. naczyń, a pojedyncze egzemplarze znaleziono w czterech innych miejscach. Następnie musimy wymienić pałac królewski w Budzie (10 fragm. naczyń). Przynajmniej 7 naczyń pochodzi z kloaki przy ul. św. Mikołaja 22 we Wrocławiu, z młodszej części miasta, zamieszkanej przede wszystkim przez rzemieślników. Pojedyncze znaleziska pochodzą z Ostrowa Timskiego, z placu Dominikańskiego i z innych części miasta.
W dalszej kolejności należy wymienić zamek we Wleniu koło Jeleniej Góry. Wleń, podobnie jak małe miasta, Gubin, Zielona Góra, Żary i przede wszystkim Budziszyn, gdzie również znaleziono wiele fragmentów naczyń, należą do ścisłego obszaru zbytu kamionki łużyckiej. Obszar ten obejmował obok wschodniej Saksonii także część Dolnego i Środkowego Śląska, znajdującą się w promieniu ok. 60-90 km od miejsc produkcji. Problemem jest niedostateczny stan badań nad ceramiką XV-wieczną na nizinach i w mniejszych miastach Śląska. Ib samo dotyczy większości mniej ważnych miejscowości w Saksonii i Brandenburgii.
Rozprzestrzenienie kamionki „grupy Falkego” zaznacza się wyraźnie na terenie Cesarstwa Niemieckiego i Królestwa Węgier. W basenie Morza Bałtyckiego mamy niewiele stanowisk, natomiast nad Morzem Północnym znacznie więcej (por. Gaimster 1997). Zdumiewające jest, że na terenie niewielkiego Królestwa Czech, należącego do Cesarstwa Niemieckiego, grupa ta jest słabo reprezentowana. Przyczyny tego zjawiska nie są jasne, tym bardziej, że górne Łużyce należały do Czech i wzajemne kontakty akurat z rejonem żytawskim były ścisłe.
Natomiast występowanie naczyń „grupy Falkego” w Dreźnie (ok. 70 km od Żytawy; pojedyncze naczynia z pięciu stanowisk), szczególnie zaś we Wrocławiu (150 km), Berlinie (110 km) i Lipsku (180 km, targi!) jest - biorąc pod uwagę intensywność badań tych ośrodków w porównaniu np. ze Zgorzelcem (30 km) i Budziszynem (40 km) - już wyraźnie mniejsze, a wiązać je można z wielkim znaczeniem zarówno politycznym, jak i gospodarczym tychże ośrodków. Przesłanką przemawiającą za umieszczeniem produkcji w rejonie Żytawy jest zadziwiająco intensywne rozprzestrzenienie naczyń na terenie Śląska. W kierunku zachodnim zaznacza się, zapewne dzięki relatywnie dobremu stanowi badań w południowych rejonach Dolnej Saksonii a także w Er-furcie, sporadyczny, ale jednak w pewnym sensie uregulowany zbyt, aż do Werry i w dolinie rzeki Leine (Erfurt, zamek Hanstein/Werra, Getynga, zamek Plesse, klasztor Brunshausen). Na dalej położonych terenach intensywność występowania naczyń „grupy Falkego wyraźnie się zmniejsza. Z zachodnich Niemiec, chociażby z obszarów nad Wezerą, praktycznie nie mamy znalezisk. Na terenach Królestwa Polskiego mamy niezbyt liczne znaleziska pochodzące przede wszystkim z rejonów północno-zachodnich, ściślej związanych z Hanzą. Dodać tu należy peryferyjne już odkrycia z Tallina i Parnau w Estonii (informacja ustna E. Russów, Tallin). W każdym razie w basenie Morza Północnego, w hanzeatyckim Bergen, i rzecz znamienna, tylko tam, znaleziono wiele bogato zdobionych fragmentów łużyckiej kamionki. Natomiast pojedyncze znaleziska w angielskim Colchester i w Brugii wydają się odosobnione. Obecność omawianej ceramiki na Węgrzech można
JADANIA NAD CERAMIKĄ „GRUPY FALKEGO”