70
71
roszczeń do wyższości ze strony człowieka. Mersenne ostro dostrzegał różnicę między ludźmi a zwierzętami, albowiem Bóg tylko ludziom dał rozum, zdolność świadomego rozróżniania oraz wolność wyboru. A skoro zwierzęta były tylko maszynami, to fakt ten pozostawiał mu swobodę - tak samo jak Kartezjuszowi - aby naśladowanie procesów naturalnych przez techniczne artefakty wykorzystywać w tym celu, by filozofia eksperymentalna mogła głęboko wniknąć w możliwości wyjaśniania owych procesów.
Mersenne, tak jak Kartezjusz, zastosował tę inżynierską metodę określania przedmiotu badań naukowych do natury informacji przenoszonej przez zmysły do żyjącego organizmu. W przypadku zwierzę-cia-maszyny problem odczuwania nie pojawiał się w ogóle, ponieważ światło lub dźwięk, czy też jakiś inny, zewnętrzny ruch fizyczny działający na narządy zmysłowe, wywoływał po prostu jako reakcję inny, wewnętrzny, ruch fizyczny, zależnie od budowy maszyny. Wprowadzało to ciekawą koncepcję czysto mechanistyczncgo systemu informacji. Mersenne i Kartezjusz zawęzili problem informacji zmysłowej do człowieka. Mersenne ominął filozoficzną kwestię, juk ruchy fizyczne jakiegokolwiek rodzaju mogły powodować coś luk odmiennego w swym rodzaju jak wrażenia. Zamiast logo zajął on się w charakterze psy-cho-fizjologa doświadczalnego swoim imponującym programem badań nad korelacjami między bodźcami słuchowymi i wzrokowymi oraz wrażeniami, jakie ono wywołują. Tu praca zajęła mu około dwudziestu pięciu lat i przyniosła dwa kolejne ir/.ulLuty. Doprowadziła go ona do tego mianowicie, iż poprzez omoq]l i skłonności ducha wywoływane przez muzykę dostrzegł on możliwość czegoś w rodzaju psycho-fizjo-logicznej inżynierii, któfl potęgą swr| racjonalnej mocy przewyższyłaby wszelkie zastosowani a mu/yh I w mcdyuynlc lub wychowaniu, jakimi dysponowała starożytność*' Doprowadziło go to również do przeprowadzenia oryginalnej analizy Języku
33 Por. Miihniinnii, (Jihi**tInnu Iii CtśHMl/H, IfilY o.'-I. hi virlli des Sciences, s. 16—17,32) Les prśhidtl d* riuuumili* nuli1*! 1*11*, 1'iiiU III M, u 212, 219-222) Questions harmoniąues, PiirU 1614, n. 'O w, lim hi uhIv , 1'rśfMiNi aśnśmlo su loclour, „Tr.... des sons I, prop. I II, „Tl tl« In vni»", i, w IMM|6lnoiol prop. LII, „Tr. des consonances etc.", I, prupi HKHIII, IIhimi llh , I prup II. LUNOBLB, Mersenne, s. 522-531. Co do Jagn |u'OiiI«|mn| |*tsay hmI Hsuką ii imizyuo zob. Cogltata physl-co-mathematlca, )'m In 1644 I NnvttfWM nkMntUUHWtl ( 1647) aa lemat światła i wzroku, Universae mlxta*nu* niiUli*niiUWti* tur • «<*, 1644, 1 L'optique et la
catoptrlque, Parli 16.11.
Skoro bowiem ludzi od zwierząt odróżnia przede wszystkim język, był to zdaniem Mcrscnnc’a fakt podstawowej wagi, ponieważ język oznacza świadome rozumienie znaczeń. Mowa zwierząt była swego rodzaju porozumiewaniem się, lecz nie językiem, gdyż zwierzęta nadawały informacje i odpowiadały na nie bez udziału umysłu, po prostu jako automatu. Jakie więc były podstawowe elementy ludzkiego języka i czy możliwe było znalezienie na ich podstawie jakiegoś doskonałego systemu komunikowania się obejmującego wszystkich ludzi? Po raz pierwszy problemem języka Mersenne zainteresował się w czasie swej kampanii przeciwko kabalistycznej wierze w magiczne i tajemne moce słów i dźwięków. Pytanie, czy istnieje jakiś naturalny ludzki język, w którym nazwy rzeczy odsłaniają ich naturę, zadawali sobie Herodot i Platon, kwestię tę omawiał Dante, a ponownie pojawiła się ona w ncoplatońskich i kabalistycznych spekulacjach w XV i XVI wieku. Mersenne zdecydowanie odrzucał wiarę, że ukryta identyfikacja dawała nazwie moc nad nazywanym przedmiotem. Początkowo myślał on, że Bóg mógł objawić Adamowi po hebrajsku naturalne nazwy, ale później odrzucił on wszelkie wyobrażenia języka naturalnego i ze zdecydowaniem zaproponował czysto racjonalną teorię, uznającą słowa za zwyczajne arbitralne znaki. Ponieważ wszyscy ludzie mają tę wspólną cechę, że posiadają rozum, rozwinęli oni języki, w których wypowiadane albo pisane, fizyczne znaki określają różne znaczenia. Z tej samej przyczyny możliwe jest przełożenie wspólnego rozumienia znaczenia z jednego języka na inny, wybrany spośród całej różnorodnej ich gamy, zróżnicowanej w wyniku odmiennych doświadczeń historycznych, przez środowisko, potrzeby, temperamenty i obyczaje rozmaitych ras. A skoro żaden język w naturalny sposób nie stoi wyżej od linnych, Mersenne dostrzegł w tej analizie ich wspólnych, podstawowych elementów środek prowadzący do wynalezienia doskonałego |T uniwersalnego języka, który byłby bezbłędnym nośnikiem informacji34.
;.V 34 Zob. Quaestiones ... In Genesim, 23-24, 470-471, 702-704, 1197-1202, 1217,
:: 1383-1398, 1692) dalszy ciąg w rękopisie, Paryż, Bibliothśąue Nationale, ms. Lat. 17262,
, 8. 511,536 (Lenoble, Mersenne, s. XIII-XIV, 514-517): Uimpiite des deistes, s. 167; La piriti des Sciences, s. 67-76, 544-580) Traiti de 1’harmonie universelle, „Sommaire...” (poz. 9)) Questlons inouyes, Paris 1634, s. 95-101,120-122) Harm. univ., Preface generale au lecteur, oraz „Tr. de la voix”, prćface, ks. I, prop. Vn-XTV, XXXVIII-XLVI, LI lamowa ludzi i zwierząt)) Harm. lib., VII; dyskusje, jakie Mersenne toczył w latach