nie, nie wie natomiast, czy one z nim'miały, później zaczął na td zwracać uwagę, kiedy był zdradzany przez żonę. Zakochany byJ kilka razy, pierwszy raz w Bożenie, w żonie, „mniej, zresztą^L taka sama kurwa jak inne kobiety”. Współżycie z żoną oceniH jako udane, przez większość czasu trwania małżeństwa było co«fl dziennie, najchętniej w pozycji, „kiedy wiele mogłem widzie^B tzn. w siedzącej na mnie”.
Podczas badania badany potwierdza wszystkie informacjB podane przez siebie w trakcie przesłuchań oraz wersje zdarze^B
Z wyraźnym wysiłkiem i zażenowaniem, po dłuższej przeiB wie przyznaje, że od inicjacji ma kompleks małego członka, jakM kolwiek żadna partnerka mu tego nie wypomniała i nie robiłafl aluzji na ten temat. Kompleks ten zrodził się w nim w wynifsjjM powtarzających się zdrad ze strony jego partnerek: „przecież* musiały mieć jakiś powód, pewnie im nie dogodziłem”; nigdfl również nie mierzył sobie wielkości członka, długość w stanijH erekcji określa jako „pewnie ponad 15 cm, a może i 17—18 cmffl Brak również informacji co do porównywania siebie do rówie^H ników w zakresie budowy narządów płciowych.
Samozaspokajenie seksualne zaczął w 13 roku życia, stopH niowo było ono coraz częstsze, w ostatnim okresie bywa i co- jj dziennie, wykonuje je poprzez ręczną stymulację, towarzyszył mu wyobrażenia kontaktów seksualnych z kobietami. PolucjgB ma rzadko „jak dłużej nie współżyje”. Sny o treści erotycznej™ występują od dawna, często śnią mu się „kontakty z różnynfl kobietami, orgie, jest to nie zawsze przyjemne”, w snach zawszśB widzi siebie, a wspomniane orgie to współżycie grupowe z kil- I koma kobietami. Zaprzecza, jakoby miał podobne potrzeby na* jawie. Przyznaje, że oglądał wydawnictwa pornograficzndB wzbudziły w nim podniecenie, najbardziej podobały mu się foaB tografie przedstawiające stosunek płciowy.
Erekcje ranne, nocne, dzienne występują u badanego częsta Alkohol z jednej strony działa na niego podniecająco w sensii potrzeby stosunku, ale w trakcie współżycia utrudniał mu wyj trysk, „często wcale go nie miałem, dlatego przed stosunkiem wolałem nie pić#*' ,
Badany przyznaje również, że od inicjacji miał skłonno*ści óĄ zbyt wczesnych wytrysków nasienia, tzn. po kilku ruchach frykj cyjnych; po kilku minutach mógł powtórzyć stosunek i wówczal trwał on znacznie dłużej. Podaje, że z tego powodu czuł się za*] kompleksiony, miał poczucie niższości i niepewności, czy parł tnerkom to nie przeszkadza, zamierzał się leczyć, ale dopier<j wtedy, kiedy dowiedział się, że są seksuolodzy, nie szukał jedl nak dotąd porady.
Badany neguje kontakty i zainteresowania homoseksualnej pedofilne, kazirodcze i inne dewiacyjne.
r
Pytany o swoją ocenę kobiet — uśmiecha się ironicznie i mówi: „wolałbym się nie wypowiadać, bo nie ma sensu”. Po dalszych pytaniach na ten temat stwierdza, że: „wszystkie zdradzają”, „nie ma porządnych”, „to diabły wcielone”, „zdradzają, bo ciągle im mało”, „jak suka nie da, to pies nie weźmie”. Pytany, czy nie uważa, że są kobiety mające tylko 1 partnera — odpowiada: „takiej jeszcze nie spotkałem, to niemożliwe”. Nie wierzy również, aby jakakolwiek kobieta potrafiła dochować wierności np. z motywów religijnych — „nawet zakonnice się też puszczają. Kiedyś poznałem w Lublinie kobietę, spałem z nią, ale nigdy nie pozwalała mi się dać odprowadzić, poszedłem kiedyś za nią i dowiedziałem się, że jest zakonnicą”. W wypowiedziach na temat kobiet jest napięty, wzburzony, agresywny, ironicznie ■się uśmiecha.
Agresję wobec kobiet pierwszy raz silnie odczuł podczas pobytu w więzieniu, kiedy był oskarżony o gwałt; „za ten niby gwałt znienawidziłem je wtedy wszystkie i postanowiłem się na nich zemścić”: Agresja stopniowo w nim narastała i pod wpływem alkoholu wzrastała do wysokiego poziomu.
Pytany o ocenę zarzucanych jnu czynów, odpowiada: „dobrze myślący człowiek tego by nie zrobił, zwłaszcza że nie znałem tych kobiet (...) żałuję tego i nie żałuję”. Podaje, że we wszystkich tych zdarzeniach dominowała w nim wściekłość na kobiety, potrzeba zrobienia im krzywdy, ale nie czuł wówczas podniecenia seksualnego, dopiero później, „samo duszenie nie budziło podniecenia tylko wściekłość na kobiety i ulgę”.
Alkohol zaczął pić jeszcze w szkole zawodowej, a częściej „jak rzuciłem zawodówkę”. Zaczął pić od 2—3 razy w miesiącu do „jak często się dało”, najczęściej wódkę i wino, w ilościach około 0,5 litra.
Nie tracił jednak „filmu” i nie upijał się do nieprzytomności. Wszystkie zarzucane mu czyny miały miejsce pod wpływem alkoholu.
Badanie somatyczne: Tatuaże na przedramionach, ramionach oraz klatce piersiowej — przedstawiające kobiety, wykonane były podczas pierwszego pobytu w więzieniu. Budowa ciała prawidłowa. Narządy płciowe prawidłowej wielkości, owłosienie łonowe typu męskiego, jądra prawidłowej konsystencji, znajdują się w worku mosznowym.
Skala bodźców seksualnych: Jako maksymalnie przyjemne bodźce seksualne określa wg kolejności: stosunek (w pozycji od tyłu, siedzącej), styl francuski wobec kobiety, aktywność partnerki, pieszczoty piersi. Jako obojętne określa: pozycję współżycia klasyczną, stojącą, odwrotną oraz styl francuski stosowany przez partnerkę.
Stymulacja pornograficzna: Badany ujawnia dużeza-
191