Zaprezentowane rozważania pozostawiają otwarcia na kwestie godne odrębnego potraktowania. Nie wszystkie składowe rysującego się obrazu są znane, inne - szerzej potraktowane - odwlekałyby uwagę w nadto rozwinięte dygresje. Bywa, że w przypisach odnajdzie czytelnik kwestie, które wskazują tropy możliwych poszukiwań lub sygnalizują godne przemyślenia intuicje.
Poprzez właściwie nieograniczone dopuszczenie kultury do roli stanowiącej o wymiarach operacji historiograficznej, objaśnianie jej staje się wyborem na konkretny użytek. On to selekcjonuje te powiązania z kulturą, czy tę obecność jej w historii, którą zechce się dojrzeć.
Historiografia jest jednym z najbardziej systematycznych świadectw losów kultury. Jest przy tym zapisem ludzkiego - odruchowego i refleksyjnego - metaforyzowania świata. Jest jednocześnie antropomorfizo-waniem go i humanizowaniem. Wyobraźnia historyczna ujmuje świat, w klasycznym swym wariancie bezpośrednio, w nieklasycznym pośrednio, w perspektywie antropomorfizowania. Pozwala to świat dopasować do wymiaru ludzkiego lub inaczej mówiąc - konstruować go na ludzką miarę. Historiografia i myślenie historyczne, zwłaszcza to tradycyjne, bliskie są figurom dyskursu publicznego, oferują bowiem współmierne z nim sensy. Dodatkowo przyobleczone są jawnie w wartości, więc w dyskursie publicznym padają łupem łatwych, przygodnych i stronniczych interpretacji. Dzięki tym cechom historyczne myślenie i historiografia dostarczają semantyki dla wyrażania aktualnie ważkich wartości