102
/ludzi/, gdy naczelnicy dystryktów stoją i ze swych domów czuwają nad zabawą, ubrani w najdelikatniejszy len i już oczyszczeni /.../.
Nie znajdzie się nikogo, kto stanie na ich miejscach. Każdy walczy o swoją siostrę i broni własnej o-soby. Czy to Nubijczycy? W takim razie sami się obronimy. Walczące siły powstrymają barbarzyńców. Czy*to libijczycy? W takim razie będziemy działać znowu. Policja20 na szczęście jest w Egipcie. Jak to się dnieje, że każdy zabija brata? Klasy wojowników /XV/, które szykujemy dla samych siebie, stały się barbarzyńcami i zaczynają niszczyć to z czego wzięły swój początek, i pokazują Azjatom stan kraju. A mimo to wszyscy cudzoziemcy drżą przed nimi /.../".
To powiedział Ipu-wer, kiedy odpowiadał majestatowi Pana nad Pany /.../ Nie wiedzieć o tym jest przyjemnością dla serca. Ty zrobiłeś to, co jest dobre w ich sercach, bo przez to utrzymałeś ludzi przy życiu./Ale jeszcze/ zakryją oni swoje oblicza z trwogi przed jutrem.
Był raz człowiek, który był stary i stał w obliczu zbawienia2'', podczas gdy jego syn był /jeszcze/ dzieckiem, nie rozumiejącym.
Przypisy
1/. Mieszkańcy Delty uchodzili za szczególnie mało wojowniczych.
?./. Dosł.wkłada barwę niebieską, która oznacza żałobę.
3/. W Języku egipskim wyraz "lud, ludzie" odznacza
tylko Egipcjan.
Tzn. reprezentującego dawne dobre obyczaje.
Bóg garncarzy; kształtował dzieci na kole garncarskim.
Możliwe, że jest to gorzka uwaga pod adresem faraona.
Tzn. Egipcjan. Zob. uw. 3«
Tj. produktami obcych krajów.
Prawdopodobnie chodzi tu o wyspę Kretę.
Tzn. że nieskuteczne strzeżenie granicy otworzyło przybyszom azjatyckim drogę do Delty Nilu.
Jeśli formuły magiczne stawały się znane wszystkim, przestawały być skuteczne.
Ponieważ w tych pismach zawarty był dokładny stan spichlerzy królewskich.
Tj. dokonano kradzieży mumii z grobowca.
Symbol władzy królewskiej, posiadający kształt węża, umieszczany na przodzie korony faraona.
Tzn. wąż, któremu oddawano cześć boską, strzegący świątyni lub pałacu.
Możliwe, że w słowach tych kryje się krytyczna wobec faraona.
Czynność ta, podobnie jak i płukanie ust wodą z ługiem było zapewne rodzajem jakiegoś rytuału oczyszczającego.
Autor przechodzi tu do nowego tematu,po jakimś dłuższym wstępie, który zaginął. Z pewnością jednak chodzi tu o portret idealnego władcy.