img058 (45)

58

nia, czy to przy robocie grubszych rzeczy, jak np. siekier i dłót. powstałe, czy też przez przypadkowe uderzenie krzemienia o drugi kamień, co wedle wyobrażenia tych sceptyków mogło się wydarzyć w czasie unoszenia krzemiennych brył przez bryły lodowe prądem rzek niesione. Znawcy zgodzą się na to, że niemasz potrzeby odpićrania tego rodzaju zarzutów.

Powolne otłukiwanie ostrza widzieć można na krawędziach bełtów wyobrażonych pod nr. 16—19.

Bełty maleją, bo ich długość narażała tylko na łatwiejsze ukraszenie, a przeznaczeniu odpowiadały nawet takie, jakie w naturalnej wielkości podaję pod nr. 20—23, byle były obsadzone na brzechwie odpowiedniej długości. Na nr. 22 widzieć można przyrządzenie przez otłukiwanie, czego najczęściej nie było potrzeby, bo przez samo łupanie otrzymywano udatne ostrza.

zbiorów Biblioteki Głównej AGH http://www.bg.agh.edu.pl/