img320 (4)

img320 (4)



164 Druidzi

Druidzi jako historycy

Druidzi, jako kasta ludzi wykształconych, zajmowali się zbieraniem i przekazywaniem wiedzy w społeczeństwie celtyckim, a także poezją i historią oraz utrwalaniem genealogii i obyczajów. Niektórzy autorzy starożytni oddzielali bardów od druidów, ale - jak już wcześniej wykazaliśmy - wszelkie takie rozróżnienia są bezpodstawne. Pierwszą wzmiankę o druidach jako historykach Celtów można znaleźć u Timagenesa. W rozdziale poświęconym wizerunkowi Celtów w oczach pisarzy klasycznych wspominaliśmy, że Timagenes z Aleksandrii żył w pierwszej połowie I wieku p.n.e., zbierał różne wiadomości o Celtach i był traktowany jako autorytet w sprawie druidów zarówno przez Diodora Sycylijskiego, jak i Ammiana Marcellina. Timagenes nie tylko wspominał o roli druidów jako historyków, lecz również przytaczał ich nauki o pochodzeniu Celtów, które - jak napomknęliśmy - przeczą danym dostarczanym przez archeologię.

Tacyt opisuje, jak w roku 69 n.e. druidzi-historycy z Galii przechowywali pamięć o zwycięstwie Galów pod wodzą Brennosa nad Rzymianami około roku 390-387 p.n.e., kiedy to plemiona z Galii Przedalpejskiej pokonały wojska rzymskie i zdobyły niemal całe miasto z wyjątkiem Kapitolu. W trzysta lat po tym wydarzeniu druidzi z Galii wypominali przodkom, że nie dokończyli podboju i zadowolili się daniną, przez co Rzymianie odbudowali miasto i stworzyli imperium zagrażające cywilizacji celtyckiej. Tak szczegółową wiedzę przekazywano w formie ustnej, co jest rzeczą fascynującą, ale bynajmniej nie zaskakującą.

W mitologii irlandzkiej druidów przedstawiano jako autorytety, do których zwracają się ludzie pragnący zdobyć wiedzę o historii lub genealogii.

Wiele szczegółów dotyczących celtyckich tradycji historycznych można znaleźć u rzymskiego historyka Liwiusza. Liwiusz (59 p.n.e. - 17 n.e.) pochodził z rodziny, która po podboju rzymskim kolonizowała Galię Przedalpejską. Urodził się w Patawium (dziś Padwa) i dorastał w czasach, gdy jeszcze posługiwano się wokół językiem celtyckim. Niewątpliwie miał możność spotkać historyków-druidów i spisać niektóre z ich opowieści. Powszechnie wiadomo, że jednym ze źródeł, z których korzystał Liwiusz, były pisma Corneliusa Neposa, Celta pochodzącego z Galii Przedalpejskiej. Cornelius Nepos (ok. 100-25 p.n.e.) nie ukrywał swojego pochodzenia, chwalił się przodkami zamieszkującymi dolinę Padu już od czterech wieków. Pochodził z plemienia Insubre, napisał dzieło historyczne pod tytułem Chronica. Jak już pisałem w książce The Celtic Empire (Celtyckie imperium), Nepos był jednym z wielu Celtów z Galii Przedalpejskiej, piszących po łacinie, których dziś, zupełnie mylnie, uważa się za pisarzy rzymskich. Należą do nich między innymi poeta Katullus i historyk Pompejusz Trogus (27 p.n.e. - 14 n.e.), pochodzący z celtyckiego plemienia Wokoncjów (Vocontii) z Galii Narbońskiej. Pompejusz Trogus napisał historię powszechną w 44 księgach. Czy ci piszący po łacinie Celtowie byli spadkobiercami tradycji druidów? Moim zdaniem z pewnością tak.

Liwiusz niewątpliwie nawiązywał do tradycji celtyckiej, gdy pisał o przyczynach ekspansji w Galii Przedalpejskiej. Wspomina w Dziejach Rzymu, jak Ambicatus („walczący z obydwu stron”), król Biturygów (Bituriges, „królowie świata”), nakazał swym siostrzeńcom Segowesowi (Sigovensos, „ten, który potrafi zwyciężać”) i Bellowesowi (Bellovesos, „ten, który potrafi wojować”) wyruszyć na czele różnych plemion w poszukiwaniu nowych obszarów do zasiedlenia:

Za jego panowania Galia tak była zaludniona i tak bogata, że trudno było rządzić nadmierną masą jej mieszkańców. Dlatego na starość Ambicatus zapragnął wysłać Bellowesa i Segowesa, synów swojej siostry, energicznych młodzieńców, na tereny, jakie za pośrednictwem wróżbitów nadadzą im bogowie. (...) Segowesowi los przyznał Las Hercyński, a Bellowesowi Italię15.

Należałoby przeprowadzić dalsze badania, aby odkryć wszystkie celtyckie tradycje obecne w łacińskich pismach literati pochodzących z Galii Przedalpejskiej. Camille Jullian wykazał, że opis Liwiusza pochodzi prawie w całości z tradycji celtyckiej, a nie rzymskiej. Liwiusz przywołuje epizod z rzymskiej kampanii przeciw Celtom, który bardzo przypomina odpowiedni fragment irlandzkiego eposu Tain Bó Cuailnge.

Stare irlandzkie sagi i eposy układano prozą, z formą wierszowaną używaną w dialogach. Jak napisał profesor Myles Dillon:

Najdawniejszą formą narracyjną w tradycji indoeuropejskiej była opowieść prozą z wierszowanymi dialogami. Wiersz był określony, prozę powierzano twórczej pamięci recytatora. W Indiach ta forma ustąpiła miejsca poezji epickiej, poświadczają ją również poematy narracyjne w Iliadzie Homera.

Jak dalej zauważa Dillon, forma ta nie była również obca tradycji celtyckiej, co potwierdza:

Przeprowadzona przez sir Ifora Williamsa analiza formy zwanej englynion w walijskiej Czerwonej Księdze z Hergest. Uważa on, że wierszowane dialogi między Llywarchem Henem a jego synami, Gwenem i Maenem, to pozostałość z zaginionych sag, których opowiadania prozą (jak uważam) nigdy nie zostały zapisane, a jedynie trwały w pamięci recytatorów.

Gdy skodyfikowano irlandzkie prawa, historia stała się domeną specjalnie kształconych mężczyzn i kobiet. Według Senchus Mór, każdy historyk, czyli ollamh, musiał dogłębnie poznać zagadnienia chronologiii, starożytności, współczesności i genealogii. Musiał znać na pamięć przynajmniej 350 opowieści historycznych i potrafić jej bezbłędnie recytować w każdej chwili. Historycy

15 Cyt. za Jean Markale, Wercyngetoryks, Warszawa 1988, tł. H. Olędzka, str. 97.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
HISTORIA LOBBINGU Już starożytni Rzymianie i Grecy zajmowali się lobbingiem . Choć nie znali tego
img288 (7) 112 Druidzi W cyklu walijskich opowieści Mabinogion znajduje się historia Owaina, syna Ur
img245 (8) 36 Druidzi Uważam, że MacCulloch nie mylił się w pierwszym swoim wniosku, i druidzi rzecz
I (10) Części 161, 162, 163, 164, 165, 166. Bukszpryt Części 161, 162, 164 posłużą nam jako wzorce,
CCF20120401039 że opiera się na Biblii jako nieomylnym świadectwie historii świata. Coraz więcej lu
jako pierwszy w Polsce docent specjalizujący się w historii wychowania, najbardziej rozumiał potrzeb
29619 Obraz4 XXXVIU ROMANTYCZNA ESTETYKA z siłami natury. Historyczna sztuka jako zespół form dla z
HISTORIA FILOZOFII NOWOŻYTNEJ 7. istota tego, co daje się pojąć jako nieistniejące, nie obejmuje
NIE DATY W historii powszechnej dzień 11 listopada 1918 r. zapisał się przede wszystkim jako&nb
higeina 21 W praktyce jednak jako jednostki natężenia dźwięku używa się decybela. Decybel /dB/ jest

więcej podobnych podstron