78
Anna Pałubicka
tacji, czyli „rozpoznania funkcji”, a więc opisu zbliżonego do nazwanego przez na. mentalnym. Natomiast kiedy opisuje znaleziska archeologiczne, traktuje je jaJm przedmioty fizyczne; wytwarza więc opisy fizykalistyczne (forma). Proponuję §§ zygnować z posługiwania się przez archeologię pojęciem formy i funkcji, a w zamian używać pojęć np. opis fizykalistyczny i mentalny dla uchwycenia artykułowanych tu problemów poznawczych, i to przynajmniej z dwóch powodów. (1) Archeologiczne pojęcie formy i funkcji nadaje obiektywizujący charakter odniesieniom przedmiotowym tych pojęć. Używanie ich sugeruje, iż forma i funkcja znalezisk archeologicznych mają charakter ponadhistoryczny, obiektywny i mogą być rozpatrywane poza kontekstami kulturowymi, bowiem poza nimi „istnieją realnie”. (2) Zatraca się przekonanie, że sami badacze (oczywiście nie w sposób dowolny) wytwarzają ową funkcję i formę. Natomiast używanie pojęć: opis mentalny i fizykalistyczny pozbawione jest tych sugestii. Nikt bowiem nie wątpi, że opisy wytwarzamy my 1 ludzie.
2
Trudności, z jakimi musi się uporać badacz, decydujący się na tworzenie opisów mentalnych o badanej kulturze, są daleko większe niż przy tworzeniu opisów fizyka-listycznych, a dodatkowo zawsze pojawia się podejrzenie o „nienaukowość”. Spróbuję kilka z ruch podać.
1. Uporanie się z relatywizmem kulturowym, który w skrajnej postaci stwierdzałby, iż każda kultura jest możliwa do opisania mentalnego tylko we własnym idiomie znaczeniowym, a one są nieporównywalne między sobą; płynąłby stąd postulat przyjęcia jakiejś słabszej postaci relatywizmu, umożliwiającej badania kulturoznaw-cze.
2. Zdanie sobie sprawy z tego, że znaczenia, sensy kulturowe nie posiadają jakichś jednoznacznych odpowiedników w zmysłowej percepcji, niezależnych i autonomicznych względem przekonań kulturowych. Aby „dostrzec” sens, trzeba znać daną kulturę. Sens obiektu przypisany zostaje w akcie interpretacyjnym dokonywanym przez podmioty. Związek między sensem obiektu lub czynności a przekonaniami kulturowymi posiada charakter symboliczny (umowny w tym znaczeniu, że nie kryje się za nim jakaś „twarda”, obiektywna rzeczywistość), mentalny, świadomościowy lub właśnie: interpretacyjny.
3. Zapoznanie się z granicami i możliwościami związanymi ze stosowaniem procedury interpretacji, a więc z hermeneutyką filozoficzną i praktyczną, aby dokonać świadomego wyboru określonego wariantu interpretacji. Metodologia i teoria humanistyki dysponują dzisiaj całą paletą stanowisk charakteryzujących procedury interpretacyjne: od optymistycznych, optujących za możliwością poznania sensów tkwiących w obiektach i czynnościach badanej kultury przez twórców znalezisk, po stanowiska pesymistyczne, pozbawiające nas nadziei na osiągnięcie tego celu poznawczego i podkreślające „narcystyczne” usytuowanie interpretatora, które „wnosi” sens, traktując znalezisko archeologiczne tylko jako pretekst do pewnego rodzaju pobudzenia naszych procedur autointerpretacyjnych. Poznanie innej kultury jawi się jako rodzaj improwizacji w kategoriach pojęciowych kultury badacza, i wyraża się