IMG45 (2)

IMG45 (2)



kich narodów w większości protestanckich. Okazuje się także, że udział w tym ma nie jakaś etnicznie uwarunkowana specyfika

niemieckie zabarwieniu etycznym (powstałe z officium, a więc pierwotnie obojętne, potem już zwłaszcza u Seneki De bentf. IV, 18 — zawód) albo pojęciem humus wywodzącym się z pańszczyzny w dawnych gminach — czy wreszcie przez słowo pmffesio, które może pochodzić od obowiązków prawno-obywatełskich, mianowicie od deklaracji podatkowych obywatel, później zaś stosowane wobec -liberalnych zawodów- w nowoczesnym sensie, np. profftsie beue dicendi (zawód dobrego mówienia], i w tym ostatnim znaczeniu najbliższe jest pod każdym względem naszemu słowu Beruf (takie w immanentnym sensie tego słowa).

Jeśli Cycero mówi o kimś: non intelligit, o u id pmfiteatur [nie rozumie tego co wyznaje], to znaczy -nie rozpoznaje swego właściwego zawodu - powołania-, tylko że pomyślane jest to całkowicie docześnie, bez jakiegokolwiek zabarwienia religijnego. Tak właśnie jest z rozumieniem słowa ars, które w okresie Cesarstwa oznaczało -rzemiosło-. WuJgala tłumaczy wymienione powyżej słowa Jezusa Siracha raz jako opus, innym razem (v. 21) jako focus, co w tym przypadku oznaczałoby coś w rodzaju -pozycji społecznej-. Od ascety Hieronim* pochodzi dodatek mandatumm tu o rum (twoich poleceń], co słusznie podkreśla Brentano, nie zauważając jednak, podobnie jak w innych miejscach, że właśnie to jest charakterystyczne dl* ascetycznego — przed reformacją boskiego, po reformacji ziemskiego — pochodzenia tego pojęcia.    ii

Nie jest zresztą pewne, według jakiego tekstu powstało tłumaczenie Hieronima. Niewykluczone jest oddziaływanie starego pojęcia w językach romańskich. Tylko hiszpańskie uocacion, w sensie wewnętrznego zawodu-powołania do czegoś, posiada zabarwienie nieco podobne do niemieckiego Beruf, ale nigdy nie jest używane w sensie zwykłego, codziennego Beruf, pochodzi zresztą od powołania kapłańskiego. W romańskich tłumaczeniach Biblii, hiszpańskie uocacion, włoskie uocazione i chiamamento używane jest w rozumieniu podobnym częściowi do luterańskiego i kalwińskiego — tylko dla oddania treści powołania przez Ewangelistę do wiecznego zbawienia tam. gdzie Wulgata mówi uocatio. Dziwne, ale Brentano, (op. cit) twierdzi, że ta, przytoczona dla poparcia mojego poglądu okoliczność, przemawia za istnieniem już przedtem pojęcia -zawodu-powołania- (Beruf) w jego poreformatorskim znaczeniu. Ale o tym wcale się przecież nie mówi: musiało przecież zostać przetłumaczone jako uocatio, ale gdzie i kiedy było w średniowieczu używane w naszym dzisiejszym znaczeniu? Fakt tego tłumaczenia i brak doczesnego znaczenia tego słowa, to właśnie dowód na moją rzecz. Chiamamento występuję w tym znaczeniu np. we włoskim tłumaczeniu Biblii z XV wieku, wydrukowanym w Collezione di opere inedite e mrt (Bolonia 1887) obok uocazione, którego używają współczesne włoskie tłumaczenia Biblii.

Natomiast słowa używane w językach romańskich dla określenia -zawodu- w ziemskim sensie, jako regularnej działalności zarobkowej, nie mają w ogóle, jak wynika z materiału leksykalnego i z pracy mego czcigodnego przyjaciela profesora Baista (Freiburg), zabarwienia religijnego, choć niektóre z nich, jak wywiedzione z ministerium lub officium, mogły mieć pierwotnie pewne naleciałości etyczne — podobnie jak inne, wywodzące się od ars, ptofessio i implirare (impiegó) wcale ich nie mają.

Przytoczone na wstępie słowa z Jezusa Siracha, (tam, gdzie u Lutra jest Beruf), tłumaczone są następująco: po francusku v. 20 Office. v. 21 labeur (tłumaczenie kalwińskie), po hiszpańsku v. 20 obm. v. 21 lugnr (według Wulgaty), tłumaczenia nowe: posto (protestanckie). Protestantom w krajach romańskich, gdzie byli mniejszością, nie udało się, czy może wcale nie próbowali, wywrzeć takiego wpływu, jak to uczynił Luter wobec niemieckiego języka urzędowego. mało jeszcze przed nim po akademicku zracjonalizowanego.

poszczególnych języków, np. wyrażanie się ^germańskiego ducha*, lecz słowo to w jego dzisiejszym rozumieniu pochodzi z tłumaczenia Biblii, a więc z ducha tłumaczeń; nie zaś z oryginału35.

Wydaje się, że w naszym dzisiejszym znaczeniu słowo to w tłumaczeniach Biblii Lutra po raz pierwszy użyte zostało w pewnym miejscu u Jezusa Siracha (II, 20 i 21)3‘. Potem bardzo szybko uzyskało dzisiejsze znaczenie w języku świeckim wszystkich narodów protestanckich, podczas gdy w literaturze kościelnej, którą znamy, spotykamy je przedtem tylko u jednego z niemieckich mistyków, którego wpływ na Lutra jest znany.

Podobnie jak znaczenie słowa, tak też sama myśl jest nowa i stanowi wytwór reformacji. Nie oznacza to, że pewne zalążki świeckiej oceny pracy codziennej, jakie zawarte są w opisywanym tu pojęciu zawodu, nie były znane już w średniowieczu, a nawet wcześniej w pohelleńskiej starożytności: o tym będziemy jeszcze

35)    Natomiast w wyznaniu augsburskim pojęcie to rozwinięte jest tylko częściowo i występuje nie wprost Jeśli art XVI (patrz wydanie Koldego, s. 43) uczy: -Bowiem Ewangelia... nie przewraca porządku tego świata, policji i stanu małżeńskiego, lecz chce, żeby to wszystko utrzymać jako porządek boski i w takich stanach chrześcijańską miłość i sprawiedliwe dzieła, każdy zgodnie ze swym powołaniem (Beruf) udowadniać* (po łacinie brzmi to: et in talibus ordinationibus exercere caritotem, s. 42), to wyciągnięta z tego konsekwencja oznacza, że należy słuchać zwierzchności, że -zawód-powołanie- (Beruf) to w tym rozumieniu obiektywny porządek (w sensie Kor. 7, 20). Z kolei art XXVII (u Koldego str. 83 u dołu) mówi o -zawodzie—powołaniu- (po łacinie: ih oocatione sua) tylko w odniesieniu do stanów przez Boga rządzonych, jak kapłan, władca, stan książęcy i szlachecki itp., podczas gdy w edycji niemieckiej zdania tego brak. Tylko art XXVI (Kolde, s. 81) używa tego słowa w naszym dzisiejszym, szerokim znaczeniu w zwrocie: -Ze umartwianie się nie ma służyć zasługiwaniu na łaskę, lecz utrzymywać ciało w takim stanie, by nie przeszkadzało robić tego, co nakazane człowiekowi według jego powołania (Beruf)- (po łacinie: fiata oocationem suarn).

36)    Przed luterańskimi tłumaczeniami Biblii, jak pokazują encyklopedie i potwierdzają Braune i Hoops, słowo Bentf, po hołendersku beroep, po angielsku calliug, po duńsku kalet, po szwedzku kallelse, nie występuje w żadnym z języków, które je zawierają dziś w owym aktualnym, świeckim sensie. Brzmiące tak samo. jak Bentf słowa w dolnośrednioniemiec-kim i średnioniderlandzkim wszystkie oznaczają tylko -zawołanie- w dzisiejszym znaczeniu tego słowa, łącznie z -powołaniem- (Voado) kandydata na stanowiska kościelne w późnym średniowieczu. Jest to przykład specjalny, uwzględniany też w słownikach języków skandynawskich... [Dalszy ciąg wywodów językowych na str. 66-69 oryginału nie jest tłumaczony, jako raczej zaciemniający główny tok myśli Moza Webera w odbiorze współczesnego czytelnika polskiego — przyp. tłum.].


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG?45 Znane są przykłady chorób rozwijających się dobrze wyłącznie w glebach kwan>^ (np. kiła ka
IMG 7 < Wstęp > wacji uczniów. W większości bloków pojawiają się zadania ćwiczące pamięć
skanuj0010 (45) uwodnionych krzemianów wapniowych o niższej zasadowości i Ca(OH)2. Okazuje się, bowi
tn IMG45 • M.jar zmowy większy to właściwy imfmA
SYGRYDA STORRADA. 50 I. 9. Z rozbioru powyższego okazuje się tedy, że sagi skandynawskie, mówiąc o
img069 69 Okazuje się też, źe aczkolwiek została ona utworzona w sposób zupełnie mechaniczny, to za
img202 202 Okazuje się również, że skoki fazy zaburzają w dosyć istotny sposób proces detekcji. Wyni
IMG16 ZI Zielona choinka Zielona choinka tu w zielonym lesie martwi się zielono, że już idzie jesie
skanowanie0035 (11) Zło na poziomie historii okazuje się także dobrem, bo ból i śmierć przeaniela; a
IMG?70 Część pi* rwa za. Dafinicje i rozróżniania Nasuwa się przypuszczenie, że cała kontrowersja ma

więcej podobnych podstron