IMGU59

IMGU59




Mydła prawie nie mieliśmy. Później wydzielano jakieś gliniane Świństwo, ale i tak niewiele, tak źe do nas, więźniów, wcale nie dochodziło. Wystarczało zaledwie dla sztubowych i sztube-dzistów. Z ręcznikami też było niechlujnie. Często były używane do wycierania misek. Z braku miejsca układaliśmy Je w kostkę, wskutek czego ciągle się mieszały, o co znów wy u ły spory i kłótnie. Próbowaliśmy wieszać na kołkachtroć ę pomogło. Zwracano uwagę i na czystość nóg, robiono przeglądy-ale brak możliwości umycia ich nie pozwalał na ich utrzymanie w


W blokach nie ma umywalni. Funkcjonują dwie studnie, zastępują umywalnie. Gorzej się stało, gdy druga studnia ukl?* psuciu. Gdy wodę czerpało 2-3 tys. osób - wielu poniechało i cia, prosili szczęśliwców o haust wody i to musiało wystarczy* Dobrze było chodzić po wodę do pasa nago i boso, gdy ^ ciepło. Ale zbliżała się jesień i zima. Pragnąc się zaprawić ^ mroźne dni, wychodziłem stale półnagi. Tego przestrzega! kowy, czyniąc zasadzki na tych, co ubrali na ramiona marynat Bił gumą po plecach i bardzo boleśnie. Toteż zimą wielu myło się śniegiem, wybiegłszy na chwilę z budynku.

czystości.

W każdym bloku organizowano fryzjerów, którzy bezpłatnie lub za kawałek chleba raz lub dwa razy na tydzień golili wąsy, brody, bo wąsów i brody nosić nie było wolno. Włosy strzyżono lub golono. Na niedzielnych przeglądach blokowy mierzył długość włosów. Gdy były długie, bił w twarz i odsyłał do fryzjera.

Ubrania też musiały być czyszczone i reperowane. Z czasem zaopatrzyliśmy się w igły i nici i dawaliśmy sobie radę, aby po-darciuchów nie nosić.

W sztubach też musiała panować idealna C2


czystość. Ale sień-


. n------ , , *—icieaina czysto

'ary, że wieczo-


rem otrzymywaliśmy inne. Stąd bardzo łatw, się wszy, pchły i świerzb.


niki i koce układane na jedną kupę powodowały

rem ntrzvmvwaIi.<mv inne Starł    « o rozprzestrzeniały

, połowie roku 1941, gdy ciasnota w niektórych izbach była lelka, że leżeliśmy prawie jeden na drugim, zaczęto wpro-‘•jpi ć łóżka piętrowe. Było to wygodne, no i gwarantowało ^kszą czystość.

pożywienie

Karmiono nas trzy razy dziennie: o 5 lub 5.30 rano śniadanie, o 12 obiad i o 6.30 kolacja. Na śniadanie otrzymywaliśmy nazywany przez nas „napój moczopędny”, tj. pół litra gorzkiej herbaty. Naturalnie była to namiastka herbaty, bo w gotowanej wodzie znajdowaliśmy liście osiki.

Obiad składał się z pół, czasem trzech czwartych litra zupy z marchwi, brukwi, kartoflanki, kapuśniaku i avo. Avo — to mielone kości rybne. Rzadko, bo raz na dwa tygodnie otrzymywaliśmy tyż, grochówkę, kaszę. Tak zwanej okrasy prawie nie było, czasami pływały włókna jakiegoś mięsa, rzadko ktoś odnalazł jego kawałek.

Kolacja składała się z pół kilograma chleba, do którego otrzymywaliśmy dodatek w postaci 2—3 gramów marmolady, margary-ny, kiełbasy, sera. Ponadto pół litra kawy zbożowej60. Kolacja nie była więc też obfita. Wygłodzeni skromnym śniadaniem i obła* dem 9 na 10 więźniów zjadało kolację w całości. Zresztą odłożenie chleba sprawiało kłopot. Kieszeni w ubraniu nie było, a na przechowanie nie było miejsca. Na oknie nic nie mogło leżeć, stoły na noc układano jeden na drugim. W zimie wstawiano do sztuby po jednej szafce dla sztubowego. Jedna szafka sztubowego nie mogła pomieścić chleba, zresztą służyła tylko Jemu 1 Jego najbliższym.

To oficjalne pożywienie było tak niedostateczne, że ciągle odczuwaliśmy głód.

Auschwitz 1940-1945-. °P cit


-Brzezinka (Auschwitz Birkenau). Warszawa


Por. T. Iwaszko. Zakwaterowanie,

odzież t wyżywianie więźniów, lw.| 54-57; A. Kozlowlecki.

op. Cii., s. 17.


* 49: J- Sehn. Obóz koncentracyjny OtwięcIm


79


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
78754 podstawy wiedzy o?ukacji i por zaw stronax 79 YV Polsce nie były dotychczas wydzielone takie
Kopeć J O prawie szlacheckim wczoraj i dziś4 Na tym tle ważnym wydaje się być stwierdzenie, że do
52 LUCYLLA PSZCZOŁOWSKA Dziś, w prawie 40 lat później, trzeba powiedzieć jasno, że nie tylko
skanuj0063 (42) Leon Battista Alberti 423 kie prawie nie może się obejść, stałyby się czymś bezsenso
Str??ewski ?Czas pi?kna? laniu - bogactwo przeżyć, o których wcześniej nie mieliśmy żadnego pojęcia
s574 574 Poznaj Linux obsługę dysków SCSI - którą lepiej włączyć, jeśli nie chcesz później męczyć si
page0276 274 PŁATOM. giczne w nim znajdujące się prawie nie różnią się od sokratesowycb; Ze 11 er do
page0396 394 PLATON. Taki jednak wniosek byłby zupełnie błędny, bo ani Fedon nie jest późniejszy od
skanuj0041 2 1 śmy, iż w zakres takiej wiedzy powinny wchodzić nie tylko jakieś uznane Ł teorie, al

więcej podobnych podstron