IMGb13 (3)

IMGb13 (3)



Własność jest kategorią prawa, nie ekonomii. Przeniesienie tytu 1 łów własności aparatu wytwórczego niczego samo przez się nie zmieni 1 w sposobie jego użytkowania ani w jego wydajności, zaś na poziom I i strukturę spożycia wpływa o tyle tylko, o ile pociąga za sobą zmianę I klucza podziału dochodów. Na myśli socjalistycznej ciążył zatem I obowiązek wykazania, w jaki sposób zmiana taka ma się dokonać I i jakich można po niej oczekiwać efektów ekonomicznych. Inaczej I mówiąc: jak wywłaszczenie wywłaszczycieli ma się przyczynić do I zlikwidowania nędzy?

Pomimo przekonania Marksa, iż tylko zmiany ekonomiczne dają I się przewidywać ze ścisłością nauk przyrodniczych, natomiast kształt I przyszłych instytucji publicznych, prawa i moralności może być co I najwyżej przedmiotem szkicowych przypuszczeń, w polskiej utopii I socjalistycznej właśnie sprawy społecznej organizacji wywoływały I najwięcej emocji i najbardziej podniecały wyobraźnię projektantów I nowego ustroju. Nie trzeba zapewne przypominać znanych sporów I między „państwowcami” i ,,bezpaństwowcami'*, planów przyszłej I federacji gmin terytorialnych i stowarzyszeń wytwórczych i przy- I pisywanych im zakresów kompetencji. Po wyczerpującym studium t Aliny Molskiej trudno też cokolwiek dodać do obrazu utopii morał- I nej wyrastającej z przeświadczenia, że egoizm ludzki zniknie wraz z kapitalistycznym przywłaszczaniem; od tej pory nie będzie wojen ani I lichwy, „liczba przestępstw zejdzie do minimum, jeżeli nie do zera”26, stosunki między mężczyzną i kobietą będą się opierały wyłącznie na I miłości , a wychowanie „nie będzie krępowało swobodnego rozwoju myśli”, lecz, przeciwnie, będzie się starało „rozwijać wszechstronnie ] i harmonijnie wszystkie władze ciała i ducha, utworzyć całkowitego człowieka, zdolnego wszechstronnie posiłkować się siłami, którymi go ; obdarzyła natura i życie”28.

Z tych samych pism dowiedzieć się też można sporo o przyszłej organizacji i etyce pracy. Wiadomo było więc, że będzie to — zarówno w przemyśle, jak na roli — praca zbiorowa, ale chętna, bo „siły każdej jednostki w wolnej pracy zbiorowej mnożą się stokrotnie, rozbudza je świadomość społecznej potrzeby, poczucie potrzeby własnej, ożywia je współzawodnictwo i obecność towarzyszy dzielących pracę, równie

" Nasz program, „Równość" 1880. w zbiorze: Purtusze pokolenie marksistote polskich, I. I, i. 100. ^ Socjalizm i rodzina, „Przed Swii" 1884, ibidem, t. II, •. 91 —92.

® Dcii i jutro, „Równość" 1880, ibidem, t. I, I. 242-243.

przejętych jej koniecznością i ogólnym pożytkiem. Nie są to już niewolnicy pędzeni batem do pracy dla kogoś, dla swego wyzyskiwa-cza-tyrana, lecz wolni robotnicy pracujący dla siebie, dla wszystkich”29. Praca ta będzie się odbywać „pod ogólnym kierownictwem wszystkich”, czas pracy będzie regulowany indywidualnie wedle wskazań medycyny, a każdy pracownik będzie mógł na przemian, dla pełniejszego rozwoju osobowości, kosztować trudu fizycznego i umys-łowego, pracy mięsni i pracy nerwów .

Otóż ekonomiczny projekt marksistów polskich lat osiemdziesiątych miał w zasadzie taki sam deklaratywno-ideowy, a nie bilansowy charakter. Mówię: w zasadzie, ponieważ pewne elementy rachunku gospodarczego można w tych programowych tekstach odnaleźć.

Tak więc socjalrewolucjoniści nasi — choć nie mogli zapewne znać nieopublikowanej za życia Marksa Krytyki programu gotajskiego — zdawali sobie sprawę, że także w socjalizmie nic będzie możliwe dzielenie całego zysku z produkcji, a więc wypłacanie robotnikowi pełnej równowartości jego pracy. Szymon Diksztajn wyjaśniał, że nad wartość pozostanie, tyle że „nie pójdzie na zbytki garstki ludzi, ale poprawi los wszystkich”31. „Równość” w komentarzach do programu „brukselskiego” tłumaczyła, że „społeczeństwo (...) musi windyko-wać dla siebie pewną część pracy zbiorowej na zbiorowe potrzeby”, w szczególności na powiększanie produkcji oraz na wspólne instytucje, a więc szkoły, szpitale itp32. Narzucało się pytanie, czy po tych potrąceniach dochód pozostający do podziału będzie większy niż w kapitalizmie.

Dla socjalistów nie ulegało wątpliwości, że będzie znacznie większy, i to od razu. Bardzo jeszczepopuiarny Lassalle zapewniał przecież „o niezmiernym pozytywnym wzbogaceniu całego społeczeństwa”, jakie nastąpi z chwilą, gdy wielkie stowarzyszenia wytwórcze przekształcą nie tylko podział, lecz — przez usunięcie konkurencji i marnotrawstwa — „pomnożą również w niesłychanym stopniu samą produkcję” 33. Engels, zwolennik gospodarki scentralizowanej, wskazywał dwa

21»


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGb13 (3) Własność jest kategorią prawa, nie ekonomii. Przeniesienie tytu 1 łów własności aparatu w
Co to jest demokracja ? Demokracja jest systemem politycznym , nie ekonomicznym . W przeszłości mówi
1. Sądy powszechne cywilne w Polsce. Pozycja SN. SN jest sądem prawa, nie sądem faktu, zajmuje się
jW Czapla ak kupic ności, których skutkiem jest utrata prawa własności do majątku. datkowi nie staw
Siuta Elementy prawa dla ekonomistów rozdział 3 prawo?ministracyjne (6) Postępowanie administracyj
NABYCIE PRAWA WŁASNO® Jest kilka sposobów jego nabycia: -przeniesienia własności popi zez umowę - w
NABYCIE PRAWA WŁASNOŚCI Jest kilka sposobów jego nabycia: -przeniesienia własności poprzez umowę - w
Sprzedawca zbywając rzecz cudzą nie mógł przenieść na nabywcę prawa własności, a zatem rzecz dotknię
P1030286 (2) częściej formułowana jest w kategoriach nie-materialistycznego dyskursu głosu, szacunku

więcej podobnych podstron