-ruchowych aparatu artykulacyjnego, oraz wzorce mowy płynące z otoczenia, które pełnią rolę stymulatorów rozwoju wymienionych funkcji. Przygotowawczym okresem dla rozwoju mowy jest, jak wiadomo, okres głużenia (gruchania), rozpoczynający się około 3 miesiąca życia, w którym dziecko wydaje nieartykułowane dźwięki. Jest to wyraz aktywności niemowlęcia, towarzyszący pozytywnym stanom emocjonalnym. Negatywne stany emocjonalne sygnalizowane są na ogół płaczem, krzykiem i ogólnym pobudzeniem ruchowym. W 5—6 miesiącu życia głuże-nie przekształca się w gaworzenie, to jest emitowanie coraz bardziej zróżnicowanych dźwięków pojedynczych i układających się w sylaby wchodzące później w skład wymawianych słów. Występuje przy tym zjawisko samonaśladownic-twa — dziecko powtarza układy dźwięków, bawiąc się własnym głosem. Również poprzez naśladownictwo dźwięków mowy dorosłych dziecko wzbogaca repertuar artykułowanych sylab. Wtedy właśnie wytwarzają się i utrwalają powiązania słuchowo-artykulacyjne w obrębie centralnego układu nerwowego, umożliwiające realizację mowy. Ponadto należy podkreślić, że w tym przygotowawczym dla rozwoju mowy etapie gaworzenie pełni już rolę typową dla funkcji mowy, tj. rolę komunikacyjną. Dziecko gaworzeniem sygnalizuje swoje stany emocjonalne, reaguje głosem na pojawienie .się w jego polu widzenia przedmiotów i ludzi, zwraca na siebie uwagę dorosłych, nawiązuje z nimi kontakt.
Powtarzające się związki czasowe zachodzące między pojawiającym się obrazem i jego desyg-natem dźwiękowym (słowem) prowadzą do rozumienia słów, które następuje wcześniej, zanim dziecko potrafi je wymówić — jest to etap kształtowania się mowy biernej,' poprzedzający mowę czynną. W tym wczesnym okresie rozumienie mowy wiąże się ściśle z rozumieniem sytuacji, której towarzyszy mowa. Dziecko odróżnia przygotowania do spaceru od przygotowań do karmienia, rozumie gesty i mimikę twarzy matki, którym towarzyszy mowa i w tych właśnie kontekstach sytuacyjnych występuje rozumienie poszczególnych słów, które w oderwaniu od sytuacji są niezrozumiałe. Stopniowo słowo jako symbol przedmiotu lub czynności wyodrębnia się z konkretnej sytuacji i wtedy właśnie możemy mówić o pełnym zrozumieniu słów. Jak wiadomo im dziecko starsze, tym częściej słowa objaśniają sytuację, a nie sytuacja — słowo.
Mowa czynna powstaje poprzez kontakt werbalny dziecka ze starszymi członkami rodziny. Dziecko nie tylko poznaje słowa i je rozumie, lecz na drodze naśladownictwa zaczyna je wymawiać. Najintensywniejszy rozwój mowy czynnej przypada na drugi i trzeci rok życia. W tym czasie stopniowo wzrasta zasób słownictwa: dzieci dwuletnie używają 300—400 słów, a trzyletnie około 1000 % Jednocześnie kształtuje się struktura języka. Początkowo dziecko posługuje się pojedynczymi słowami, następnie pojawiają się tzw. zlepki wyrazowe, czyli łączenie dwóch słów, przeważnie rzeczowników. Z nich powstają równoważniki zdań, w których brak jeszcze orzeczenia, lecz pojawiają się formy deklinacyjne rzeczowników lub inne części mowy, pozwalające domyśleć się orzeczenia. Równoważniki zdań prowadzą do wykształcenia
1 A. Jurkowski: Ontogeneza... jw.
135