(1884™ fy81<ity“aki’ N* ska,ach Calvado%. Powieść z tycia normandzkick rybaków. Streszczenie
Akcja powieści rozgrywa się w normandzkiej osadzie Grandcamp w Normandii, gdzie codzienność życia jej mieszkańców upływa według trybu połowu ryb. Mężczyźni rankiem udają się na morze, a ich żony i dzieci przygotowują im w tym czasie strawę, by po powrocie nasyceni mogli spędzić wieczór w karczmie „Pod gniadym koniem”. Każdy ze społeczności rybackiej zna swoje miejsce i obowiązki, wszyscy się znają i względnie szanują, a swobodny przepływ informacji o każdym z mieszkańców zapewnia dodatkowo najstarsza z kobiet (dodatkowo plotkarka) matka Gibert. W tej scenerii rybackiej osady poznajemy głównych bohaterów: rybaka Boduarda, który posiada własny statek rybacki „Efrazję”, jego córkę Bertę, która dopiero co powróciła z miasta, gdzie zdobywała podstawy wykształcenia oraz Gabriela Orange’a — majtka na statku Boduarda. Marzeniem młodego sieroty jest posiadanie własnego kutra i poślubienie Berty, (z którą spędził razem dzieciństwo), a co za tym idzie przejęcie majątku doświadczonego rybaka. Berta z trudem powraca do rodzinnej wioski, gdyż uroki miejskiego życia są o wiele ciekawsze niż codzienne obowiązki gospodyni wiejskiej. Gdy umiera jej matka. Berta zajmuje się gotowaniem strawy dla ojca, oczekuje jego powrotu i z aprobata przyjmuje zaloty Orange’a, marząc w duchu o romantycznej miłości. Niestety Boduard nie jest przychylny kandydatowi na zięcia, dlatego para kochanków spotyka się w tajemnicy. Jednak czujne oko matki Gibert jest w stanie wykryć zakazaną miłość i donieść o błogosławionym stanie Berty Boduard owi. I tak prędzej czy później stary rybak musi wyrazić zgodę na ślub córki. Gabriel natomiast bardziej niż poślubieniem Berty interesuje się majątkiem jej ojca, czego zakochana dziewczyna nie widzi bądź widzieć nie chce, pogodzona z losem wiejskiej gospodyni. Orange zyskuje jakąś część posagu (w afekcie spuszcza łomot teściowi, który nawet po okresie rekonwalescencji nie jest już w stanie powrócić do zawodu rybaka) i młodzi zaczynają żyć na własnym garnuszku. Pożycie małżeńskie nie jest już tak cukierkowe, a po miłości romantycznej pozostają jedynie obowiązki i ciągłe pretensje męża, że teść nie chce wypłacić należnej Bercie części posagu. Kiedy Berta rodzi martwą córeczkę, oziębłość i oschłość Gabriela sięga zenitu. Orange zakłada spółkę z Renoufem (pływa na statku Petrella - obiekcie jego pożądania), w międzyczasie trudni się przemytem. Podczas ucieczki przed wymiarem sprawiedliwości w czasie sztormu Orange traci towar a statek ulega zniszczeniu. Gabriel popada w długi, a marzenie o własnym kutrze staje się coraz bardziej odległe. Wkrótce do Grandcamp przybywa inżynier Armand de Coux, który projektuje i nadzoruje odbudowę bulwaru. Odrzucona przez męża i zepchnięta do roli kuiy domowej Bena. zaczyna interesować się przybyszem, któremu ewidentnie wpadła w oko. Między dwojgiem dochodzi do burzliwego romansu, o którym wie całe miasteczko (dzięki matce Gibert), lecz niczego nie domyśla się ogarnięty obsesją zysku Orange. O zdradzie zony donosi mu społeczność Grandcamp. Znieważony Gabriel zabiera w rejs Armanda i brzemienną Bertę i w akcie desperacji doprowadza do wypadku. Para kochanków ginie na morzu. Orange ratuje się, ale umiera na lądzie (wyspowiadawszy się przed śmiercią). I tak mniej więcej kończy się historia rybaków z Grandcamp.
Słów kilka o życiu i twórczości Antoniego Sygietyńskiego
Urodził się w 1850 r. w Gosławicach (stąd pseudonim literacki Gosławiec), miejscowości położonej na lewym brzegu doliny Wkry, w sąsiedztwie malowniczych wąwozów erozyjnych, rozcinających stromą krawędź wysoczyzny lodowcowej, jako syn Leona, ziemianina o literackich zainteresowaniach (przełożył na język polski powieść ,rNoc i poranek" Edwarda Bulwera) i Mai winy z Krzyżanowskich. Po ukończeniu gimnazjum w W-wie, studiował, tak samo jak nieco wcześniej Prus, matematykę w Szkole Głównej i podobnie jak przyszły autor "Lalki” bez powodzenia, chociaż Głowacki był entuzjastą nauk matematycznych, ponoć wymyślił w tej dziedzinie rzeczy wielkie, które nie znalazły uznania profesorów, zaś Syg. od początku nie był wiemy nauce nauk, uczęszczając równocześnie w latach 1869-1874 do Instytutu Muzycznego Warszawskiego, gdzie był uczniem Stanisława Moniuszki i Władysława Żeleńskiego.
Wykształcenie muzyczne zdobyte w Warszawie uzupełnił następnie w słynnym., założonym z inicjatywy Mendelssohna, konserwatorium Lipskim, (poznał tam m.in. Artura Nikiscłaa). Z kolei w latach 1878-82 gruntownie poznawał sztukę w Paryżu, w dalszym ciągu kształcił swojo umiejętności pianistyczne, ale zarazem zdobywał wiedzę o nowych prądach literackich, studiował również malarstwo. Ten ostatni fakt szczególnie był ważny, gdyż sztuki plastyczne odegrały istotną rolę w formowaniu się realizmu w literaturze. Krytyka francuska np. za jednego z promotorów realizmu i naturalizmu w literaturze uznała malarza Courbeta.