pokreślił znaczenie tego fragmentu: nowicjusz jest utożsamiany z tym, kto jest w trakcie ponownych narodzin, aby stać się godnym dokonania ofiary somy. W istocie, ofiara ta implikuje uprzednie uświęcenie ofiarnika - który aby ten stan osiągnąć, musi przejść regressus ad uterum. Teksty są niezwykle jasne. Wedle Aitareja Brdhmana (I, 3): „Kapłani przemieniają w embrion tego, któremu dają diksza. Skrapiają go wodą; woda to męskie nasienie [...]. Wprowadzają go do specjalnej szopy: specjalna szopa to macica tego, kto robi diksza; wprowadzają go w ten sposób do odpowiadającej mu macicy. Przykrywają go ubraniem; ubranie to owodnia [...]. Ma zaciśnięte pięści; w istocie, embrion ma zaciśnięte pięści, dopóki jest w łonie, dziecko ma zaciśnięte pięści, kiedy się rodzi [...]. Zdejmuje antylopią skórę, aby wejść do kąpieli; oto dlaczego embriony przychodzą na świat pozbawione łożyska. Aby tam wejść, zachowuje swoje ubranie, i dlatego właśnie dziecko rodzi się z owodnią na sobie”.
Paralelne teksty podkreślają z przepychem obrazów embriologiczny i położniczy charakter obrzędu. „Dikszita jest embrionem, jego ubranie to łożysko” itd. - mówi Taittirija Sambitd, I, 3, 2. Taitt. Samb. (VI, 2, 5, 5) podejmuje także obraz: dikszita = embrion, uzupełniony obrazem chaty utożsamianej z macicą - wyobrażenie niezwykle rozpowszechnione i dość dawne: gdy dikszita wychodzi z chaty, jest niczym embrion wychodzący z macicy. Maitrajani-Samhitd , III, 6, 1, precyzuje, że inicjowany wychodzi z tego świata i „rodzi się w świecie Bogów”. Chata jest macicą dikszita, antylopia skóra jest łożyskiem. Kilkakrotnie podkreślany jest powód tego regressus ad uterum. „Człowiek jest po prawdzie nie narodzony. Rodzi się dopiero poprzez ofiarę” {ibid., III, 6, 7), ale akcentuje się, że prawdziwe narodziny człowieka są natury duchowej. „Dikszita to nasienie”, dodaje Maitrajani-Samhitd (III, 6, 1): to znaczy, że aby osiągnąć stan duchowy zdolny sprawić, aby dikszita narodził się wśród Bogów, musi on na powrót stać się symbolicznie tym, kim był ab origine. Obala swą egzystencję biologiczną, minione już trwanie swego ludzkiego bytowania, aby przywrócić sytuację zarazem embrionalną i pierwotną: „powraca wstecz” ćfcr-^ stanu nasienia, to znaczy czystej wirtualnofci. Ten temat*ppbwrótu wstecz^ w celu zniesienia minionego już trwania historycznego i rozpoczęcia znów nowej egzystencji ze wszystkimi jej nietkniętymi możliwościami do tego stopnia opętał ludzkość, że odnajdujemy go w wielorakich kontekstach