482 Piotr Zawojski
Zapewne w 77 Million Paintings odnaleźć można różne inspiracje, a złośliwi powiedzą, że to właśnie rodzaj wygaszacza ekranu, do którego dorabia się estetyczną i teoretyczną nadbudowę. Niewątpliwie praca ta i cała konceptualna otoczka jest podsumowaniem różnych eksperymentów i doświadczeń artystycznych, w tym muzycznych, audiowizualnych, komputerowych, programistycznych itd., jakie były udziałem Bria-na Eno w całej jego działalności artystycznej. Prezentowane do tej pory fakty, analizy i interpretacje działań i eksperymentów twórcy układają się w rodzaj konsekwentnie rozwijanego projektu, za którego zwieńczenie można uznać realizację 77 Million Paintings, choć tak jak rolą artysty, wedle Eno, jest tworzenie pewnych metafor silnie oddziałujących na odbiorców, tak i to stwierdzenie można zapewne uznać za rodzaj metafory. Zbyt złożona i wielotorowa jest działalność tego artysty, by podsumować ją jednym projektem, nie ulega jednak wątpliwości, że właśnie ten projekt potraktować można jako swego rodzaju zwieńczenie wieloletnich eksperymentów i poszukiwań nowej formy działań audiowizualnych.
Na przełomie wieków Brian Eno szczególnie intensywnie zajmował się projektami, w obrębie których muzyka jest istotnym elementem instalacji przestrzennych. Podsumowaniem tego typu prac z lat osiemdziesiątych XX wieku była płyta The Shutov Assembly (1992). Znalazło się na niej dziesięć utworów pochodzących z wystaw, na których prezentowane były instalacje audiowizualne Eno, między innymi z Triennale w Mediolanie, StedelijkMuseum w Amsterdamie, Riverside Studios w Londynie, Exploratotium w San Francisco. Dekadę później Eno wystawiaj w wielu miejscach instalacje, które w większości wykorzystują generatywne metody tworzenia (software Koan) oraz wielokanałowe sposoby •emisji muzyki w przestrzeniach galeryjnych i muzealnych. ^Wykorzystywano w nich kilka bądź kilkanaście odtwarzaczy CD emitujących różne partie muzyczne nakładające się na siebie, tworzące kolaże i pejzaże muzyczne nigdy się niepowtarzające, oparte na możliwościach nieskończonej kreacji wielorakich kombinacji dźwiękowych, które można zapisać, ale ów zapis jest tylko dokumentem danej chwili, danego układu, nie zaś utrwaleniem skończonego dzieła.
Przywołajmy kilka z tych audiowizualnych realizacji. W roku 1997 w Sankt Petersburgu artysta prezentuje Lightness: Musie for the Marble
‘^zdarzenia ^imemntam Ą nie tylko słi j^funkcjonuj ąkóra umcha :ąck zmysłów, sskmeśkończc pemkania się e kmieta 771 i marcu 20061 i^zynaiodoN aa tytuł póks aptezentowas Ctypcwykom
j^aczymin cbtazy gene:
tworzących iaaśrianac tych prac i tycznie w;
sowany o ttobilitui Idasyc
1