P1030367

P1030367



I

Po tym wszystkim muszę przyznać, że sam jestem niedoszłym samobójcą. Wyznanie to dość niewesołe, bo zdawałoby się, że odebrać sobie życie to najłatwiejsza, doprawdy, rzecz pod słońcem. Seneka, absolutny w tej kwestii autorytet, wzgardliwym tonem podkreślał, że wyjście można znaleźć wszędzie: każde urwisko, każda rzeka, dowolna gałąź dowolnego drzewa może być drogą do wolności. Ale w praktyce wygląda to inaczej. Nikt nie wybiera sobie śmierci od niechcenia. Człowiek, który postanowił się powiesić, nigdy nie rzuci się pod pociąg.

A im bardziej wyrafinowana i bezbolesna metoda, tym łatwiej o niepowodzenie. ■ To przynajmniej mogę potwierdzić. Sam przygotowywałem się do dzieła długo i uważnie, z jakimś bezmyślnym uporem. Był to jedyny stały punkt w moim życiu, który sprawiał, że wszystko inne stawało się nieistotne, marginesowe. Każdy sporadyczny nawał pracy, każdy pomniejszy sukces czy też rozczarowanie, każdy moment uspokojenia i relaksu zdawał się zaledwie chwilowym postojem na mojej drodze w dół, schodzącej poprzez kolejne poziomy depresji; czymś jak postój windy w drodze do piwnicy. Ani przez chwilę nie pojawiła się myśl, żeby wysiąść albo zmienić kierunek podróży. I mimo wszystko w końcu mi nie wyszło.

Dziś widzę, że hodowałem w sobie tę śmierć znacznie dłużej, niż mi się wtedy zdawało. Wcześniej, kiedy byłem mały, moim rodzicom zdarzyło się włożyć głowy do gazowego piekarnika, lecz zabrakło im zdecydowania. Tak przynajmniej twierdzili. Wtedy ów gest wydawał mi się raczej imponujący, choć okryty mgiełką tajemnicy, niczym jakaś sfera ukrytego uczucia, odsłaniana tylko poprzez wzmianki i niewyjaśnione, szybko tłumione wybuchy. Było to coś tajnego, pociągającego i nie dla dzieci, jak seks. Ale zarazem było to coś, co niewątpliwie zdarzało się ludziom dorosłym. Choćby samo postępowanie wydawało się nader histeryczne, czy też komiczne — bo też dla dziecka było rzeczą bardziej śmieszną niż tragiczną wsadzanie głowy do zatłuszczonego piekarnika, jakby to był niedzielny obiad — to jednak samobójstwo było niezaprzeczalnym faktem:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1030367 I Po tym wszystkim muszę przyznać, że sam jestem niedoszłym samobójcą. Wyznanie to dość nie
P1030367 I Po tym wszystkim muszę przyznać, że sam jestem niedoszłym samobójcą. Wyznanie to dość nie
7 (1853) i nagród płynących z tego. że jest się Ponurakiem lub Skwerem (patrz rozdział 14.). Po tym
już to pani Wójtakowa z Julą wiedzą coś o tym - muszę przyznać ze wstydem i wzruszeniem ramion, że w
65928 Obraz6 dowej. Po jego wyznaczeniu wszystkie transakcje muszą być zawarte po tym kursie, co oz
Zaufanie to osobna kwestia" Pani Jones: Nie ufacie mi? Po tym wszystkim, co dla was zrobiłam? T
fS ® OCH.PARRAZJOSIE!MUSZE PRZYZNAĆ, ŻE JESTEŚ NAJLEPSZYM ARTYSTA STAROŻYTNEJ GRECJI! Na
teatr25 czywistości nie było to ani Pani, ani moim zamiarem. Muszę przyznać, że czasem wymykała mi s
Społeczeństwo. Edukacja. Język TOM 1 „Skończyłam „ Cień wiatru ” Zafóna, i muszę przyznać, że
img323 (5) 170 Druidzi Najbardziej interesujący w tym wszystkim jest fakt, że opowieści o celtyckim
Poczucie rzeczywistości Stąpanie po ziemi jest w tym przypadku równoznaczne stwierdzeniu ,że nie jes
50125 img323 (5) 170 Druidzi Najbardziej interesujący w tym wszystkim jest fakt, że opowieści o celt
Terapia rodzin Namysłowska02 Wstęp Muszę przyznać, że bardzo żałuję, że nie napisałam podręcznika
Terapia rodzin Namysłowska02 Wstęp Muszę przyznać, że bardzo żałuję, że nie napisałam podręcznika
Maciej W GrabskiKonflikt pokoleń czy interesów? Muszę przyznać, że podoba mi się przywołana przez pr

więcej podobnych podstron