P1090376 (2)

P1090376 (2)



chlubili się z tego mówiąc: „Bogaśmy polskiego zabili [ damy go inaczej, aż nam tak wiele śrebra przywieźć król w® jako ciało samo zaważy". Nie żałował się na tak wielką pan on pobożny, wiedząc jako go Pan Bóg w wielkich a Sł^ nych zwycięstwach za przyczyną tego świętego szczęścił, nJ wszytki skarby nadrożej sobie członki w których Duch $^3 ty przemieszkawał i pałac Boskiego przebywania poczytaj^ zebrał wielką kupę srebra i posłał do Prus. Ale Pan Bóg ^ bożeóstwo i chęć pobożną Bolesławowę cudem wielkim uczcił i swego męczennika zasługę wsławił, bo ciało ono tak się lek. kie na wagach stało, iż barzo mało śrebra wzięło. Z jaką czcią i radością, tryjumfem i pokorą on król z kapłaństwem i ludem swym ciało ono pierwej do Trzemeszna [46], potym do Gniezna prowadził — baczeniu twemu polecam czytelniku. Gdzie cudami wielkimi słynie po dziś dzień i korony polskiej, której wielkim obrońcą i patronem zostaję, przed sędzią i Bogiem naszym Jezusem, którego z Ojcem i z Duchem Świętym moc, sława i rozkazowanie na wieki. Amen.

OBROK DUCHOWNY

O CNOTACH I SZCZĘŚCIU TEGO BOLESŁAWA CHABREGO I KORONY OTRZYMANIU ZA PRZYCZYNĄ SW. WOJCIECHA, ’,

I O NAUCE TEGO ŚWIĘTEGO W „BOGARODZICY" ZAMKNIONEJ

Im więcej panowie i królowie świetcy Panu Bogu pokorni byli, tym sroższy i hardszy nieprzyjaciołom swoim zostawali. Im szerzej chwałę Bożą rozmnażali, tym szerzej i dalej państwa ich Pan Bóg rozmnażał. Im więcej kapłany abo raczej Chrystusa w nich czcili i kościoły nadawali, i na wzór Dawida króla miłowali cześć domów Bożych, tym je więcej czcił i wynosił Pan Bóg, i państwa ich wszelkim dobrem bogacił. Piszą krojniki nasze, jako to był gorący Chabry w nabożeństwie i rozmnożeniu wiary świętej katolickiej, z Rzymu od Stolicy Apostolskiej za ojca jego wziętej: kościołów i biskupstw wiele fundował, klasztorów nabudował, dla drzewa krzyża świętego klasztor na Łysej Górze postawił [47]. O żadną się rzecz pilniej

nie starał, jako o rozszerzenie wiary Chrystusowej a wykorzenienie bałwochwalstwa z onych nowo nawróconych ludzi swoich. O żadną się rzecz barziej nie gniewał, jako o wzgardę rzeczy Bogu i wierze służących. Żadnego występku srodze] nie karał, jako krzywdy kościelne i duchowieństwa, gdy się kto śmiał na kapłany i duchowne dobra targać. Wszytkie kościoły od ciężarów pospolitych wojennych i podatkowych wyzwolił i wieczną wolnością darował. Sam, objeżdżając powiaty, doglądał, jeśli by się jeszcze gdzie co pogaństwa i zabobonów ich zawadzało. Czcił wielce kapłany, tak iż żadnemu nigdy stać przed sobą nie dopuścił, ale siedzieć, gdy sam siedział, kazał. A św. Wojciecha męczennika Bożego i pasterza swego tak uczcił, iż po dziś dzień to znaczno w Gnieźnie i w gnieźnieńskim kościele, którego sobie za osobnego patrona i obrońcę w .niebie królestwa swego obrał. Na czym jako się nie omylił, jako go Pan Bóg niezliczonymi prawie zwycięstwy wsławił i państwa jego rozszerzył, miło barzo czytać i słuchać. Na wschód słońca postawił granice i żelazne słupy u Niepru [48], na zachód u rzeki Sale w saskiej ziemi [49], na północy słupy jednakież, granicząc państwo swe u rzeki Ossy [50], sławnie i zwycięską ręką zasadził. Zwojował Ruskie wielkie i szerokie, z którymi cesarze carogrodcy [51] mieli ciężkie wojny, państwa bogate i zacne; skrócił i zhołdował Prusy, starł Niemce i Sasy, podbił pod się Czechy, Morawce, Kaszuby, Pomorzany. Więcej bitew wygrał, niżli drugi o nich czytał. Rząd wielki, doma sprawiedliwość i wielką u poddanych miłość zachował, a lud swój w sławę i cnotę wprawił.

Na koniec patrz, co mu św. Wojciech, którego tak żywego jako umarłego, a w nim Chrystusa uczcił, zjednał. Cesarz Otto trzeci [52], mając w znajomości i miłości Wojciecha świętego, gdy się o jego męczeństwie dowiedział, w potrzebie swej, aby go Pan Bóg przez jego przyczynę wysłuchał, ślubował Bogu nawiedzić grób męczennika świętego i siedm mil iść pieszymi nogami do niego. O czym Bolesław wiedząc, z wielką go czcią przyjął jako gościa swego w Poznaniu i suknem siedm mil drogę z Poznania do Gniezna usławszy, sam z nim szedł pieszo

51


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18719 P1090379 chlubili się z tego mówiąc: „Bogaśmy polskiego zabili i nie damy go inaczej, aż nam t
458 O KLEJNOCIE rego Prusacy wskazali, żeśmy Boga twojego zabili, a tak ci ciała jego nie wydamy, aż
226 REFORMA G1MNAZYALNA tego jeżyka, uważa za bezpożyteczne uczenie go za dużo. Gdyby tak było, jak
K ?jna DIALEKTY POLSKIEz8 199 Do ustalenia się tego typu toponimów doszło w ten sposób, że w służący
320 EMIGRACYA LUDU POLSKIEGO DO NIEMIEC. wie, czy się z tego chełpić nie będą, że mówią wyłącznie
CCF20110215003 świadomości językowej raczej się tego zrobić nie da. Ponadto język polski powinien b
184 Anatomia wyobraźni Fantasy iu literaturze polskiej objaiuiło się tu momencie, kiedy nikt się teg
76731 P1090374 Przybliżając się do Czech, nie chciał prosto na swe biskupi stwo jachać, ale się udał
# wojenny. Ale nie. Wytwarza się paradoksalna sytuacja, że tego najświętszego interesu polskiego bro
ABC UCZĘ SIĘ NIE ROZMAWIAJ Z NIEZNAJOMYM (21) Świat ^Stfjpiękny i wspaniały, a do tego, mówiąc szc

więcej podobnych podstron