122 Komunikacja rytualna: od rozmowy codziennej do ceremonii medialnej stwowych znajdowały się wielkie ceremonie, z których część wymagała wielomiesięcznych przygotowań i w których uczestniczyły dziesiątki tysięcy ludzi. Owe ceremonie, razem z innymi formami rytualnymi, przyjmowały formy teatralne, których narracja wyrażała i stanowiła zarazem hierarchię władzy państwowej.
Ceremonie państwowe na Bali okresu klasycznego składały się na teatr metafizyczny: teatr mający wyrazić pogląd o ostatecznej istocie rzeczywistości, a równocześnie ukształtować istniejące warunki życia tak, aby były one zgodne z ową rzeczywistością; to znaczy teatr, który miał ukazywać pewną ontologię oraz - poprzez jej ukazanie - stwarzać ją, urzeczywistniać ją (Geertz 1980, s. 104).
Nie może być mowy o postępie w rozumieniu takiego ładu społecznego przy założeniu, „że ‘symboliczne' przeciwstawia się ‘rzeczywistemu’ w taki sam sposób, jak fantastyczne realnemu, obrazowe dosłownemu, niejasne zrozumiałemu, estetyczne praktycznemu, mistyczne zwyczajnemu i ozdobne solidnemu” (s. 136). Taki rodzaj myślenia należy odrzucić „razem z poglądem pokrewnym, iż dramaturgia władzy jest czymś zewnętrznym wobec jej działania” (s. 136). W tym przypadku dramaturgia władzy jest jej działaniem, „państwo - ze swojej wyobrażonej energii, z semiotycznej zdolności „zaczarowania” nierówności - czerpie siłę, która jest wystarczająco realna”, (s. 123). Jak zauważył w innym kontekście Goffman (1976):
...ekspresja podległości i dominacji, poprzez ową olbrzymią ilość środków o charakterze sytuacyjnym, jest czymś więcej niż tylko znakową, symboliczną czy rytualną afirmacją hierarchii społecznej. Owe ekspresje w znacznym stopniu konstytuują hierarchię; są one przypadłością oraz substancją (s. 6).
Łatwo jest - siedząc w wygodnym fotelu - uznać okres klasyczny na Bali za spektakl. Aż nie chce się wierzyć, że było to tak cudownie egzotyczne miejsce; Geertz przedstawia to jednak na pewno w prawdziwym świetle, podsuwając nam doprawdy fascynującą lekturę. Niemniej ogólny wniosek, lekcja wynikająca z badań, ma odmienny charakter.
Idee nie są... niewidocznym materiałem umysłowym. To znaczenia wprawione w ruch, symbole (lub w pewnych realiach znaki), będące nośnikami, gdzie symbolem może być wszystko to, co denotuje, opisuje, reprezentuje, egzemplifikuje, etykietkuje, wskazuje, ewokuje, obrazuje, wyraża - wszystko to, co w jakiś sposób oznacza. A wszystko to, co w jakiś sposób oznacza, jest intersubiektywne, a zatem publiczne, a zatem podatne na otwarte i nadające się do poprawienia eksplikacje plenerowe. Tezy, melodie, formuły, mapy i obrazy nie są podanymi ideałami, lecz tekstami wymagającymi odczytania; to samo dotyczy rytuałów, pałaców, technik i formacji społecznych (Geertz 1980, s. 135).
Czytanie tekstu jest formą działania, które przywołuje coś z tego, co wyraża. Dotyczy to wszystkich społeczeństw:
W ośrodku politycznym każdego całościowo zorganizowanego społeczeństwa... znajduje się zarówno rządząca elita, jak również zbiór form symbolicznych, które wyrażają prawomocność owych rządów. Nie jest ważne, w jakim stopniu członkowie owej elity wyłonieni zostali w sposób demokratyczny... lub jak głębokie istnieją między nimi podziały..., uzasadniają oni swe istnienie oraz nadają porządek swym działaniom w kategoriach zbioru opowieści, ceremonii, insygniów, formalności i akcesoriów, które albo odziedziczyli, albo - w przypadku wydarzeń rewolucyjnych - wprowadzili. To właśnie owe korony i koronacje, limuzyny i konferencje wyznaczają centrum jako takie oraz nadają wszystkiemu, co się w nim dzieje, aurę nie tyle ważności, co - w pewien osobliwy sposób -powiązania ze sposobem budowy świata. Ciężar gatunkowy wielkiej polityki i powaga wzniosłej wiary wypływają z bardziej podobnych impulsów, niż by się to zrazu wydawało (Geertz 1977, s. 152-153).
Jeżeli jest tak w istocie, obecność form rytualnych można by dostrzec w działaniach politycznych oficjalnie świeckich społeczeństw, działaniach, które skądinąd uważa się za czysto pragmatyczne. W rzeczy samej, pogląd taki jest dosyć rozpowszechniony (B. Alexander 1987; J.C. Alexander 1988b; Gusfield, Michałowicz 1984). Lane (1981) przeprowadza rozległą analizę radzieckiego rytuału politycznego, van Bre-men i Martinez (1995) dostarczają przykładów ze współczesnej Japonii. Bak (1990), Cannadine i Price (1987) oraz Wilentz (1985) przedstawiają w swych antologiach rozmaite przykłady historyczne, w większości z Europy i Azji. Cooper i Worden (1989) stworzyli studium porównawcze rozwoju symboli i rytuałów narodowych w nowo powstałych po drugiej wojnie światowej państwach; Zei (1995) dostarcza studium historycznego zmian symboli i rytuałów religijnych w Słowenii w ciągu XX wieku. W tym miejscu zatrzymamy się na krótko przy rytuale politycznym Stanów Zjednoczonych.
Bennett (1977) podkreśla, że oprócz okoliczności o charakterze pragmatycznym i strategicznym, o których już wspomniano, towarzyszących tworzeniu przemówień politycznych, istnieją także ograniczenia o charakterze rytualnym. Mowy polityczne wykazują pewne cechy świadczące o istnieniu celów rytualnych, choć również politycznych. Pod naciskiem polityki pewne gatunki retoryki - na przykład apologia mogą być bardziej ograniczone strukturami rytualnymi niż inne (Gold 1978). Podobnie pewne rodzaje wydarzeń politycznych lub procesów wymagają - z mocy konwencji - silniejszej obecności formy rytualnej niż inne. Gronbeck (1978b) wykorzystuje - na przykład - pojęcie rytuału do analizy procesów korupcji w polityce oraz walki z nadużyciami;