WSTĘP
Kiedy Bolesław Prus zaczął pisać Placówkę — pierwszą swoją wielką powieść — liczył 38 lat, tyle mniej więcej, ile twórcy Ojca Goriota, Pani Bovary, Wojny i Pokoju, Ogniem i mieczem, W matni,
Romantycy odnosili błyskotliwe sukcesy w wieku młodzieńczym, realiści musieli czekać na nie szereg lat. Stworzenie dojrzałego dzieła wymagało licznych przygotowań i prób, żmudnej pracy nad techniką pisarską, wszechstronnej obserwacji życia społecznego, dociekliwości w badaniu kultur środowiskowych i relacji międzyludzkich, umiejętności rozszyfrowania tajników psychiki człowieka.
Według teorii środowiskowej Hipolita Adolfa Taine’a twórczość artystyczna jest zdeterminowana przez warunki, w jakich autor dokonuje percepcji rzeczywistości. Rodzi się pod wpływem najrozmaitszych czynników, zewnętrznych i wewnętrznych. Respektując tę- teorię przywoływał Prus — dla wyjaśnienia problematyki ideowo-artystycznej Lalki (w Słówku o krytyce pozytywnej) — całokształt swego doświadczenia pisarskiego i wieloletnich przemyśleń z zakresu filozofii i estetyki.
Wydaje się, że przy badaniu Placówki można wykorzystać sugestię metodologiczną Prusa, tzn. przyjrzeć się jej z perpektywy całego dorobku pisarza i odszukać we wcześniejszych jego próbach symptomy zjawisk, które powieści o losach Ślimaka narzuciły określony zespół tematów, zagadnień, idei, oraz nadały swoistą strukturę artystyczną.