DYSKUSJA
Problemem, który już omawialiśmy, jest ideologizacja. Odnosi się ona nie tylko do okresu PRL, jest niebezpieczna również w dzisiejszych czasach. Nie jesteśmy od niej wolni, choć w historii XIX w. jest mniej widoczna. Ale i tu mamy swoich idoli i ołtarzyki, które chronimy przed ostrzejszą krytyką i próbą rewizji ich dotychczasowego wizerunku. Niezależnie od kierunku, koloru czy pochodzenia, naciski polityczne i ideologiczne niszczą obiektywizm w badaniach naukowych i zawsze prowadzą nas na manowce, dlatego zdecydowanie powinniśmy je odrzucać.
Prof. dr hab.
BOGUSŁAW
DOPART
Uniwersytet
Jagielloński
Przede wszystkim chciałbym państwu bardzo gorąco podziękować za lekcję historiografii, którą otrzymałem. Bardzo łapczywie wsłuchiwałem się w dyskusję, zrobiłem notatki bibliograficzne i merytoryczne. Otworzyły mi się oćzy na wiele problemów, których ciągle jestem blisko, a do których sedna nie potrafiłem wcześniej dotrzeć. Bardzo dziękuję za wszystkie bezpośrednie odniesienia do mojego wystąpienia, a także za te wątki w dyskusji, które korespondowały z tym, co pozwoliłem sobie przed państwem powiedzieć. Do tej ostatniej kategorii zaliczyłbym np. słowa ubolewania nad godnym pożałowania zjawiskiem zamierania ruchu recenzenckiego, jak również otwartego krytycyzmu w środowisku humanistycznym. Dawniej było oczywiste, że dwaj panowie profesorowie w sali wykładowej Uniwersytetu Jagiellońskiego polemizowali ze sobą przy otwartej kurtynie, także w trakcie wykładów dla studentów. O ile nie było to dawanie upustu osobistym niechęciom, miało z pewnością walor dydaktyczny. Dzisiaj panuje konformizm, łagodnie zacierane są wszystkie kontury. Dlaczego? Przecież nauka żyje sporem. Nie tizeba być romantykiem, żeby głosić: „wszystko się na dwoje roznosi”.
Następna sprawa to odpowiednik literacki rozmaitych kwestii badanych przez historię społeczną czy antropologię społeczną. Pani dr Małgorzata Dajnowicz mówiła o badaniu prowincji. Otóż zjawiska prowincjo-nalizmu czy regionalizmu literackiego były równolegle inicjowane przez rozmaite zmiany literackie i społeczne, co umożliwia powiązanie historii literatury z historią społeczną czy nawet gospodarczą, np. w połowie XIX w. istnieje w literaturze, jako temat literacki, kwestia cukrownictwa na Ukrainie. Wśród autorów, którzy podejmują ten wątek, jest Cyprian Norwid; mam na myśli jego utwór dramatyczny Aktor. Ciekawi autorzy, jak ojciec Josepha Conrada, Apollo Nałęcz-Korzeniowski, czy Stefan Buszczyński, nb. głośny w Europie filozof cywilizacji, krążą wokół rozmaitych tematów gospodarczych czy społecznych. Takie kwestie z łatwością można ze sobą Wl^zać i jest ich naprawdę sporo.
49