Miecz goły dzierży w ręce.
a w drugiej buławę.
A 7. swoje mi panięty ma jakąś rozprawę.
Powstaje jednak pytanie, czy ten niezmiernie zróżnicowany wizerunek diabła utrwalony w piśmiennictwie konfesyjnym i literaturze pięknej, jak również w ówczesnej plastyce sakralnej znajdował swoje odzwierciedlenie w wierzeniach i kulturze obyczajowej? Poszukując odpowiedzi na to pytanie, trzeba stwierdzić, iż zachodnioeuropejskie wyobrażenie diabła chrześcijańskiego przy zetknięciu z naszą kulturą ludową ulegało pewnym procesom polonizacji. Oznacza to. iż w wyniku tego zderzenia doszło do ukształtowania swoiście polskiego (podobnie zresztą jak miało to miejsce w przypadku innych narodów europejskich i nie tylko europejskich) wyobrażenia diabła. O tym polskim diable tak pisał anonimowy autor wiersza: „Nędza z Biedą z Polski idą“ (XVI w.):
Piękny-c diabeł niemiecki i foremny, sztuczny.
Jedno nazbyt poważny, a do tego buczny.
Włoski zaś foremniejszy, jedno za pieszczony,
Do tego barzo słaby na dalekie strony.
Polski dobry i sprawny, a do tego śmiały
I na kłopot cierpliwy, i na nędze trwały.
Ruski zaś gamratliwy. ba. i wnet ukradnie.
Jednak nic nie sfolgujc. gdy kogo popadnie.
Wprawdzie utwór ten podejmuje pod postacią diabła wątek krytyki wad charakterystycznych dla poszczególnych nacji europejskich, to jednak świadczy także o narastających już tendencjach kształtowania diabła polskiego. Jego najpełniejszy obraz dostarczają akta procesów sądowych, jakie wytaczano kobietom z gminu oskarżonym o czary i kontakty z siłami nieczystymi w epoce kontrreformacji. Z materiałów tych można wnioskować, iż w wierzeniach ludowych owego okresu funkcjonowała trojaka wizja diabła:
1. ludowy (chłopski) najpośledniejszego gatunku, który umieszczony był na samym dnie hierarchii piekielnej. Zlecano mu najgorsze-prace, był najczęściej głupkowaty i łatwo dający się oszukać:
2. szlachecki (pański) występujący w bogatym i strojnym odzieniu. Bardzo często wyobrażano go sobie w kontuszu szlacheckim i kołpaku, z karabelą u pasa. Ta grupa diabłów tworzyła zwierzchność piekielną:
3. cudzoziemski (głównie niemiecki). Przedstawiano go sobie początkowo pod postacią śmiesznego fircyka w cudzoziemskim stroju. Upowszechnił się on zwłaszcza w czasach rozbiorowych. Ubrany był w czerwony lub czarny frak, bądź „po miejsku", zawsze w czarnym kapeluszu i niekiedy z harcapem w ręku.
IM