./
./
Do nas przybywali Czesi i rycerze z krajów niemieckich, przy nosząc ze sobą swe własne znaki.
Porzućmy rozważania nad mniej lub bardziej niewolniczym kopiowaniem obcych wzorów i zwróćmy uwagę na rodzime ścieżki wiodące ku herbom Pierwsza z nich tworzy ły znaki własnościowe (teoria pochodzenia herbów od znaków własnościowych). Początkowo jednoznacznie wskazywały one na właściciela przedmiotu. na którym je umieszczono: wycinano je na sygnetach, wyciosywa-no na drzewach lub kamieniach granicznych. wypalano na skórach zwierząt Część znaków rozpoznawczo-w łasno-ściowych. jak np. godła Awdańców czy Gryfów powoli w ciągu XIIIw.
Hrabia Flandrii. Z Herbarza Złotego Runa. Przykład zdobienia stroju turniejowego motywami heraldycznymi
zachodnich, od własnych znaków kreskowych do dojrzałych form heraldycznych. W drugim zaś zawarto te poglądy, według których herby przyniesione zostały do Polski z Zachodu w gotowej już postaci.
To drugie stanowisko, nazwijmy je teorią obcych wzorów, w skrajnej po-staci jest znane z kart XVI-wiecznej rusko-litowskiej Kroniki Bcchowca. Autor kroniki streścił część ..poglądów “cesarzaZygmunta Luksemburskiego na temat heraldyki i kontaktów polsko-czeskich. Ten interesujący, choć bałamutny wywód pozwolę sobie w części przytoczyć. Otóż cesarz, po-cieszając Litwinów, zmartwionych unia z Polską, miał powiedzieć: panów ic laccy nic mogli inaczej uczynić pokoju miedz.i królestwem czeskiem a polskiem, ho zawsze między tymi krajami wojny bywały, aż dopókipatto-u ic łuccy z panami czeskimi nie zbratali się tern. iż herby sobie pobrali Lachów ic u panów czeskich Już na pierw->z> rzut oka widać, iż treść cytowanych „poglądów" cesarza ukształtowały stosunki polsko-litewskie, a przede wszystkim pamięć o herbowym zbrataniu 47 rodów polskich z litewskimi w 1413 r. w Horodle Jednakże istnieją przesłanki, każące nam nieco głębiej zastanowić się nad przedstawioną wyżej wersją wydarzeń. Wśród herbów polskich i czeskich występuje duża grupa znaków' podobnych czy wręcz takich samych.
W tradycji pewnej liczby rodów powtarzano prawdziwą lub fikcyjną opowieść o przodkach przybyłych z odległych krajów. W przypadku niektórych znaków istnieje oczywiście możliwość zupełnie przypadkowego przejęcia podobnego godła. Tym bardziej. iż znaki na tarczy podlegały prawom stylizacji heraldycznej, a lista przedmiotów wykorzystywanych jako tematy godeł była przecież ograniczona Sądzę jednak, iż zbieżność tematów części herbów polskich i czeskichl nie była przypadkowa. Należy pamiętać. iż silne wpływy czeskie - panowanie w Polsce Wacława II i Wacława III (1290-1306) - pokrywają się z okresem wzmożonej hcraldyzacji znaków na ziemiach polskich. Nie możemy mówić o uni heraldycznej, ale być może część polskich rycerzy zdecydowała się na przyjęcie znaków zaprzyjaźnionych rodzin południowych lub zachodnich sąsiadów. W rozwoju wzajemnych kontaktów, a tym samym w kształtowaniu rysunków godeł heraldycznych. poważną rolę odegrały migracje i osadnictwo rycerskie. Polacy osiedlali się na ziemiach czeskich.
nabierała cech symboli dziedzicznych Jednakże impuls, który ostatecznie przekształcił je w herby przyszedł z zewnątrz. Pod jego wpływem ewolucja znaków własnościowych w godła heraldyczne pobiegła dwutorowo. Jedna z dróg w iodła poprzez przemianę znaku kreskowego w wyobrażenie realnie istniejącego przedmiotu, wkomponowanego w tarczę. Tak wiec np skrzyżowane kreski przekształciły się w krzyże lub miecze. Część godeł własnościowych zachowała jednak swój specyficzny charakter znaku kreskowego. np. w herbach Ogończyk. Lis czy Kościcsza. W ich przypadku herałdyzacja polegała na przyjęciu zasady dziedziczności znaku i na umieszczeniu go na tarczy. Badając te herby.
n
•>
B>
15