124
ni się od psychiki, — tam się przyaajmniej mówi o naukach opartych na psychologii Psychicznym jest więc_przedewszystW -
^em. jak jut wspomnieliśmy, cały konkretny obraz świata ze-1 _
wnę&zńcgo, stanami psychicznymi34 nPoiccia11. .sady'’, .toorjc1.! jednym słowem cała sfera logiczną1). Tworami psychicznemi śtaą się pracdmiotT matematyki, psychicznemi są wszelkiego rodiłtju,wartości (etyczne, estetyczne i Ł <l.),~nrtr<r"przekształca się na konglomerat uczuć, wzruszeń, powiązany z wyobrażeniami, gsychicznemi =4 dzieła sztoki; utwory muzyczne, literackie — ba nawet rzeZhy nic są niczym innym, jak kawałkami mate-rji, do których przywiązane są rótne uc1ucia, wyobrażenia i 1. d.
O takich przedmiotach jak np. .państwo1, .uniwersytet" jut nie mówię. Te oczywiście albo nic istnieją, albo są czcmś psyehicz-nem. Zaganowuje_peynego rodzaju ślepota na swoistą _naturę przedmiotów,,]>rzy róirao^esnym_wy&śjaiym_tjcncie_konstrukcji “"Bogactwo pozorne, a jednocześnie niesłychane zubożenie wszelkiego rodzaju bytu, a w gruncie rzeczy także zubożenie świata stanów psychicznych, z których większość zostaje prawie zupełnie przeoczona — i to takich właśnie stanów, w których przejawiają się najcharaktcTjstyczniejszc rysy indywiduum psychicznego.
Jak to wytłumaczyć? Zdawałoby się bowiem, te przy przekształceniu tylu najróżnorodniejszych przedmiotów na stany psychiczne, świat tych ostatnich powinien byd niezmiernie bogaty. Dzieje się rzec1 dziwna na pierwszy rzut oka. To całe mnóstwo najróżnorodniejszych przedmiotów, rzekomo psychicznych, sprowadza się do kilku najprostszych elementów jak:
„wrażenia zmysłowe1, .wyobrażenia1, .uczucia1 i to elementów, których poznanie załatwia się w niewielu prymitywnych określeniach, a cało usiłowanie badacza skierowuje się na stworzo-
nie bardzo kunsztownych tooryj, dotyczących procesów pomiędzy owemi elementami, a służących do .wytłumaczenia* b4r-dziej skomplikowanych zjawisk psychicznych i do zrekonstruowania owych najróżnorodniejszych, wyżej wymienionych przedmiotów. Tcorjo to w gruncie rzeczy nie tłumaczą niczego i doprowadzają każdego nieuprzedzonego badacza ostatecznie do przekonania, iż popełnia się tu gwałt na swoistej naturze przedmiotów. Owo zaś sprowadzanie wszystkiego di> kilku pustych f elementów Moi w bezpośrednim związku r. rodzajem poznania/ i metoda zastosowaną w zarysowanej wy tej psychologii, wzgl. w całym szeregu rńłnych psychologistycznycłi teoryj. Do tego , teraz przejdziemy.
1 znowu dobrze będzie cofnąć się na chwilę do nauk przy-rodniczych świata zewnętrznego. Jakiego rodzaju jesi poznanie RS v"^Vrzez nie zastosowane? Nauki przyrodnicze są to nauki doświad-£ ' czaltio w dwojakiem znaczeniu: 1) aktem poznawczym, na któ-
* _■ . I rym spoczywa ważność tcorji przyrodniczych, jest t. zw. „do-
u 'jMjuuca
świadczenie", czyli system ze sobą motywacyjnie związanych spostrzeżeń zmysłowych, obserwacji i aktów spostrzetemowo-(t_) poznawczych w ściślejszym tego słowa znaczeniu; 2) matorjal » zdobyty na tej drodze i opracowany myślowo nasuwa nam szereg -wkonkretnych pytań; na pytania te odpowiada „doświadczenie* w znaczeniu „eksperymentu*. W tym wypadku stwarza się ob-joktywne warunki pewnego procesu, który mamy zbadać, a potem realizuje się za pomocą odpowiednich metod sam proces, by go móc zaobserwować. Dokładniej mówiąc; Doświadczenie w 1-m znaczeniu nasuwa nam przypuszczenie, żc w pewnem konkret-nco zjawisku współdziała wiele różnych czynników. Chcemy jo zbadać i ich wpływ na cechy konkretnego zjawiska. Chodzi więc o takie sztuczne zrealizowanie owego zjawiska, by było możliwe wystąpienie owych czynników oddzielnie dla siebie, ja-koteż zbadanie, jakie elementy konkretnego zjawiska są skutkami poszczególnych czynników. To jest zasadniczą ideą eksperymentu. Już z lego ogólnikowego zarysowania istoty eksperymentu wyczuwamy, o co właściwie przy poznaniu przyrodni-czcm (a w szczególności fizykalnem) świata zewnętrznego chodzi, a raczej o co ni* chodzi w pierwszym rzędzie. Rzeczą podrzędną, w praktyce ograniczającą się do kilku najprymitywnicj-r CwA E.zvoh_uwag, jest naoczne ujęcie j opisanie "swoistego charakteru J*l5**ż. jżjawislta fizycznego. Dzieje się to <TTylo tyTKó, o ile to jest nie-abędnio potrzebne do głównego celu: do ścisłego ustalenia związ-
-
W erosie gdy poprawiam ten rękopis przed eddaaiea go do druku odbywają się łs Uniwersytecie Warsiawskino wykłady prol Leona Petraiyckiego p. t. .Nauka, • Uniwersytet1. Słuchacie otrzymują tam klasycznie percboIogiatTczne ujecie .caoki", jako ciegoś, co w grua-ati necay aie jest nictem iaaea, jak specjalaeai a tarami payehiczae-uri. Waaystko inne, co tlę O nauce jako takiej mówi, to suehe, bezwartościowe ,£ona-iłki“, nie oparte na badaniu doświadczałem, Mimo całego uszanowania dla proL Petrażyekiego aie możemy podzielić poglądów jogo w tej sprawie; uważamy je sa fprteezae a rezultatami praw. daiwego .doświadeseaia1.