218 Rozdział 8
Drugim rodzajem odpowiedzialności odszkodowawczej jest tzw. odpowiedzialność deliktowa, czyli z tytułu czynów niedozwolonych. Występuje ona wówczas, gdy obowiązujące prawo łączy czyjś obowiązek odszkodowawczy z innym zdarzeniem prawnym niż umowa. W konsekwencji jest to obowiązek o charakterze pierwotnym, a nie następczym. Chodzi tutaj o sytuacje, gdy szkoda zostaje wyrządzona niezależnie od istnienia uprzednio między określonymi podmiotami stosunku cywilnoprawnego. Jak już wyżej wspomniano, omawiana odpowiedzialność jest z reguły oparta na zasadzie winy. Tak jest zwykle w wypadku odpowiedzialności za własne czyny, w tym za winę w nadzorze nad zwierzęciem, jak i niektóre cudze czyny: za osoby niepoczytalne oraz za czyny osób, którymi się posłużono. Jednak odpowiedzialność za czyn podwładnego jest oparta na zasadzie ryzyka. Na tej ostatniej zasadzie jest ponadto oparta odpowiedzialność za wyrzucenie, wylanie lub spadnięcie przedmiotu z pomieszczenia, zawalenie się budowli, szkodę wyrządzoną przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu poruszanego siłami przyrody, jak też przez ruch mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody, a także przez produkt niebezpieczny.
Odpowiedzialność kontraktowa lub deliktowa podmiotu wymaga wystąpienia jej przesłanek, czyli warunków, od których jest uzależnione powstanie obowiązku odszkodowawczego. Konieczne są trzy przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej:
• zdarzenie, z którym obowiązujące prawo wiąże czyjś obowiązek odszkodowawczy;
• powstanie szkody;
• istnienie związku przyczynowego między zdarzeniem powodującym powstanie obowiązku odszkodowawczego a szkodą.
Tylko pierwsza z wymienionych przesłanek jest inna w reżimie odpowiedzialności kontraktowej w porównaniu z odpowiedzialnością deliktową. W wypadku odpowiedzialności kontraktowej zdarzeniem powodującym powstanie obowiązku odszkodowawczego jest niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania umownego. Natomiast w reżimie odpowiedzialności deliktowej takim zdarzeniem rodzącym obowiązek odszkodowawczy jest innego rodzaju fakt określony przez obowiązujące prawo i nie mający związku ze stosunkiem umownym. Wyżej zostały wskazane takie stany faktyczne określone przez przepisy kodeksowe.
Pozostałe przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej są tak samo ujęte w odniesieniu do odpowiedzialności kontraktowej, jak i deliktowej. Jedną z nich jest szkoda rozumiana w nauce prawa i orzecznictwie jako uszczerbek w dobrach lub interesach prawnie chronionych, poniesiony przez poszkodowanego wbrew jego woli. Pojęcie to nic jest zdefiniowane ustawowo i występują różnice zdań w kwestii, czy obejmuje ono nie tylko uszczerbek majątkowy, ale także uszczerbek niemajątkowy. Ten ostatni k.c. określa mianem krzywdy, z której wyrządzeniem związany jest w oznaczonych wypadkach obowiązek zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego. Szerokie rozumienie pojęcia szkody, obejmujące również szkodę niemajątkową, zyskało dodatkowe uzasadnienie w świetle orzecznictwa wspólnotowego, które Polska przyjęła wraz z całym wspólnotowym dorobkiem prawnym, stając się członkiem UE. Znamienny jest w tej kwestii wyrok ETS z 12 marca 2002 r.. dotyczący odpowiedzialności za zmarnowany urlop podczas imprezy turystycznej, omówiony w punkcie 2 rozdziału 10 podręcznika. Orzeczenie to musi być obecnie uwzględniane przez polskie sądy.
Szkoda może wystąpić w dwóch postaciach: jako tzw. szkoda na osobie oraz szkoda na mieniu - w zależności od tego. jakie dobro zostało naruszone. Jeśli zaś chodzi o konsekwencje wyrządzonej szkody, to w wypadku szkody na osobie mogą one mieć charakter zarówno niemajątkowy (tzw. krzywda), jak i majątkowy. obejmując koszty leczenia, zabiegów rehabilitacyjnych i specjalnego odżywiania, jak też utracone zarobki, utratę zdolności do pracy itp. Natomiast szkoda na mieniu zawsze ma postać majątkową. Należy podkreślić, że k.c. odróżnia dwa rodzaje szkody majątkowej: zwykle chodzi o stratę poniesioną przez poszkodowanego, czyli tzw. szkodę rzeczywistą (dammim emergens), ale szkoda może też obejmować utracone korzyści, jakich poszkodowany mógł się spodziewać, gdyby nie wyrządzono mu szkody, czyli tzw. utracone wzbogacenie (lucrum cesscins). Zasadniczo obydwa te rodzaje szkody podlegają obowiązkowi odszkodowawczemu Jednakże przepisy ustawowe lub postanowienia umowne mogą w tej kwestii stanowić inaczej.
Wskazany wyrok ETS z 12 marca 2002 r. uznał, że nienależyte wykonanie umowy o imprezę turystyczną, powodujące uszczerbek w postaci niemożności pełnego skorzystania z danej imprezy wskutek utraty przyjemności z pobytu na niej oznacza szkodę inną niż na osobie, mieszczącą w sobie też szkodę niemajątkową. Przeważnie uważa się, iż roszczenie o zadośćuczynienie za tego rodzaju uszczerbek ma charakter niemajątkowy. Jednak w gospodarce rynkowej takie trudne do oszacowania szkody mają swoją cenę i mogą być dochodzone w obecnym stanie prawa polskiego w szczególności na podstawie przepisów art. 322 k.p.c. W nauce prawa można spotkać pogląd, że utraconą przyjemność z pobytu na urlopie można zakwalifikować jako szczególną tzw. wartość z upodobania (praetium affectionis), która tradycyjnie jest jednak uważana za nie podlegającą odszkodowaniu. Na szczególną uwagę zasługuje stanowisko, że utrata przyjemności z podróży może być często zakwalifikowana jako szkoda majątkowa, jak również oznaczać w określonych sytuacjach naruszenie dóbr osobistych takich, jak zdrowie, prawo do ciszy i spokoju psychicznego, czy prawo do korzystania z nieskażonego środowiska naturalnego. Za szerszą ochroną dóbr osobistych w ramach reżimu kontraktowego opowiada się M. Safian, wskazując, że uszczerbek w postaci naruszenia takich wartości, jak utrata