Dlatego należy stwierdzić, że przy przechodzeniu od jednego stanu równowagi, do drugiego zmiany dochodu są równe zmianie agregatowego popytu.
Trzeba dodać, że podobnie jak w przypadku krańcowej skłonności do konsumpcji i oszczędzania, także mnożnik będzie inial taka sama postać zarówno w przypadku przyrostów wartości, jak i dla konkretnego punktu Zapiszemy to następująco:
ni = (IY/dl =1/1- A',n
W analizowanych przykładach mówiono o przyroście dochodu pod wpływem wzrostu inwestycji. Jednakże wiedząc , że procesy mnożnikowe działają pod wpływem zmiany w wydatkach autonomicznych należy stwierdzić, że gdybyśmy mieli do czynienia z podwyższeniem wydatków konsumpcyjnych to wzory mnożnika byłyby identyczne. W formie algebraicznej miałyby one postać:
AY - 1/(1 - AJ • AC lub
AY=m •AC
gdzie AC - przyrost konsumpcji
Konkretną wartość mnożnika w danym punkcie można wyrazić formulą: m = (tY/(IC„ = 1/(1 - A j"1
Wysokość mnożnika zależy od krańcowej skłonności do konsumpcji. Im la skłonność jest wyższa, tym mnożnik jest wyższy i na odwrót. Dlatego chcąc zyskiwać wyższe przyrosty produkcji i przez to dochodu narodowego winniśmy większą część naszych dochodów przeznaczać na konsumpcję, a mniej na oszczędności.
Sugerowałoby to. że zarówno ludzie jak i gospodarki krajowe nie powinny zbytnio oszczędzać, co jednakże nie zgadza się z potocznym rozumieniem sprawy. To ostatnie potwierdza również stanowisko klasyczne w ekonomii, ekonomiści klasyczni i neoklasyczni stali na stanowisku, że „oszczędzanie jest cnotą", ponieważ jest ono korzystne nic tylko dla oszczędzających jednostek, które dzięki zwiększonym oszczędnościom mogą powiększyć swoje przyszłe wydatki konsumpcyjne, lecz także dla gospodarki jako całości, gdyż zwiększone v Dokładną analizę mnożników dla handlu zagranicznego w ramach gospodarki otwartej można zobaczyć w pracy: I lucbncr D, lubiński M, Koniunktura gospodarcza. Warszawa 1994, s. 145 - 156.
oszczędności umożliwiaj:) wyższe inwestycje i szybszy wzrost dochodu narodowego. Odmienne zdanie na ten temat prezentują keynesiści. Choć przyznają, że oszczędzanie może być cnotą z. punktu widzenia poszczególnych jednostek, to jednak odrzucają taki pogląd w odniesieniu do całej gospodarki. Ich zdaniem większe oszczędności oznaczają bowiem mniejsze wydatki, a to prowadzi do zwielokrotnionego spadku produkcji i dochodu narodowego (mnożnik działa także do doili).
W ekonomii zjawisko polegające na spadku dochodu narodowego pod wpływem wzrostu oszczędności nazywane jest paradoksem zapobiegliwości. Paradoks zapobiegliwości informuje o tym. że zmiana rozmiarów oszczędności przy każdym poziomie dochodu prowadzi do zmiany wielkości dochodu zapewniającego równowagę. Nie następuje natomiast zmiana poziomu oszczędności w punkcie równowagi, które nadal muszą być równe zaplanowanym inwestycjom'7. Dokładne zrozumienie tego zjawiska ułatwia rysunek 2.8.
Rys.2.8. Paradoks zapobiegliwości.
Źródło /'od red Milewski IŁ. /}<)d.\taw\ ekonomii, oji cit.s. 376.
Bcgg I), op.cii.. s. 02 (>.V
71