lenie liter „f” i „h” pojawiających się równocześnie w elementarzowej nauce i odpowiadających podobnym szmerowym głoskom.
Zwolennicy przedstawionego podejścia do ćwiczeń wyrównawczych zbyt upraszczają problem trudności dzieci w nauce czytania i pisania sprowadzając go jedynie do zaburzenia percepcji wzrokowej, słuchowej lub kinestetyczno-ruchowej. Tymczasem zaburzenie sprawności w obrębie jednego analizatora zwykle powoduje również nieprawidłowe formowanie się powiązań między poszczególnymi analizatorami, a nie wykluczone są też zaburzenia tylko samych powiązań. W rezultacie utrudnione jest kojarzenie spostrzeżeń wzrokowych ze słuchowymi i z percepcją kinestetyczno-ruchową, a nierzadko i z myśleniem słowno-pojęciowym.
Z powodu tych zaburzeń szczególny problem w pracy z dziećmi dyslektycznymi stanowi wytworzenie stałych prawidłowych powiązań między znakami graficznymi, odpowiadającymi im dźwiękami i zestawem ruchów potrzebnych do napisania danych liter, między zestawem znaków stanowiących wyraz a słowem i pojęciem słownym oraz zestawem ruchów ręki. Zaburzone kojarzenie powoduje, że dziecko popełnia różne błędy w czytaniu i pisaniu — nie tylko te, które są typowe dla stwierdzonego rodzaju zaburzenia fragmentarycznego.
W publikacjach zajmujących się analizą czynności czytania i pisania, a także problematyką dysleksji często nie uwzględnia się tego, że biegłe czytanie i pisanie to czynności w pewnym zakresie zautomatyzowane — wykonywane bez myślenia o nich, bez świadomej kontroli. Na usłyszane słowo reagujemy całym zespolonym szeregiem ruchów, by je zapisać, nie zastanawiając się, jakie występują w nim dźwięki, jakie litery (formy graficzne) musimy wykreślić, i w jakiej kolejności. Analogicznie jest z czytaniem. Mówimy całe słowa i zdania patrząc na tekst i nie myślimy o głoskach oraz literach tworzących wyrazy, lećz o sensie wypowiadanych słów. Dla osiągnięcia pełnej sprawności czytania i pisania konieczne jest, by między spostrzeżeniami głosek i liter oraz ruchów ręki i narządów mowy wytworzyły się tak silne powiązania, jak w przypadku czynności nawykowych. Nasze doświadczenia wykazują, że trudność wytworzenia takich powiązań jest głównym problemem dzieci dyslektycz-
Uyvh, zwłaszcza nadpobudliwych, niezrównoważonych emocjonalnie, yy początkowej nauce czytania przejawia się to często nietrwałością Mmięlnnia liter: utrwalone w intensywnych ćwiczeniach już następ-iii en dnia są zapominane.
1’i lnc utrwalenie powiązań spostrzeżeń i reakcji aż do ich auto-■ity/iicji wymaga u dzieci dyslektycznych znacznie więcej ćwiczeń
U Innych oraz znacznego ograniczenia tempa wprowadzania no-Wyili liter do czytania.
Trudność automatyzowania się składowych elementów czynności ■ytniua powoduje, że samo rozpoznawanie i nazywanie liter przez ■Wył cziis jest czynnością bardzo absorbującą uwagę dziecka. Utrudnili to, u często uniemożliwia, łączenie liter w wyrazy. Po odczytaniu ■Wolnych liter dziecko nie pamięta, jak brzmiały wypowiedziane BN»I i nic jest w stanie złączyć ich w słowa, zaczyna więc czytać Hty Od początku. Oczywiście istotną rolę odgrywa tu też sprawność IHnli/y i syntezy słuchowej. Bywają jednak przypadki, że dziecko ' trudu łączy w słowa głoski wypowiedziane przez nauczyciela, PloniiliiNi czytając nie może sobie z tym poradzić.
•ty
Odczytywanie wyrazów jest tym trudniejsze, im bardziej są one Wito, Tymczasem w szkole1 dziecko ma coraz dłuższe i trudniejsze gy Nic mogąc sobie z nimi poradzić ciągle czyta i pisze po Nin je się to czynnością nawykową, występującą również wte-^loy jest już w stanie odczytywać całe wyrazy. Powoduje to pHdniiuiie licznych błędów przy pisaniu, utrudnia osiągnięcie pełnej ■wMwuości czytania i pisania.
■Pacyficzne trudności dzieci dyslektycznych powodują, że w nau-
i'/vtiiiiiii muszą być stosowane inne sposoby postępowania niż * ••nucę szkolnej.
łrftiwml/jmy więc naukę czytania i pisania rozpoczynając od lylab do coraz bardziej złożonych struktur wyrazowych. ^•PHlomy przy tym tak, by dziecko nie musiało posługiwać się
'"‘"•'Wiinlcm,
ilu Wytworzenia prawidłowych powiązań między zestawem zna-" HUt licznych i reakcją słowną, między usłyszanym słowem i ru-ręki potrzebnym do jego napisania, dziecko musi wykonywać 11 ilości poprawnie. Zasada uczenia się na Własnych ydnch nie może tu być s t o s o w a n a, gdyż każde błędne r"*MUtnlc utrudnia wytworzenie prawidłowych powiązań. Dlatego
19