132
GWIDOZLATK.E3
A żywe stworzenia biegały tam i z powrotem na podobieństwo błyskawic (Ez 1,14). Co to znaczy tam i z powrotem? - Rab Juda powiedział: Jak płomień co wydobywa się z gardzieli paleniska. Co to znaczy na podobieństwo błyskawic? - R. Jose ben Hanina powiedział: Jak płomień który wydobywa się ze szczelin formy.42
I spojrzałem, a oto gwałtowny wiatr powiał z północy i pojawił się wiełki obłok, płomienny ogień i blask dokoła niego, a z jego środka spośród ognia lśniło coś jakby błysk ełektrum fhaszmalł. ze środka płomienia (Ez 1,4) Dokąd powiał? Rab Juda powiedział, że Raw powiedział: Powiał, żeby podporządkować sobie cały' świat [będący] pod panowaniem niegodziwego Nabuchodonozora. A czemu tak? Żeby ludy świata nie mogły powiedzieć: W ręce nikczemników Święty Błogosławiony wydał dzieci swoje. Święty Błogosławiony powiedział: Kto uczynił mnie sługą bałwochwalców? Nieprawości Izraela, one to sprawiły.
Przy patrzyłem się tym żywym stworzeniom, a oto przy każdym z żywych stworzeń znajdowało się na ziemi jedno koło (Ez 1,15). R. Elea-zar powiedział: [To jest] specjalny anioł, który stoi na ziemi i głową sięga żywych stworzeń. W baraicie naucza się: Imię jego Sandalfon;43 jest wyższy od innych o [odległość] 500 lat podróży, stoi za rydwanem i splata korony dla swego Stwórcy.44 Ale czy tak jest? Czyż nie jest napisane: Niech będzie błogosławiona chwała Pana z Jego miejsca (Ez 3,12) - a zatem nikt4' nie zna Jego miejsca! - On wymawia [Boskie] Imię nad koroną, a ona sama ulatuje i spoczywa na Jego głowie.
Raba powiedział: Wszystko, co widział Ezechiel, widział też Izajasz. Kogo przypomina Ezechiel? Wieśniaka, który' ujrzał króla. A kogo przypomina Izajasz? Człowieka z miasta, który ujrzał króla.46
42 Do wytapiania złota.
Sandalfon, z greckiego „wspól-braf", jeden z sarirn, książąt-aniolów, bliźniaczy brat Metatrona, mistrz niebiańskiego śpiewu.
44 Tzn. przekazuje modlitwy sprawiedliwych.
45 Nawet aniołowie.
46 Według Raszicgo porównanie opiera się na tym, że wieśniak, dla którego widok króla jest nowością, ma naturalną skłonność do szczegółowego opisu tęga co zobaczył, podczas gdy człowiek z miasta przechodzi do porządku nad znakami zewnętrznymi. Z poglądem tym polemizują tosaliści twierdząc, że tak jak wieśniak, by mu uwierzono, musi dać szczegółową relację z tego, co widział w mieście, tak samo Ezechiel, którego widzenie miało miejsce nad rzeką Chebar poza Palestyną, musi podać szczegóły, by mu uwierzono w Izraelu.