kszego zastanowienia przytaknąć, wszyscy mamy przecież jakieś wyobrażenia odnośnie do przeszłości w jakimś stopniu określonej przez religię, kiedy to kościoły były pełne, ludzi zaś zajmowały kwestie religijne doprowadzając ich nieraz do utarczek, którym towarzyszyła przemoc. Wobec tej niefrasobliwej opinio communis, dla uzyskania naukowej jasności konieczne jest przedstawienie zawartości znaczeniowej pojęcia „sekularyzacja”, której nabrało ono w literaturze socjologicznej1.
Można wyróżnić co najmniej pięć znaczeń pojęcia:
1. Sekularyzacja jako zanik religii. Instytucje religijne (nauki, wartości itd.) tracą swój dotychczasowy wpływ na społeczeństwo. Punktem końcowym tego procesu jest całkowicie bezreligijne społeczeństwo. To znaczenie jest najpopularniejsze i jednocześnie najmniej precyzyjne, albowiem kryteria „zaniku” nie zostają określone i prawdopodobnie w ogóle nie dają się określić.
2. Sekularyzacja jako zgoda na świat. Rozumienie to za punkt wyjścia obiera grupę społeczną. Zgodnie z nim grupa religijna tworzy się w oparciu o specyficznie negujące świat podłoże religijne, a następnie, z biegiem czasu, owa odmienność względem świata coraz bardziej się zaciera. Sekularyzacja jest przeznaczeniem wspólnot religijnych; z sekty tworzy się denominacja, z tej ostatniej zaś Kościół. Problematyka implikowana przez tę interpretację została już omówiona w poprzednim rozdziale.
3. Sekularyzacja jako desakralizacja świata. W tej koncepcji, wykazującej silne powinowactwo z dokonaniami fenomenologii religii, postuluje się takie widzenie przeszłości, w której dominować miałoby religijno-magiczne pojmowanie świata, gdzie hierofanie określają jego przeżywanie, podzcas gdy epoka współczesna określona byłaby przez logiczno-przyczynowe wyjaśnianie obiektywnych zależności. Główna trudność polega tu na tym, że z całą pewnością nie wszystkie religie wykazywały tendencje do sakralizowania świata w sensie takim, jak wyżej przedstawiony (judaizm, chrześcijaństwo, islam), osiągnięcie pozycji dominującej przez jedną z wymienionych religii należałoby zatem uznać za sekularyzację.
4. Sekularyzacja jako oddzielenie społeczeństwa od religii. To znaczenie jest blisko spokrewnione z pierwszym, z tą jedynie różnicą, że w tym przypadku chodzi głównie o obszar życia publicznego. Wpływ religii zostaje ograniczony do sfery prywatnej. Głównej wady tego rozumienia należy upatrywać w nieprecyzyjnym opisaniu przeszłości, które nie pozwala ustalić, na czym polegało zdeterminowanie publicznego życia przez religię oraz jak silne ono było.
5. Sekularyzacja jako przeniesienie treści religijnych w sferę świecką. Dobrym przykładem tego rozumienia może być przedstawiony w czwartym rozdziale związek między etyką protestancką a duchem kapitalizmu. Religijny wzorzec myślowy uwalnia się ze swego pierwotnego kontekstu i staje się konstytutywną częścią składową ogólnej kultury. Czy można tu poważnie mówić o sekularyzacji? Owszem, ale tylko wówczas, gdy ma się na uwadze wyłącznie system religijny.
Nie dziwi zatem, że wobec tych komplikacji znaczeniowych wielu socjologów religii w ogóle unika pojęcia „sekularyzacja”. Jeśli wziąć dodatkowo pod uwagę kontrowersje wokół definicji religii (zob. rozdz. II), to termin ten jest wobec jej funkcjonalnej definicji zgoła pozbawiony sensu, natomiast przy definicji substancjalnej staje się godnym uwagi2. Ogólnie zarysowuje się tendencja aby, o ile to możliwe, oszczędnie szafować ową problematyczną kategorią, jeśli już nie da się jej uniknąć3. Wszelako istnieją również godne odnotowania przykłady przeciwne. Alois Hahn obstaje przy używaniu tego pojęcia i definiuje sekularyzację w sposób zbliżony do opisanego wyżej w punkcie czwartym, przy czym wskazuje on na to, że we współczesnym społeczeństwie coraz trudniejsze się staje jednoczesne sprostanie oczekiwaniom wynikającym z ról świeckich i pełnionych w organizacji wyznaniowej4.
Jeśli zapytać o realność procesu sekularyzacji, to odpowiedź, jakiej dostarcza literatura z zakresu socjologii religii, pozostać musi niezadowalająca.
185
L. Shiner, The Meaning of Secularization, w: Intemationales Jahrbuch fur Reli-gionssoziologie 3 (1967), ss. 51-62. Tam również wskazówki bibliograficzne w odniesieniu do poniższych interpretacji.
T. Luckmann, Das Problem der Religion in der modemen Gesellschaft, 1963; P. L. Berger, The Sacred Canopy, 1967.
M. Hi 11, A Sociology of Religion, 1973, ss. 228 i nast.; D. Martin, The Religious md the Secular, 1969; J. Matthes, Die Emigration der Kirche aus der Gesellschaft, 1964 oraz tegoż, Religion undGesellschaft/, 1967, ss. 74 i nast.; D. Savramis, Entchristlichung und Sexualisierung — Zwei Vorurteile, 1969.
A. Hahn, Religion und der Yerlust der Sinngebung, 1974.