powanych razem tworzy szczep (qabila). Członkowie tego samego klanu uważają się za jedną rodzinę, uznając władzę tylko jednego zwierzchnika — najstarszego członka klanu — i używają wspólnego hasła wojennego. Banu (dzieci) jest tytułem, który umieszczają przed swym rodowym nazwiskiem. Żeńskie nazwiska pewnych klanów wykazują ślady wcześniejszego systemu matriar-chalnego. Pokrewieństwo, fikcyjne lub prawdziwe, staje się elementem spajającym organizację szczepową.
Namiot i jego skromne wyposażenie domowe są własnością indywidualną, lecz woda, pastwisko i ziemia uprawna są wspólną własnością całego szczepu.
Jeśli któryś z członków klanu popełni morderstwo wewnątrz klanu, nikt, nie będzie go bronił. W wypadku ucieczki stanie się banitą pozbawionym prawa (farid). Jeśli dokona morderstwa poza swym klanem, wtedy działa prawo krwawej zemsty i każdy członek klanu może zapłació za to własnym życiem.
Krew, zgodnie z prymitywnym prawem pustyni, domaga się krwi; żadnej innej kary nie uznaje się poza zemstą. Najbliższy krewny ma przyjąć główną odpowiedzialność za jej wypełnienie. Krwawy spór rodowy może trwać czterdzieści lat, jak w wypadku wojny Basus pomiędzy banu Bakr i banu Taglib. Kronikarze podkreślają z naciskiem, że we wszystkich aj jam dl-'Arab te mię-dzyszczepowe wałki z czasów przedmuzułmańskich były spowodowane krwawą zemstą, chociaż przyczyny ekonomiczne musiały być także pobudką do wielu z tych wydarzeń. Czasami przyjmowano zapłatę za krew (dija). Nie ma gorszego nieszczęścia, które mogłoby spotkać beduina, niż pozbawienie go przynależności do szczepu. W kraju, gdzie obcy i wróg znaczy to samo, człowiek nie należący do szczepu jest właściwie bezradny. Sytuacja jego jest podobna do sytuacji banity, pozbawionego ochrony i bezpieczeństwa.^
Chociaż urodzenie jest podstawą pokrewieństwa klanowego, to także może ono być nabyte indywidualnie przez wyssanie kilku kropel krwi któregoś z członków klanu lub podzielenie się pokarmem. O tym starożytnym obrzędzie adopcji mówi Herodot 1. Jeśli jakiś niewolnik został uwolniony, to często ze względu na własny interes uważał za wskazane przyłączyć się do rodziny dawnego pana, stając się w ten sposób klientem (matoła). Zupełnie obcy człowiek może starać się o takie pokrewieństwo i jest określany mianem — protegowany (dahil). W podobny sposób cały słabszy klan mógłby prosić o protekcję i ostatecznie zostać wchłonięty przez jakiś silniejszy klan lub szczep. Tajjowie, Ghatafanowie, Taghlibowie itd. byli konfederacjami północnych szczepów arabskich, które miały wybitne znaczenie w historii, a których potomkowie żyją jeszcze w krajach mówiących po arabsku.J
Analogiczny zwyczaj w religii umożliwiał obcemu przyłączenie się do obsługiwania świętego przybytku2 3 i w ten sposób zostania sługą boga. Do dnia dzisiejszego pielgrzymi zdążający do Mekki nazywają się „gośćmi Allacha11, a uczniowie przy meczecie w Mekce lub jakimś innym wielkim meczecie są nazywani „ sąsiadami “ Allacha (mugdwir).
-ezenia się'WłaSneJ żćmy^^Ten partykularyzm szczepowy, nie dający się wykorzenić i mający ogromny wpływ na osobowość jego członków, zakłada, że klan lub szczep, zależnie od wypadku, jest jednostką samowystarczalną i uważa każdy inny klan czy szczep ża swą prawowitą ofiarę rabunku i morderstwa. Islam wykorzystał w pełni ten system szczepowy do swych celów militarnych. Zorganizował armię składającą się z jednostek w oparciu o podział szczepowy, a w podbitych krajach osiedlił kolonistów także według podziału szczepowego i traktował nowo nawróconych spośród ujarzmionych ludów jako klientów (mawia). Aspołeczne cechy indywidualizmu i ’asablja nigdy nie zostały wytępione z charakteru arabskiego, a nawet rozwinęły się i ujawniły w pełni po powstaniu islamu, będąc jednym z decydujących czynników, które doprowadziły do rozkładu i ostatecznego upadku różnych państw muzułmańskichj,
A $ AB 1JA
I 'Aęabija jest duchem klanu. Jest to bezgraniczna i bezwarunkowa wierność w stosunku do członków klanu, stanowi ona odpowiednik gorącego patriotyzmu typu szowinistycznego. irSądi_arierny-twemu szczepowi ■»— śpiewał wędrowny bard—jego prawo nad członkami jest tak silne, że nakłoni męża do wyrze-
SZEJK
Klan jest reprezentowany przez swego tytularnego zwierzchnika, szejka (Sajh). Jest to najstarszy członek szczepu, a jego przywództwo przejawia się w trzeźwej radzie, hojności i w odwadze. O wyborze decyduje starszeństwo wieku i kwalifikacje osobiste. Szejk nie jest absolutnym władcą w sprawach sądowych, wojskowych oraz innych, w których wymagana jest wspólna zgoda. Musi konsultować się z radą szczepu złożoną ze zwierzchników rodów wchodzących w skład danego szczepu. Stanowisko swe pełni dopóty, dopóki cieszy się szacunkiem ogółu wyborców.
Arab w ogóle, a beduin w szczególności, jest urodzonym demokratą. Wychodzi na spotkanie swego szejka jak równy z równym. Społeczeństwo, w którym żyje, niweluje wszystkie nierówności. Tytułu malih (król) Arabowie nigdy nie używali, chyba że w odniesieniu do obcych władców i częściowo zromani-zowanych i sperszczonych dynastii Gassan i ał-HIra. Królowie banu Kinda stanowili jedyny wyjątek z tej reguły. Arab jest zarówno arystokratą, jak i demokratą. Uważa się za wcielenie doskonałości. Dla niego naród arabski jest najszlachetniejszym ze wszystkich narodów (ajnar al-umam). Człowiek cywilizowany, z psychologicznego punktu widzenia beduina, jest mniej szczęśliwy i stoi o wiele niżej od niego. Arab jest nieskończenie dumny z czystości swej krwi, ze swej elokwencji i poezji, ze swego miecza i konia, a ponad wszystko ze swych szlachetnych przodków (nasab). Niezmiernie jest dumny ze swej bogatej genealogii i często wyprowadza swój rodowód od Adama. Żaden inny naród, poza Arabami, nie podniósł genealogii do godności nauki. ^ 1
29
Al-Mubarrad, al-Kamil, wyd. W. Wright, Leipzig 1864, s. 229, wiersz 3.
• Ks. III, rozdz. 8.
Por. Ezeohiel 44, 7.