eiwniczkę jego dwóch poprzedników, którzy byli przedstawicielami Emigrantów. Żaden z tych kalifów nie założył dynastii.
Po zamordowaniu 'Utmana ogłoszono 'Alego czwartym kalifem w Meczecie Proroka w Medynie 24 czerwca' 656 r. Praktycznie cały świat muzułmański uznał nowego kalifa. Był pierwszym kuzynem Muł; ammada, mężem jego ulubionej córki Fatimy, ojcem dwóch jedynych męskich potomków pozostających przy życiu: al-Hasana i al-Husajna, oraz drugim czy trzecim człowiekiem, który uwierzył w proroczą misję Muł ammada. 'Ali był uprzejmy, pobożny i odważny. Stronnictwo, które reprezentował, ahl an-naęs w-at-ta'jin3 (ludzie pisma i przeznaczenia = łegitymiści), wytrwale udowadniało, że od początku Allach i jego Prorok wyraźnie wskazali na 'Alego jako na jedynego prawowitego następcę, lecz pierwsi trzej kalifowie dopuścili się oszustwa pozbawiając go należnego mu prawnie stanowiska.
KALIFAT 'ALEGO
Pierwszym zadaniem 'Alego było pozbycie się swoich dwóch rywali do wysokiego stanowiska, które właśnie objął. Byli to Tali a i az-Zubajr 1 2, którzy reprezentowali stronnictwo mekkańskie. Obaj mieli w al-Higazie i Iraku zwolenników, którzy odmówili uznania 'Alego. 'A’iśa, najukochańsza żona Proroka, a obecnie „matka wiernych2', patrzyła przez palce na powstanie przeciwko 'Utmanowi, teraz jednak przyłączyła się do powstańców przeciwko 'Alemu w Basrze. 'A’i§a, która wyszła za mąż tak młodo5, że przyniosła z sobą zabawki z domu swego ojca (Abu Bakra), nienawidziła 'Alego całym uczuciem gorzko zranionej dumy, ponieważ raz, gdy pozostała z tyłu za karawaną swego męża, 'Ali poddał w wątpliwość jej wierność. Dopiero Allach wstawił się za nią poprzez objawienie (sura 24,11 - 20). Pod Basrą 9 grudnia 636 r. 'Ali spotkał się z tą koalicją i pokonał ją w bitwie nazwanej „bitwą wielbłąda", od wielbłąda, na którym jechała 'A’iśa, a który był punktem zbornym dla zbuntowanych wojowników. Obaj rywale 'Alego polegli. 'Ali wielkodusznie opłakiwał poległych i pochował ich z honorem s. 'A’iśa została pojmana i traktowano ją bardzo uprzejmie, w sposób odpowiadający jej godności jako „pierwszej pani" tego kraju. Odesłano ją z powrotem do Medyny. Tak doszło do zakończenia pierwszej, ale bynajmniej nie ostatniej potyczki, w której muzułmanin stanął przeciwko muzułmaninowi w szyku bojowym. Zaczynały się właśnie dynastyczne wojny, które od czasu do czasu wstrząsały islamem, niekiedy aż po same jego podstawy.
Pozornie pewny na tronie, 'Ali ze swej nowej stolicy Kufy zainaugurował swoje rządy dymisją większości gubernatorów prowincji mianowanych przez swego poprzednika, a od innych zażądał złożenia przysięgi wierności. Z jednym z nich,
Mu'awiją ibn abi Sufjanem, gubernatorem Syrii i krewnym 'Utmana, 'Ali nie liczył się wcale. Mu'awija wystąpił teraz jako mściciel męczeńskiego kalifa. Wystawił w meczecie w Damaszku krwią splamioną koszulę zamordowanego władcy i palce ręki jego żony Ha’ily, które odcięto, kiedy próbowała bronić 'Ufcmana3. Korzystając z pomocy bliżej nieznanego Antoniego, starał się grać na uczuciach muzułmańskich. Odmawiając złożenia hołdu 'Alemu Mu'awija próbował przyprzeć go do muru takim oto dylematem: Wskaż morderców, którzy zabijają prawowitych następców Proroka, albo stań się współwinowajcą, a przez to będziesz zdyskwalifikowany jako kalif. Ten punkt sporny był jednak czymś więcej niż osobistym zatargiem, przekraczał granicę spraw indywidualnych, a nawet rodzinnych. Istotnym zagadnieniem było: Kufa czy Damaszek, Irak czy Syria mają mieć prymat w sprawach islamu. Medyna, którą 'Ali opuścił wkrótce po mianowaniu go kalifem w r. 656, aby jej już nigdy nie odwiedzić, nie wchodziła w rachubę. Ciężar i centrum zakrojonych na szeroką skałę podbojów przesunęło się bardziej na północ.
Ha równinie Siffin na południe od ar-Raqqa, na zachodnim brzegu rzeki Eufrat, dwie armie stanęły w końcu naprzeciw siebie: 'Alego, jak mówią źródła, z 50 000 Irakezyków, i Mu'awiji z jego Syryjczykami. Przeciwnicy stanęli naprzeciw siebie bez przekonania, ponieważ żadna ze stron nie pragnęła przyśpieszyć ostatecznej decyzji, i dlatego utarczki wlokły się tygodniami. Ostateczna bitwa nastąpiła 26 lipca 657 r. Wojsko 'Alego, pod dowództwem Malika al-Aśtara, było już bliskie zwycięstwa, gdy przebiegły i podstępny 'Amr ibn al-'As, dowódca MuTiwiji, uciekł się do podstęjra. Egzemplarze Koranu przytwierdzone do włóczni ujrzano nagle w powietrzu — gest ten stanowił apel, aby nie broń, lecz Koran rozstrzygnął spór. Działania wojenne ustały. Przynaglony przez swych zwolenników prostolinijny 'Ali przyjął propozycję Mu'awiji, aby rozstrzygnąć sprawę drogą arbitrażu i w ten sposób oszczędzić rozlewu krwi muzułmańskiej. Arbitraż miał oczywiście być „zgodny ze słowem Allacha"4 — jakikolwiek byłby jego wynik.
Wbrew własnym interesom kalif wyznaczył na swego osobistego przedstawiciela Abu Musę al-Aś'ariego, człowieka niewątpliwie pobożnego, lecz obojętnego dla sprawy 'Alego. Mu'awija wysunął przeciw niemu 'Amra ibn al-'Asa, którego nazywa się politycznym geniuszem Arabów 5. Każdy z nich, zaopatrzony w pisemny dokument dający mu pełne prawo działania, udał się w towarzystwie 100 świadków do Adruh, leżącego na głównym szlaku karawanowym pomiędzy Medyną a Damaszkiem, a w połowie drogi pomiędzy Ma'an a Petrą, gdzie dwaj arbitrzy (hakam) odbyli swoje publiczne posiedzenie w styczniu 659 r.
Trudno jest dokładnie ustalić, co wydarzyło się na tej historycznej konferencji. Eóżne wersje występują w różnych źródłach 6. Powszechnie przyjęta tradycja głosi, że dwaj rozjemcy zgodzili się pozbawić tronu swoich obu moeo-
* Al-Sabrastani, s. 15.
1 Matka az-Zubajra była siostrą ojca Proroka.
‘ W wieku 9 lub 10 lat, wg Ibn Hiśama, s. 1001.
Miasto noszące jego imię wyrosło wokół grobu az-Zubajra.
Fahri, s. 125, 137.
Dokument odnośnie do arbitrażu patrz ad-Dinawari, s. 206-208.
’ Al-Mas'udi, t. IV, s. 391. Patrz niżej, s. 107. Por. wyżej, s. 138.
Por. at-Tabari, t. I, s. 3340-3300; aI-Ma'sudi, t. IV, s. 392-402; al-Ja’qubi, t. II, s. 220-222; Faliri, s. 127-130.
1.53