| Umieranie
W ostatnich godzinach żyda, czasem dniach:
► tętno jest coraz słabiej wyczuwalne i stopniowo obniża się ciśnienie tętnicze;
V spłycają się oddechy, są wolniejsze, zmienne w amplitudzie, często jako oddech Gheyne--Stokesa;
y w związku z utratą kontroli zwieraczy może dochodzić do nietrzymania moczu i stolca;
► zazwyczaj powoli chory traci przytomność, mimo. że cezy mogą być cały czas otwarte (wynika to z zapadnięcia gaiek ocznych i niemożności domknięcia powiek);
y skóra jest coraz zimniejsza i w dotyku lepka, może pojawiać się sinica na kończynach i wokół ust;
► ostatecznie dochodzi do zatrzymania czynności układu krążenia oraz oddechowego i zaniku odruchu rogówkowego.
Nie należy mówić rodzinie, że powinna była postąpić inaczej czy zrobić coś wcześniej. Takie postępowanie lekarza przyczynia się do rozwoju wyrzutów sumienia trwających czasami wiele lat I zaburzeń psychicznych w okresie żałoby.
Rodzina pacjenta umierającego może mieć potrzeby fizykalne, duchowe, socjalne i psychologiczne.
U około 20% opiekunów rozwija się poważna choroba somatyczna już w okresie opieki nad chorym.
Lekarz rodzinny powinien: y zadbać o nauczenie opiekunów pielęgnowania chorego (np., wysadzania lub podnoszenia) i opiekowania się nim, gdy przestaje on jeść i pić lub występują u niego zaburzenia funkcji poznawczych;
► porozmawiać na temat śmierci i jej rozpoznania, wyjaśnić opielcunom chorego, jak postępować po zgonie, a w rozmowie podkreślić fakt, że rodzina zrobiła wszystko, co było konieczne dla spokojnego umierania, robiła to z dużym poświęceniem i miłością.
Przygotowanie praktyczne:
► wytłumaczyć rodzinie, co najprawdopodobniej będzie się działo w okresie umierania, a co prawdopodobnie się nie wydarzy;
► wyjaśnić, po czym poznać, że chory umarł (tab. 8.7), co zrobić, gdy chory umrze, gdzie zadzwonić, jakie dokumenty przygotować itp.;
► zapytać rodzinę, czy wszystkie prawne problemy zostały już załatwione; rodzinie należy wytłumaczyć, że nie może zostawiać tych spraw na ostatnią chwilę, ponieważ im bliżej śmierci, tym kontalct z chorym będzie trudniejszy.
Tabela 8.7. Jak rodzina może pozuj*, że chory umaił
• Nie ma oddechu ani bicia serca
• Utrata kontroli- pęcherza moczowego i jelit
• Brak odpowiedzi ną polecenia słowne lub delikatne ruszanie
• Oczy lekko otwarte. ti(łksbvyane iu> jeden punkt
• Żuchwa opadnięto, usta lekko otwarte
► W odpowiednim momencie należy powiedzieć członkom rodziny, żeby się z chorym pożegnali. Nawet wtedy, gdy bliscy opiekowali się chorym dłuższy czas, często po jego śmierci z płaczem skarżyli się, że nie pożegnali się, że śmierć
• członka rodziny ich zaskoczyła, że nie przepro--- sili, ozy też nie powiedzieli umierającemu, jak bardzo go kochają. Szczególnie bolesne jest to dla tych członków rodziny, którzy nie uczestniczyli w opiece, a przyjechali do chorego w okresie, kiedy kontakt z nim był już utrudniony. Wtedy warto powiedzieć im, zgodnie z prawdą, że pacjent prawdopodobnie do końca ich słyszy i że mogą mu teraz wszystko powiedzieć I się pożegnać.
► „Pozwolić mu odejść* — dotyczy to przeważnie umierających d2ieci, którym rodzice nie pozwalają umrzeć, czuwają przy nich, prosząc, aby ich nie zostawiały, a wręcz zabraniając im tego. Zdarza się, że dziecko wykorzystuje tzw. okienko i umiera akurat w ciągu tych kilku minut, kiedy rodzice na chwilę wyszli z pokoju. Staje się to często przyczyną wyrzutów sumienia
i.t; *bc / \ ;; ’ iy - \, *
V * N»e^tjz^Sf[^^d!^anitł procesu umierania ..1 ' ' '■ ■ - ; r \’
• heiol^rj^ąm^jiógów rnędyawycli. podęjmo\va-
• bycn ^g^Iffidiinę: tylko dlatego; aby {rob*
nie uinart; '
• ..niezaiptwjofjbch sp^w";
• braku izcodyŁa pde|4cle'L
u rodziców, że nie byli przy śmierci swojego dziecka. Podobne sytuacje obserwuje się także w przypadku umierających dorosłych. Zapobieganie im wymaga wiele taktu, cierpliwości, dobrego komunikowania się, a bzęsto wsparcia psychologicznego. Lekar2 nie powinien jednak z takiego postępowania rezygnować, aby poczujcie winy nie stało się przyczyną patologicznej żałoby.
► „Niezalatwione sprawy* — bywa, że lekarz rodzinny, nawet jeśli prosi o pomoc zespół opieki paliatywnej, staje się kluczową osobą w rozwiązaniu tych problemów; w rozmowie z rodziną
- powinien starać się znaleźć przyczynę przedłużania umierania (często jest to brak przebaczenia, czy też oczekiwanie na czyjąś wizytę).