s214 (3)

s214 (3)



skich poczynań. Jak zwykle szacunek, jakim człowiek lasu darzy przyrodę, nie pozwala, aby cokolwiek się zmarnowało, więc i skóra zostanie w pełni wykorzystana.

Wyprawianie skór

Jestem głęboko przekonany, że wyprawianie skór jest jedną z najcenniejszych leśnych umiejętności, jaką można opanować. Uczy cierpliwości i odporności na długotrwały wysiłek. Kiedy ostatecznie zakończysz cały żmudny proces i otrzymasz w efekcie wyprawioną skórę, zastanowisz się dwa razy, nim zmarnujesz choćby najmniejszy jej skrawek. Będziesz pamiętał długi, wyczerpujący wysiłek związany z jej przygotowaniem. Kiedy siedzę tutaj teraz, mam wokół siebie różne elementy stroju, narzędzia i woreczki zrobione ze skóry lub rzemieni albo takie, przy których wykonywaniu użyto tych dwóch materiałów. We wszystkich zaklęta jest pamięć o ludziach, miejscach i dniach spędzonych na wietrze lub w promieniach słońca, kiedy mój pot wsiąkał w wyprawianą skórę, tak że ostateczny produkt stał się efektem połączenia wysiłku przyrody, która ukształtowała jelenia, i mojej pracy.

Mniej ważne są końcowe etapy wyprawiania, najważniejszy jest początek, czyli samo ściągnięcie skóry. Kiedy to robisz, musisz bardzo uważać, żeby nóż nie ześliznął się i jej nie przeciął lub nie skaleczył. Jak już wspominałem wcześniej, noża używam tylko do rozcięcia skóry, do mozolnego zaś oddzielania jej od tuszy wolę używać rąk, momentami zaciśniętych w pięści. Staraj się pozostawić większość tłuszczu na tuszy. Może to chwilami wymagać zrobienia rozsądnego użytku z noża i przecięcia nim ostrożnie tkanki łącznej. Jeżeli zamierzasz wykonać długi powróz, możesz zdjąć skórę z szyi w formie rury, którą potem tnie się po spirali otrzymując rzemień pożądanej szerokości.

Oczyszczanie. Dopiero teraz zaczyna się prawdziwe wyprawianie skóry i jest to bez wątpienia najważniejszy jego etap. Świeżo zdjętą „surową” skórę oskrobuje się ostrożnie, usuwając wszelkie pozostałości mięsa i tłuszczu, jakie przywarły do jej wewnętrznej strony. Jest to długi i uciążliwy proces. Odkryłem, że najwygodniej można tego dokonać owijając skórą mały, cienki pieniek, tak żeby była napięta i nie przesuwała się po nim, umożliwiając zeskrobywanie i zgarnianie od siebie mięsa odpowiednim narzędziem. Może to być przesuwany grzbietem po skórze stary pilnik lub kość z nogi jelenia rozszczepiona z jednego końca, tak by powstała ostra krawędź. Na tym etapie pozostawiam jeszcze sierść, tworzy ona bowiem warstwę chroniącą skórę przed rozdarciem. Jest to wyjątkowo nieprzyjemna operacja. Bardzo przydatnym elementem dodatkowego wyposażenia będzie tu spinacz do bielizny, który zakłada się na nos, żeby nie czuć smrodu! Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że jest to najbardziej smrodliwa, ohydna i uciążliwa czynność związana z uprawianiem leśnego rzemiosła.

Jeżeli nie jesteś w stanie zająć się skórą od razu, namocz ją przed oczyszczeniem. Powoduje to, że cały zabieg staje się jeszcze bardziej odrażający. Nie mocz jej jednak dłużej niż dwa dni. Kiedyś nie mogłem zabrać się za czyszczenie skór przez pięć albo sześć dni; po tym czasie śmierdziały już niewyobrażalnie, zaczął się bowiem proces ich rozkładu. Poprzez kontakt z nimi zainfekowałem sobie małą rankę na jednym z palców. W wyniku zakażenia palec spuchł do alarmujących rozmiarów i powodował, pomimo stosowania nowoczesnych leków, dolegliwości, które zupełnie pozbawiały mnie energii. Na odludziu taka infekcja mogła mieć daleko poważniejsze konsekwencje. Pomijając opłakany stan moich skór, wszystko skończyło się szczęśliwie.

Gdy skóra jest już oczyszczona, suszy się ją na stojaku i potem składuje albo moczy przed przystąpieniem do usuwania sierści. Jeśli oczyściłeś ją niedokładnie, to po wyschnięciu zobaczysz prześwitujące miejsca, w których tłuszcz wsiąknął w skórę. Będą one sztywne i trudne do zmiękczenia.

Jeśli masz zamiar namoczyć skórę przed oczyszczeniem jej lub usunięciem sierści, to wiedz, że wykonanie tych czynności bardzo ułatwia kąpiel w ługu. Możesz to zrobić w dwojaki sposób: albo wygotowując wodę z roztworu popiołu z drewna drzew liściastych, uzyskując duże jego stężenie i dodając potem do kąpieli, w której będziesz moczył skóry, albo prościej, zawijając popiół w skóry przed ich zamoczeniem. Metodę tę stosuj szczególnie wtedy, kiedy zamierzasz namoczyć przygniecione głazami skóry w potoku.

Usuwanie sierści. Większość jelenich skór wymaga moczenia przez dwa do trzech dni, nim sierść zacznie z nich łatwo wychodzić. Kiedy włosy wychodząjuż łatwo, umieść skórę ponownie na pniaku i używając tego samego co poprzednio narzędzia zgarniaj sierść, uważając, żeby nie przerywać włosów, które nie chcą wyjść. Nawet na najlepiej wymoczonej skórze są miejsca, w których włosy tkwią mocno. Znajdują się one na górze szyi i wokół nóg, szczególnie po stronie podbrzusza. W tych miejscach musisz wyciągać włosy ręcznie małymi kępkami. Robi się to wolno i jest to dosyć nużące zajęcie, ale o wiele mniej nieprzyjemne niż oczyszczanie. Usunięte włosy należy oczywiście wysuszyć i zachować do późniejszego wykorzystania, na przykład jako warstwy ocieplającej w zimowych mokasynach.

Zarówno w wypadku oczyszczania skóry, jak i usuwania z niej sierści dobrze jest zaplanować pracę na kilka dni i każdego z nich po jej zakończeniu wkładać skórę ponownie do kąpieli. Pozwala to równomierniej rozłożyć wysiłek. Nasuwa się tu analogia z pokonywaniem długich dystansów, kiedy to o wiele lepiej jest iść miarowym krokiem.

Rozciąganie na ramie i kołkowanie. Skóra powinna być do suszenia mocno rozciągnięta. Można to zrobić rozpinając ją na kołkach w jakimś skąpanym w słońcu miejscu, a jeszcze lepiej rozciągając na ramie i przeplatając napinający skórę rzemień przez otwory wycięte na jej obwodzie. Rozpinanie na kołkach jest techniką stosowaną tam, gdzie trudno jest znaleźć materiał na ramę lub podczas sprawiania wyjątkowo dużych skór. Była ona powszechnie wykorzystywana przez Indian prerii do suszenia skór bizonów. Kołki muszą być mocne i dobrze wbite w ziemię, ponieważ skóra kurczy się, kiedy schnie. Otwory na nie wytnij w odległości mniej

215


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0776 768Sabaudya teiny, jak zwykle górale. Pomimo pilnej pracy około ziemi, nie dostarcza im ona
wiodąc tam szczęśliwe, beztroskie i dostatnie życie, o jakim człowiek marzy w swoich snach. Nie są o
page0083 SOLON. CHIT.ON. 77 ków. Widząc, jak życie ludzkie wystawionem jest na różnorodny trafunek,
8.    Człowiek jest częścią przyrody i nie może o tym zapomnieć : mowy
Uwarunkowdniq_eko_n_omicjne i kulty naa.Ó£BJiJ!aŁ przynależność człowieka do świata przyrody nie
babcia0009 Irena LandauBabcia też człowiek Tego dnia, jak zwykle, Basia czekała w przedszkolu na swo
img173 (7) 167 Elementarne wprowadzenie do techniki sieci neuronowych neuron; jak zwykle położenie p
RZYM 103 DZIEWIĘTNASTY Strażnik przy wejściu nie przepuścił mnie jak zwykle machnięciem ręki. —
O motywacji do nauki Jak pobudzać motywację u młodego człowieka? Na swoich zajęciach przedstaw uczni

więcej podobnych podstron