170
MACIEJ JĘDRUSIK
bowy daje kilka bardzo pożywnych i smacznych potraw. Przedojrzały owoc, bardzo słodki, gdy jest upieczonym zwie się „kuru mei mei”, dodawszy do tego mleka kokosu otrzymuje się potrawa „te toho”; gdy zamiast mleka mięsza się owoc skrobany, powstaje „te harta”. Często owoc zostaje wyżłobiony w środku i napełniony mlekiem, które w piecu tężeje w postaci kremu, co się zowie „huru toroi”. Z „pu-ra” (Armu macrorhizon), którego głąb jest nieraz bardzo wielkim, przygotowywa się wiele potraw. Zwyczajnym sposobem głąb zostaje dzielonym na mniejsze kawałki i pieczonym jednym z wyżej wzmiankowanych sposobów. W „te ipu hao hao” kawałki te zostają przed upieczeniem oblane mlekiem kokosu. „Te soro” jest mię-szaniną zeskrobanego puru i mleka, która zostaje zawiniętą w liść i pieczoną. W„pooi” głąb zostaje pieczony i następnie starty, masa ta mięsza się z zeskrobanym orzechem i wodą młodego orzecha i jest miękką i ciągła jak ciasto surowe; jedzone jest po polinezyjsku przez wtykanie palca w potrawę i obwijanie tejże o takowy. Taro właściwe (Arum esculentum) zostaje przyrządzanym w sposób podobny jak pura i potrawy zwą się tutaj: „taro tunu”, „taro tao” „o te me sorosoro”, „te ipu hao hao taro” i „te pooi taw”. Orzech kokosowy bywa jedzonym nie tylko jako przyprawa do potraw, ale i jako jadło, szczególniej dla odmiany lub w złych czasach. Zwykle mięsza się zeskrobany orzech młody (moto motro) z dojrzałym (mu-ka muka) i czasami dodaje do tego „tomo” jabłko, zawarte we wnętrzu orzechów starych, już zasychających. „O te haikai pia” jest potrawą przygotowaną z mączki arrowrootowej. Mączka ta zostaje rozrabianą z wodą młodych orzechów i pieczoną w liściach, albo gotowaną przy pomocy rozpalonych kamieni. Banany zostają pieczone, jeśli nie są spożywane surowo jako owoce. Trzcina cukrowa służy tylko za przysmak
Jako napój służy Nukuorczykom głównie orzech kokosowy, w mniejszym stopniu woda, która musi być łowioną podczas deszczu. Picie wina palmowego (Kale-we) w stanie słodkim było krajowcom znane pierwotnie, dopiero z przybyciem obcych zaczęto pić takowe sfermentowane (Kalewe ewii)” (Kubary 1882, Jędrusik, Jackowska 1997,110-112).
Ten obszerny i wyczerpujący opis pokazuje jak znaczny potencjał dla turystyki kulinarnej drzemie w tradycji mieszkańców wysp Oceanii. Dla turystów z dalekiego świata, a w szczególności ze strefy umiarkowanej intrygujące może być zarówno sposób przygotowywania potraw, ich serwowania, jak i smak produktów, jakże odmienny od spotykane w innych częściach świata. Czy ten potencjał jest wykorzystywany? Informacje i obserwacje dokonane w różnych częściach południowego Pacyfiku w początkach XXI w. wskazują, że miejscowi organizatorzy turystyki, w poszukiwaniu możliwości wzbogacenia oferty turystycznej, co-