przejawiającego się w szerszych zbiorowościach. Widzimy tu równie) połączenie najtroskliwszej ojcowskiej opieki ze stwarzaniem przez surowe — doświadczenia naturalnych sytuacji życiowych, bowiem wymaga pazurów, czy mamy prawo uzbrajać je li tylko w rumieniec wstydy westchnienie? Obowiązkiem twym wychować ludzi, nie owieczki’’3’.
Trudno dzisiaj orzec, co się bardziej Korczakowi udało. W każdym chciał wypuszczać w świat owieczek.
W ramach wychowania przez opiekę J. Korczaka pokazałem jedynie ntektf*, przejawy i istotne cechy jego systemu wychowawczego. Nie dokonałem natonuas analizy aksjologicznej całej koncepcji opiekuńczo-wychowawczej J. Korczaka jakkolwiek niektóre uwagi zawierały bezpośrednio lub pośrednio pewne krytycy zastrzeżenia. Wypada dołączyć do nich szerszy pogląd H. Radlińskiej na u.y. chowanie w szczególnych, wyizolowanych warunkach, gdzie —jak pisała—,*, jeden błyskotliwy pomysł [...] na razie czyni zadość utopijnej ideologii twórców, przeczy zaś prawdzie życia dziecka w społeczeństwie”1 2.
Odnosi się to w znacznym stopniu do „ideologii” i praktyki opiekuńczo--wychowawczej Korczaka, zawierającej niemało cech utopijności, wyjątkowości i niepowtarzalności3 4.
11.1.4.2. Wychowanie przez opiekę Antoniego S. Makarenki 11.1.4.2.1. Uwagi wstępne
W systemie wychowawczym tego pedagoga, zrodzonym na innym grancie i z odmiennych potrzeb społecznych, wychowanie przez opiekę nie stanowiło dominującego składnika, jak w działalności J. Korczaka. Można by powiedzieć, iż tworzyło ono tutaj podstawę dla rozwijania tych form wychowania, które wyprowadzane były z celów i wymagań społeczno-politycznych.
Różnice te były również zdeterminowane w znacznym stopniu dość odmiennymi typami osobowości obu tych pedagogów. Janusz Korczak to przede wszystkim opiekun, który w swej działalności wychowawczej za punkt wyjścia brał osobowość dziecka i jego potrzeby, zaś Antoni Makarenko był przede wszystkim pedagogiem-działaczem, który swą działalność wychowawczą wyprowadzał głównie z celów społeczno-politycznych. Z tego dość uproszczonego porównania nie wynika bynajmniej, że wychowanie przez opiekę w systemie wychowawczym
Majcarenki było w jakimkolwiek sensie uboższe w stosunku do dorobku J. Korczaka lub odwrotnie, chociaż tak być może. Rozstrzyganie wszakże tej kwestii |ym miejscu nie wydaje się istotne. Na podkreślenie natomiast zasługuje to, iż mimo wskazanych wyżej odmienności w obu tych systemach istnieją w zakresie wychowania przez opiekę elementy wspólne, podobne oraz różne, a także takie, które nie występują w pierwszym lub drugim.
Dla rozwinięcia wyżej sformułowanego tematu warto zwrócić uwagę przede wszystkim na te ostatnie, jako że wskazują one na dalsze rozwiązania i wartości w wychowaniu przez opiekę, a w sumie poszerzają nam jego zakres i wzbogacają treść.
Mając zatem na uwadze to ograniczenie, wypada tu zasygnalizować trzy podstawowe elementy wychowania przez opiekę A. Makarenki: szczęście, perspektywa i zabawa.
11.1.4.2.2. Wychowanie ludzi szczęśliwych
Antoni Makarenko reprezentował swoisty, wysoce optymistyczny pogląd na osiąganie szczęścia4 przez ludzi w warunkach ustroju socjalistycznego. Pogląd ten wynikał głównie z jego ideowo-politycznych przekonań oraz doświadczeń wyniesionych z wieloletniej praktyki opiekuńczo-wychowawczej, w trakcie której starał się ukształtować „szczęśliwy kolektyw wychowanków”5. Wiązanie problemu szczęścia człowieka z wychowaniem przez opiekę wynika już z samej definicji szczęścia, oznaczającego „pełne i trwałe zadowolenie z całego życia”6. Zadowolenie to zaś u każdego człowieka uwarunkowane jest przede wszystkim stanem zaspokojenia jego różnorodnych potrzeb. Słusznie przeto twierdzi W. Tatarkiewicz, ze „o sobie bodaj nikt nie powie, że jest szczęśliwy, jeśli jego potrzeby nie są zaspokojone”7. Z tego zaś punktu widzenia można powiedzieć, że szczęście jest swoistą globalną potrzebą ludzką, a tym samym i celem zabiegów dla jej zaspokojenia. Tak więc kształtowanie jednostek umiejących osiągać szczęście w harmonii z celami i wymaganiami społecznymi jest autentycznym wychowaniem przez opiekę.
Antoni Makarenko nie napisał wprawdzie żadnej osobnej rozprawy o sposobach wychowania dzieci i młodzieży, aby aktualnie i w przyszłości byli szczęśliwymi ludźmi, lecz wypowiedział się dziesiątki razy na ten temat w kontekście swych prac. Wartość tych wypowiedzi podnosi fakt, że wynikają one z własnych
Ibidem, s. 216.
* H. Radlińska, Pedagogika społeczna, Wrocław 1961, s. 87.
” Kilka krytycznych uwag dotyczących koncepcji opiekuna-wychowawcy wedlue
zawarłem w rozdziale 5.S. „Postawy opiekuńcze".
« Warto' w tym miejscu wspomnieć, że zdaniem Makarenki ostatecznym celem wychowania jest szczęście człowieka.
■g por. A. S. Makarenko, Dzielą, t. 5, Warszawa 1956, s. 297.
32 por w. Tatarkiewicz, O szczęściu. Warszawa 1962, s. 31.
Por. ibidem, s. 49.