142
1 Przekształcenia w perspektywy pozytywne, czyli zastępowanie ich D|a„ organizacją życia, wypełnionego atrakcyjnymi zajęciami.
- Tworzenie bliskich perspektyw polegać powinno nie tylko na zarysowywani przed wychowankami łatwych przyjemności, ale również przewidywaniu twórczego zespołowego wysiłku, trudu, prowadzącego do wartościowych społecznie rezuliaió,' i wypływającego stąd zadowolenia i zespolenia celów osobistych i społecznych
— W życiu wychowanków potrzebne są perspektywy ukazujące oczekujące ich sytuacje życiowe w skali miesięcy i roku. Są to perspektywy „średnie". Ich opiekuńczo-wychowawcza wartość polega przede wszystkim na motywowaniu, stymulowaniu i ukierunkowywaniu szerszej, bardziej złożonej i rozciągniętej w dłuższym okresie aktywności wychowanków oraz na tym, że stanowią one już istotny fragment ich planu życiowego.
— Istnienie bliskich i średnich perspektyw w życiu wychowanków stwarza możliwości i potrzeby tworzenia dla nich perspektyw dalekich, obejmujących wieloletnie etapy życiowe, związane bezpośrednio lub pośrednio z przyszłością ich najbliższego i dalszego środowiska, a dalej — z przyszłością swego kraju, z którą związane będą ich osobiste losy.
— Pierwszorzędne znaczenie ma realność tworzonych perspektyw. Powinny one posiadać z jednej strony wszelkie obiektywne przesłanki dla ich urzeczywistnienia, a z drugiej — mieć dostateczne zabezpieczenie w określonych zabiegach realizacyjnych, w subiektywnych dążeniach. Tylko wówczas mieć mogą wartość opiekuńczo-wychowawczą, niosąc radość i optymizm nadchodzącego dnia.
Przytoczone tezy są tylko uproszczonym streszczeniem poglądów Makarenki w zakresie opiekuńczo-wychowawczej roli perspektyw w życiu wychowanków i nie ogarniają całości jego dorobku teoretyczno-praktycznego w tym zakresie. Ukazują nam jednak względnie dostatecznie perspektywy wychowanków jako ważny składnik wychowania przez opiekę.
11.1.4.2.4. Zabawa jako potrzeba podopiecznych i aktywność osobotwórcza
Dalszym istotnym elementem wychowania przez opiekę A. Makarenki jest swoiste wykorzystywanie zabawy dla organizacji całokształtu życia wychowanków, które opierało się na następujących założeniach:
— zabawa jest swoistą, podstawową potrzebą dzieci, potrzebą kolektywu, którą wychowawca zobowiązany jest ze względów opiekuńczych i wychowawczych stale zaspokajać;
— zabawa powinna przenikać całe życie dzieci, całą ich działalność a nie stanowić jedynie wyodrębnionego w czasie i miejscu marginesu ich aktywności w ramach czasu wolnego, gdyż „całe życie dziecka to zabawa”1-
_wychowanie dziecka zaczyna się i dokonuje przede wszystkim w zabawie.
Dla wychowawcy-opiekuna wynika stąd obowiązek właściwego, zgodnego z celami wychowania organizowania zabawy dziecka, dlatego, że „jaka jest zabawa dziecka, taka będzie jego praca”2 (zabawa powinna być celowa i nie powinna zawierać form zoologicznych, zwierzęcych);
— w procesie opiekuńczo-wychowawczym należy nie tylko zaspokajać potrzeby zabawy, czuwać nad jej właściwym przebiegiem, organizować ją w sposób wychowujący, ale również zapewnić w niej czynne uczestnictwo wychowawcy, który powinien sam chcieć i umieć się bawić z dziećmi3;
— w takim ujęciu zabawa ma szeroki zakres, obejmujący oprócz wyodrębnionej od pracy typowej działalności zabawowej wszelkie inne sytuacje w życiu wychowanków, do których wprowadza się pewne elementy gry, posiadające walory estetyczne, a wnoszące pogodny nastrój, dobry humor, urozmaicenie, odprężenie, uśmiech, barwy życia, wyobraźnię — wyraża to m.in. następująca wypowiedź Makarenki: „mieliśmy doskonale wyposażoną fabrykę. Produkowaliśmy aparaty fotograficzne Leica z dokładnością do jednego mikrona. A jednak to była zabawa”4.
Kierując się tymi założeniami wprowadził elementy zabawy do różnych form działalności wychowanków, do różnych dziedzin życia zakładowego. Oto elementy życia i działalności wychowanków nasycone zabawą:
— atrakcyjne, barwne umundurowanie wychowanków, bo „w ubiorze, w jakimś guziczku, jakiejś wypustce, w kroju znaleźć powinna wyraz zabawa”5,
— tradycyjną, nocną służbę wartowniczą trzynasto-, czternastoletnich chłopców i dziewcząt z karabinami, który „nie był zwykłym karabinem, z którego można było wystrzelić, był to karabin bez nabojów, karabin symboliczny”6;
— strukturę funkcjonalną dyżurów samoobsługowych, w których m.in. najmłodsze dziewczynki — „czyścioszki” odgrywały rolę surowych egzekutorów czystości i higieny;
— uroczyste wprowadzanie do zakładu przyjętych z pociągów włóczęgów, w galowych mundurach, ze sztandarami i orkiestrą;
— takie sytuacje organizacyjne jak apele, zebrania i odprawy, bo „dowódca, który z dokładnością do jednej minuty staje przede mną, aby złożyć raport, doskonale gra i ja uczestniczę w tej grze 7;
Ibidem, s. 274.
Ibidem, s. 236.
Ibidem, s. 220.
Ibidem, s. 274.
5y Ibidem, s. 237.
***. Ibidem, s. 264.
*•' Ibidem, s. 274.