Do przedstawionej teorii MCŻP według Vemona wprowadzono wiele zmian.
Wzrost gospodarczy nie zachodzi wszędzie, w tym samym czasie i z tą samą intensywnością. Są miejsca (miasta - ośrodki wzrostu), które rozwijają się szybciej - zajmując korzystne z punku widzenia wzrostu położenie, inne -gorzej. Obserwacja ta stała się punktem wyjścia teorii biegunów wzrostu sformułowanej przez francuskiego ekonomistę F. Perroux na początku lat pięćdziesiątych.
Nie samo miejsce odgrywa oczywiście rolę jednostki napędowej, a zlokalizowane w tym miejscu wielkie przedsiębiorstwo lub zbiór przedsiębiorstw. Teoria Perroux opiera się na uznaniu fundamentalnej roli wielkich przedsiębiorstw i współzależności między nimi a innymi elementami gospodarki miast (czy regionów). Koncepcja biegunów wzrostu (spolaryzowanego rozwoju) weszła na trwałe do teorii rozwoju przestrzennego. Będąc genetycznie związaną z teorią gospodarki przestrzennej^jest jednocześnie w sensie makroekonomicznym teorią lokalizacji, a ściślej rzecz biorąc - teorią rozmieszczenia zjawisk gospodarczych. Teoria biegunów wzrostu wyjaśnia, dlaczego wzrost jest geograficznie niezrównoważony, tzn. brak jest równowagi pomiędzy poszczególnymi obszarami i zlokalizowanymi tam gałęziami.
Za jednostkę wzrostu uważany jest początkowo duży zakład przemysłowy (lub zakłady). Winien on reprezentować dynamicznie rozwijającą się gałąź przemysłu (tzw. przemysł napędowy), wykazującą silne powiązania z innymi gałęziami przemysłu (tzw. przemysł pobudzony). Są to gałęzie przemysłu, z którymi przemysł napędowy dokonuje dużych transakcji (zakup lub sprzedaż dóbr). Wzrost produkcji przemysłu napędowego rozszerza produkcję w gałęziach przemysłu pobudzonego. Z czasem pobudzeniu ulegają także inne formy działalności w regionie, jak: operacje bankowe, sprzedaż towarów i usług, kształcenie pracowników, ochrona zdrowia, administracja lokalna. Jednostkami napędowymi stają się więc: obiekty infrastrukturalne, lotniska, uniwersytety, placówki otoczenia biznesu itp. Prosperity regionu wywołuje jeszcze dalsze efekty o charakterze psychologicznym. Wzrasta mianowicie optymizm inwestorów, zarówno miejscowych, jak i pozamiejscowych. Lokują tu oni swoje zasoby, stwarzając nowe impulsy wzrostu. Sukces rodzi sukces.
Aby jednostka gospodarcza mogła odgrywać rolę siły napędowej, musi więc charakteryzować się trzema cechami:
1) posiadać odpowiednią wielkość, taką, która jest w stanie wywierać wpływ na gospodarkę i jej rozwój (bezpośredni lub pośredni),
2) reprezentować dynamiczną dziedzinę działalności gospodarczej,
3) mieć liczne i intensywne powiązania z innymi dziedzinami działalności gospodarczej i społecznej.
To właśnie przez te powiązania i dzięki nim dana jednostka rozwojowa oddziałuje na inne, przyczyniając się do wzrostu gospodarczego. Może bowiem Indukować działalność inwestycyjną prowadzić do przekształceń ■Imkturalnych, pobudzać rozwój oraz inspirować działania innowacyjne, co jest szczególnie ważne w ostatnich czasach [Parysek 1997, s. 63]. Odwrotne zjawisko zachodzi w tej części regionu, której proces wzrostu nie objął. Inwestorzy nie biorą jej pod uwagę, ludność odpływa, a pozostała, nie dostrzegając szans (nie zawsze trafnie), zachowuje się biernie.
Przestrzemia nierównomiemość wzrostu regionu przynosi zarówno pozytywne, jak i negatywne efekty. Z jednej strony słabo rozwinięta i mniej dynamiczna część regionu aktywizuje się dzięki impulsom płynącym z bieguna wzrostu. Dokonuje się to wskutek zwiększonego popytu bieguna na produkty wytwarzane w regionie, inwestowania przez przemysł napędowy w działalność uzupełniającą prowadzoną na zapleczu oraz tworzenia miejsc pracy dla ludności z zaplecza. W ten sposób korzyści wzrostu w biegunie przenoszone są