NOWY OBRAZ ŚWIATA
W tym rozmytym obrazie ruchu występowały drobne wyspy regularności, które badacze zauważyli i opisali, nie wiedząc jednak, jak zinterpretować to zjawisko. Kilkanaście lat później sprawa się wyjaśniła, zrozumiano bowiem, że te uporządkowane wysepki są atraktorami, a dziwny ruch gwiazdy w galaktyce stanowi typowy przykład nowej klasy zjawisk intensywnie badanych w wielu dziedzinach nauki. Warto przypomnieć, że He-non, który w owym czasie nie wiedział, co zrobić ze swoimi wynikami, w roku 1976 wymyślił dla nich prosty układ równań, w którym występował atraktor, i dzięki temu stał się jednym z twórców teorii chaosu.
Innym zjawiskiem znanym od kilkudziesięciu lat, a zinterpretowanym dzięki rozwinięciu dynamiki nieliniowej, było działanie oscylatora van der Pola [37]. W 1927 roku badał on działanie lampy elektronowej. Jest to układ nieliniowy, który ma pewne wyróżnione częstości. Gdy zwiększa się natężenie prądu, zmiana działania lampy polega na przechodzeniu od niższych do wyższych wyróżnionych częstości. Częstości te odgrywają ważną rolę w układach radiowych, fala elektromagnetyczna o ustalonej częstości stanowi bowiem w technice radiowej podstawowy nośnik, na który nakłada się drgania głosowe odtwarzane następnie w radioodbiorniku. Z tego powodu lampy elektronowe były świetnymi modelami układów silnie nieliniowych. Van der Pol badał takie lampy i zgodnie z oczekiwaniami miały one wyróżnione częstości, dające w słuchawkach dźwięki o określonej wysokości. Jednak od czasu do czasu, zamiast zdecydowanie przejść od jakiejś częstości do następnej, lampa wytwarzała dziwny szum. Van der Pol zinterpretował to jako zakłócenia i opisał w artykule wydrukowanym w „Naturę”. Minęło prawie pięćdziesiąt lat zanim zrozumiano, że owe zakłócenia nie były wcale przypadkowe, lecz stanowiły przejaw bogatej dynamiki lampy. Były to drgania pojawiające się w trakcie przechodzenia układu od jednego atraktora do na-
215