nie stać jednak biedniejszych krajów, w tym Z. tych leżących w południowo-wschodniej to Azji, regularnie pustoszonych przez .V potężne cyklony tropikalne przychodzące znad Pacyfiku (wtedy są zwane tajfunami) lub Oceanu Indyjskiego. Na początku maja H tego roku jeden z takich niszczycielskich I wirów o nazwie Nargis spowodował śmierć J co najmniej 100 tys. ludzi mieszkających I w delcie Irawadi w Birmie. Jeszcze I tragiczniejszy w skutkach był cyklon Bhola,
■ który w listopadzie 1970 roku pozbawił życia
■ ponad 250 tys. mieszkańców Bangladeszu. •'* Ten sam kraj został zdewastowany w kwietniu
Naukowcy z MIT twierdzą, że siłę huraganu 1991 roku przez cyklon, który - podobnie da się ocenić, rejestrując hałas, jaki czyni jak dwa poprzednie - przybył znad Zatoki w wodzie. Zaproponowali rozmieszczenie Bengalskiej, zabijając około 150 tys. osób. na dnie morskim hydrofonów, czyli Według Makrisa dzięki zainstalowaniu podwodnych mikrofonów, które odbierałyby sieci hydrofonów można by stworzyć fale akustyczne wzbudzane przez system wczesnego ostrzegania ludności przesuwający się cyklon. Zdaniem badaczy przed zagrożeniem, korzystający także takie rozwiązanie jest znacznie tańsze z danych satelitarnych. Zaprojektowane i wygodniejsze niż wysyłanie samolotów w jego laboratorium mikrofony potrafią z obserwatorami i aparaturą do pomiaru określić moc cyklonu na podstawie prędkości wiatru. Hydrofony rozmieszczone intensywności dźwięku docierającego na stałe wzdłuż trasy wędrówek cyklonów z powierzchni wzburzonego przez wiatr tropikalnych na bieżąco przesyłałyby morza. Brzmi to nieskomplikowanie, lecz do centrów kryzysowych informacje zbudowanie prototypu było poprzedzone na temat siły wiatru. Dzięki temu można by wieloma latami teoretycznych obliczeń, szybko ostrzec ludność i w razie potrzeby Kilka zaprojektowanych przez siebie przeprowadzić jej ewakuację. hydrofonów naukowcy z MIT rozmieścili
Autorem pomysłu jest dr Nicholas Makris, w tym roku w pobliżu wyspy Socorro
dyrektor MIT Laboratory for UnderseaRemote leżącej na Pacyfiku w odległości około
Sensing. Zwraca on uwagę, że ze względu 600 km na zachód od wybrzeży Meksyku, na bardzo wysoki koszt obserwacji Cyklony tropikalne pojawiają się tu średnio lotniczych nadchodzących cyklonów obecnie trzy razy w roku, dlatego Makris i jego przeprowadzają je tylko Amerykanie i to tylko współpracownicy liczą na to, że będą mieli wtedy, gdy huragan zmierza w kierunku wiele okazji do przetestowania swojego wybrzeży USA. Na taki powietrzny monitoring konceptu.
Cyklon zabójćaWargis wędruje/znać Zatoki Bengalskiej ku Birmiejdl
nt^tailandiJ
a który po upływie kolejnych kilkunastu godzin znów otoczył oko cyklonu gęstą ścianą. Wichury i ulewy powróciły, uderzając z jeszcze większą mocą. Karuzela, która chwilowo przyhamowała, znów się rozpędzała.
Badacze mogli sobie pogratulować - oto podglądając huragan od środka, poznali jedną z przyczyn cholerycznej natury tego żywiołu, z powodu której jest on tak nieprzewidywalny. Na dobę przed szarżą Katriny na Nowy Orlean meteorolodzy, którzy przez cały czas śledzili jej trasę, nie potrafili powiedzieć, gdzie wtargnie ona na ląd. Do wyboru miała kilkaset kilometrów wybrzeża. Mieszkańcy aż czterech amerykańskich stanów - Florydy, Alabamy, Missisipi i Luizjany - z drżeniem serca oczekiwali, czy tym razem żywioł im daruje. Kiedy w końcu Katrina dokonała wyboru, dla wielu ludzi było już za późno na ucieczkę.
Tak właśnie jest z huraganami - w ciągu jednej doby | potrafią raptownie zwiększyć lub zmniejszyć moc oraz § zmienić kierunek. Rita, która przyszła po Katrinie, nie f była wyjątkiem. Szczęśliwie więc złożyło się, że tym ra- | zem metamorfozę cyklonu po raz pierwszy naukow- | cy obserwowali od środka. W kilku artykułach, które ś
od zeszłego roku ukazały się w prasie naukowej (wcześniej w „Science”, ostatnio w „Geophysical Research Letters”), badacze próbują wyjaśnić, posługując się modelem komputerowym, dlaczego właściwie ściana nawałnicowych chmur otaczających oko Rity nagle znikła, po czym po upływie mniej więcej doby została zastąpiona przez nową, dzięki czemu cyklon mógł znów zacząć kręcić nad wodą swoje szalone piruety, jeszcze niebezpieczniejsze od poprzednich.
Huragan - jak wiemy - karmi się ciepłem oceanu (temperatura wody musi wynosić co najmniej 27 °C, jeśli jest chłodniejsza, tropikalny cyklon nie powstanie). Monstrum zasysa wilgotne powietrze morskie, które potężnymi ramionami płynie w kierunku centralnego pierścienia chmur, gdzie jest spiralnie pompowane na wysokość kilkunastu kilometrów, tracąc stopniowo ciepło i parę wodną. Część tego suchego powietrza opada następnie do wnętrza cyklonu, ogrzewając się przy tym - zjawisko to zachodzi przede wszystkim w oku cyklonu, ale także w pasie względnie spokojnej pogody na zewnątrz wału chmur tworzących ścianę oka.
Badacze, którzy tu właśnie latali, nazwali tę spokojniejszą strefę fosą. Prawdziwa fosa broni jednak do
stępu do zamku, ta opasująca centralny pierścień huraganowych chmur potrafi go - jak się okazało - szybko zniszczyć, kiedy z górnej części cyklonu dotrze większa ilość suchego powietrza. Badacze uważają, że tak właśnie było w przypadku Rity. Fosa w jej wnętrzu rozrosła się i pogłębiła, odcinając starą ścianę chmur od dostaw wilgotnego powietrza morskiego. Bez niego słabła, kurczyła się, aż w końcu rozpływała się bez śladu. Oko cyklonu powiększało się wtedy o fosę, a centralny wir rozszerzył się i wyhamowywał. Jednak wokół oka szybko uformował się nowy wał chmur, a cyklon uderzył z jeszcze większym impetem, jakby chciał nadrobić stracony czas.
Houze jest zdania, że prowadząc stałe obserwacje lotnicze takich przemian we wnętrzu cyklonu, będzie można przewidzieć, co zrobi cyklon w kolejnej dobie. Naukowiec planuje kolejne wyprawy do strefy fosy, ponieważ uważa, że tu znajduje się sprzęgło mogące dosłownie w ciągu paru godzin zwiększyć lub zmniejszyć obroty huraganu. Być może w przyszłości nauczymy się nim sterować, aby choćby na dobę lub dwie zmniejszyć jego siłę.
•3 ANDRZEJ HOŁDYS jest redaktorem „Wiedzy i Życia".
Podczas
eksperymentu RAINEX wykorzystywano równocześnie kilka samolotów badawczych. Podczas gdy jeden (żółty) okrążał huragan od zewnątrz, dwa wlatywały do środka wiru. Pierwszy z nich (niebieski) zbliżał się od zewnątrz do śaany gigantycznych chmur otaczających oko cyklonu, a drugi (czerwony) wykonywał krótkie rejsy we wnętrzu oka, obserwując te same huraganowe chmury „od podszewki”.
"WIEDZA I ŻYCIE wrzesień zoos
wrzesień zoo8 WIEDZA I ŻYCIE”......
63
62