Wykłady z polskiej fleksji36

Wykłady z polskiej fleksji36



198 Synteza i analiza fleksyjna w słownikach polskich

12.3. Synteza fleksyjna

w Wielkim słowniku polsko-angielskim Jana Stanisławskiego

Późniejszy Wielki słownik polsko-angielski Jana Stanisławskiego Tokarski (1969) wyposażył w inną instrukcję tworzenia form fieksyjnych. Wyrazy nie są lu explicite odsyłane do wzorców odmiany za pomocą numerów, lecz odesłanie ma charakter niejawny. Na przykład czasowniki na -ować są domyślnie zaliczane do grupy IV (tzn. odmieniają się jak rysować - rysuję), chyba że informacja hasłowa wskazuje inaczej. W związku z tym przy chować wskazano, że forma 3. osoby Ip czasu teraźniejszego ma postać chowa, aby użytkownik słownika mógł zaliczyć ten czasownik do grupy I i nie odmieniał go według grupy IV:

chowa|ć v imperf ~

Zwróćmy uwagę przy okazji na zastosowanie pionowej kreski. Zgodnie z konwencją bardzo popularną w leksykografii oddziela ona niezmienną część] wyrazu hasłowego, powtarzaną w innych jego formach, od części zmiennej. Zamiast powtarzać część niezmienną używa się znaku tyldy (~). W powyższym, przykładzie znak ten reprezentuje więc formę chowa.

Nowością w słowniku Stanisławskiego było też inne spojrzenie na fleksję rzeczowników. O ile poprzednio Tokarski, zgodnie z tradycją, sporządzał wzór odmiany dla całych leksemów rzeczownikowych, czyli wzorcowe paradygmaty o tyle teraz zaproponował tabelarycznie ujęte kryteria tworzenia form poszczegói nych przypadków - dla każdego przypadka osobno (trzy takie tabele przedstawiliśmy w 11.2.1-11.2.3). Zmiana ta miała przyczyny po części techniczne (w każdym przypadku kryteria wyboru końcówki są nieco inne), po części zaś wynikała z słusznej obserwacji, że użytkownicy słownika zazwyczaj nie są zainteresował utworzeniem całego paradygmatu, lecz tylko jednej, konkretnej (choć mo/ każdorazowo innej) formy fleksyjnej.

Opis fleksji polskiej zastosowany w Wielkim słowniku polsko-angielskim zostąj wdrożony później w Wielkim słowniku polsko-niemieckim (1979).

12.4. Synteza fleksyjna

w słownikach pod red. Bogusława Dunaja

W Słowniku współczesnego języka polskiego (1996) i w Popularnym słowniku języka polskiego (1999) - oba pod red. Bogusława Dunaja - informacje fleksyjm’ są zorganizowane podobnie jak w Słowniku pod red. Doroszewskiego. Przy hasłach podaje się więc numery odsyłające do zamieszczonych w słowniku tabel, a formy nieregularne są wymienione w hasłach. Nie sformułowano jednak reguł dzied/i czenia tematów obocznych, rekompensując ten brak przytaczaniem większej liczby form przyhasłowych. Sama klasyfikacja leksemów jest oparta nie na podziale Tokarskiego, lecz na opisie Romana Laskowskiego, przedstawionym w Morfologii. Wcześniej opis Laskowskiego wykorzystali Wróbel, Kowalik, Orzechowska i Rokicka w Małym słowniku odmiany wyrazów trudnych (1993).

12.5. Synteza fleksyjna

w Innym słowniku języka polskiego

Odmienny sposób opisu fleksji znajdziemy w Innym słowniku języka polskiego (red. M. Bańko, 2000). Leksemy nie są tu dzielone na grupy deklinacyjne ani lconiugacyjne, a w słowniku nie ma wzorcowych paradygmatów dla poszczególnych grup. Nie zakładano bowiem, że użytkownik będzie potrzebował utworzyć naraz cały paradygmat. Skupiono się za to na regułach tworzenia poszczególnych form lleksyjnych i na tym, by do maksimum wykorzystać zjawisko dziedziczenia tematów obocznych. Inspiracją był, jak widać, opis deklinacji rzeczownikowej w Wielkim słowniku polsko-angielskim Stanisławskiego i reguły dziedziczenia tematów obocznych znane ze Słownika pod red. Doroszewskiego (później udoskonalone przez Saloniego 2000).

W efekcie powstał opis bardzo prosty, mający raptem cztery tabele, podczas gdy słowniki korzystające z opisu Tokarskiego mają kilkanaście tabel obejmujących w sumie kilkadziesiąt wzorów odmiany, a w Słowniku współczesnego języka polskiego pod. red. Dunaja jest 109 wzorcowych paradygmatów. Mimo swojej prostoty instrukcja odmiany wyrazów w Innym słowniku wraz z informacjami zawartymi w hasłach pozwala na utworzenie zasadniczo wszystkich form każdego leksemu. Pominięto jedynie^Jormy zdecydowanie przestarzałe, np. funkcyj, i sztuczne, w rzeczywistości nie używane, choć przytaczane w niektórych słownikach, np. dłoniami.

Pewną niedogodnością wynikającą z szerokiego zastosowania zasady dziedziczenia tematów obocznych jest to, że w celu utworzenia niektórych form fleksyjnych trzeba utworzyć wpierw inne fonny tego samego wyrazu. Na przykład formę typu „czytajmy” tworzymy z formy typu „czytaj” przez dopisanie końcówki -my. ale najpierw trzeba mieć formę „czytaj”. Dobrze, jeśli jest ona nieregularna, wówczas można ją znaleźć przy wyrazie hasłowym. W przeciwnym wypadku formę typu „czytaj” trzeba utworzyć z formy typu „czyta” za pomocą jednej z kilku rozłącznych reguł (rozłączność zapewnia, że tylko jedna z nich jest dostępna). Na szczęście formy typu „czyta” nic musimy już tworzyć, gdyż Inny słownik zawsze podaje ją przy wyrazie hasłowym.

Choć wielokrotne przekształcanie form może być uciążliwe dla użytkowników słownika, złudzeniem byłoby sądzić, źc tradycyjny opis fleksyjny, oparty na klasyfikacji leksemów i paradygmatach wzorcowych, jest generalnie prostszy


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
18054 Wykłady z polskiej fleksji373 206 Synteza i analiza fleksyjna w słownikach polskit li który
Wykłady z polskiej fleksji372 204 Synteza i analiza fleksyjna w słownikach polskich w Indeksie ha
Wykłady z polskiej fleksji371 202 Synteza i analiza fleksyjna w słownikach polsku li12.7. Metareg
36123 Wykłady z polskiej fleksji35 196 Syntezo i analiza fleksyjna w słownikach polskich12.1. Proj
84230 Wykłady z polskiej fleksji374 208 Synteza i analiza fleksyjna w słownikach polskic h czym s
Wykłady z polskiej fleksji33 192 Synteza i analiza form, czyli fleksja w działaniu (gramatycznych)
Wykłady z polskiej fleksji35 176 Synteza i analiza form, czyli fleksja w działaniu zabiłem lew, *K
Wykłady z polskiej fleksji36 178 Synteza i analiza form, czyli fleksja w dziali nim Określenia gło

więcej podobnych podstron