Rozdział VI. Wykładnia językowa ■*<
definicji źródłowych w następujący sposób formułuje NSA: „Sąd podkreślił przy tym, że gdy prawo podatkowe przejmuje pojęcie prawne z innych gałęzi prawa to albo przejmuje je w znaczeniu ustalonym w tych działach (gałęziach) albo ustala ich znaczenie dla celów podatkowych w drodze definicji ustawowych. Z kolei w sytuacji, gdy prawo podatkowe przejmuje pojęcie prawne z innych dziedzin prawa, lecz nie określa ich znaczenia, zaś pojęcie to jest zdefiniowane w innych przepisach prawa wówczas - co do zasady - definicja ta odnosi się również do stosowania prawa podatkowego” (wyrok NSA z dnia 5 października 2006 r., II FSK 1245/05, LEX nr 278883y7. W tym duchu zdaje się wypowiadać SN, gdy stwierdza „definicji legalnej należy szukać w pierwszej kolejności w akcie prawnym zawierającym interpretowane wyrażenie. Jeśli jednak definicji w danym akcie brak, należy sprawdzić, czy definicja taka występuje w innej ustawie uznanej za podstawową dla danej dziedziny” (uchwała SN z 29 stycznia 2004 r„ I KZP 39/03, OSNKW 2004/2/13). Na tej zasadzie SN przyjął, iż w prawie karnym wobec braku definicji pojęcia członek rodziny należy przyjąć takie znaczenie tego pojęcia, jakie ma ono w prawie rodzinnym (uchwała SN z 9 czerwca 1976 r., VI KZP 13/75, OSNKW 1976/7-8/86), zaś w uchwale z 21 maja 2004 r. (I KZP 42/03, OSNKW 2004/5/47). Sąd Najwyższy wskazuje, iż przy interpretacji znamion przestępstwa określonych przy pomocy pojęć cywilnoprawnych (np. „cudze mienie”, „małżeństwo”, „małoletni”) należy się odwoływać do przepisów źródłowych prawa cywilnego. Podobnie NSA uznał, iż pojęcie „pracownik” powinno być w pra-podatkowym interpretowane tak jak w prawie pracy (uchwała NSA i 10 lipca 2000 r., FPS 4/00, NSA 2001/1/9). W jeszcze innym orzecze-NSA argumentuje, że wobec tego, iż w prawie podatkowym nie zosta-zdefiniowane pojęcie przewoźnika, należy posłużyć się definicją zawartą prawie przewozowym. Podobnie postępuje NSA wskazując, że „ponie-' ustawy podatkowe nie zawierają definicji «przedsiębiorstwa» nieodzow-staje się zatem ustalenie tego pojęcia w oparciu o przepisy Kodeksu lego” (wyrok z dnia 28 listopada 2006 r., I FSK 267/06, LEX 262107), tą samą zasadę przyjmuje NSA w odniesieniu do pojęcia „ren-
Tezę tą kwestionuje B. Brzeziński, Podstawy wykładni prawa..., s. 74. Autor ren przy-jednak, że zasadniczo wiążą definicje terminów swoiście prawnych, które nie mają Jnika w języku potocznym na przykład „zastaw”, „darowizna”, „zasiedzenie”, czy iorstwo" (s. 78 i n.)
■ 109 ■