Image (8)

Image (8)



74


Janusz Sławiński

nie w sprzężeniu z normami, które omija lub którym się przeciwstawia. Uchwytną jakość dzieła stanowi wyłącznie w relacji do tego jednorazowego hic et nunc w procesie historycznoliterackim. Dzieło jest oryginalne tylko raz — w swojej rodzimej synchronii; później ta jego własność może być co najwyżej przypominana, nie może już być ponowiona ani zreanimowana. Ale też: tego, co mu się wówczas przytrafiło, nie utraci już nigdy; nawet najciężej doświadczone przez historię (a najdotkliwszym doświadczeniem jest — zapomnienie) zachowuje przecież swoją minioną oryginalność. Natomiast produktywność jest taką właściwością utworu, która się uzewnętrznia na raty — w diachronicznej rozciągłości. O tyle możemy stwierdzić, że istnieje, o ile jest ponawialna, to znaczy zdolna do odżywania w zmieniających się koniunkturach so-cjalno-literackich. O produktywności dzieła świadczy rozległość i wie-lorakość reakcji, jakie wywołało w biegu procesu historycznoliterackiego. Mówiąc o reakcjach na dzieło, mam na uwadze nie tylko afirmujące lub polemiczne nawiązania doń innych dzieł, aluzje, parodystyczne repliki, wykorzystywania jego materiału tematycznego, podejmowania wprowadzonych w nim rozwiązań kompozycyjnych czy stylowych, ale także sposoby jego rozumienia i oceny, języki interpretacji krytycznej, którym służyło za przedmiot, aspiracje i pożądania publiczności, które było zdolne zaspokajać lub drażnić. Im rozleglejszą, gęstszą i trwalszą strefę reakcji jest w stanie historyk literatury przyporządkować danemu utworowi i im bardziej jest ona zróżnicowana (wewnętrznie udra-matyzowana), tym wyżej skłonny jest szacować produktywność owego utworu. Jeśli miarą oryginalności jest wyłom sprawiony przez dzieło w zastanym przez nie systemie literatury, to miarę produktywności stanowi ,,ruch w interesie'’, który towarzyszy jego dalszym losom. Nie są to wartości wykluczające się, choć oczywiście istnieją utwory wysoce oryginalne o bardzo niewielkiej produktywności, i odwrotnie. Być może rysem najbardziej znamiennym tzw. arcydzieł jest wyjątkowo fortunna współzależność obu tych wartości.

Badania, którym przyświeca pierwsza koncepcja historyczności, zdążają w każdym wypadku do uchwycenia takiego stanu dzieła, w którym jest ono znaczeniowo ustatkowane: jego sens wydaje się określony i w pełni (a przynajmniej w przeważającej mierze) wytłumaczalny w swoich kontekstowych przyporządkowaniach. Gdy natomiast włącza się druga z tych koncepcji — obiektem ciekawości staje się dzieło znaczeniowo nieostateczne, pozbawione jednego sensu, czy nawet jednego wielosensu, otwarte na wciąż nowe semantyczne dowartościowania i przewartościowania, które weń interweniują wraz z postępującym procesem odczytań. Jeśli pragniemy być konsekwentni, nie powinniśmy żadnego z napotkanych w tym procesie typów lektur uznawać za bardziej adekwatny czy miarodajny od pozostałych. Uprzywilejowaną pozycję traci nie tylko


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
73576 image57 lnverno Pormare un albero senza foglie. Aggiungere delie steiline bianche per imitare
Image56 S0M6RAS CHINESCAS •UN€ CON U NA LlNEA CADA PERSONAJE CON SUS SlLUETAS CORRESPONDIENTES. •OEL
119 C’est un travail important: le patrimoine immateriel est le miroir de la diversite culturelle, a
Sin t tulo7 Feu un tali horitzontal per fer la boca. rodanxa de rave i ja tindrem les dents.  &
II sistema di numerazione romano Un antico sistema di numerazione, ancora oggi usato per scrń vere l
MARIA duenasa sumergirte en un tiempo inohńdable Despues de El tiempo entre costuras, SIRA, la nueva
Chapitre IV Rendre une sentence ou lfexercice de juger un homme Tout au long des quatre-vingts ans o
183 Souvent les zones formees par un sable plus gros se rencon-trent a quelque distance de la limite
172 Un nombre de jours sereins qui n’atteint 3 se trouve dans la region des lacs Prusso-Mazoviens et
91 Au second tournant de la route, un coin du golfe apparut, etalant ses eaux bleues dans la lumiere
avant (Taller entreprendre un voyage pastorał56). Le poete Camphuizen, lui-aussi victime de la perse
IElEVISIOIiLa tele prend un air de fete Daniele L. Gauthier Tout au long dc la *cmainc. Ic* ćmiuion*
—    Un peu de tape-cul, mon vieux! Maintenant il prenait la voix d’un officier de Sa
ęa a bien dure deux heures. Vous etes sur un cheval et vous tournez en rond sans savoir pourquo
RESUME Nous sommes dans un hdpital, en Pan deux mille. Psychopathologie du dćsir troublć, la sexopho

więcej podobnych podstron