34 WI.ODZIMIKHZ II0MJII0WICZ
Gjergi zapewniał, że stosowane przez niego sposoby lepienia si| w pełni analogiczne do sposobów pracy innycb garncarzy Cojun. Jedynie ze wzglądu na podeszły wiek jego wydajność była niniejsza niż gurneurzy nilodszycb. W roku 1952 Gjergi mógł wyrobić dziennie do 5 naczyń, tyle ile nu raz wypalał na ognisku. Gdy był młodszy mógł wylepic w cii|gu długiego dniu pracy do 15 naczyń różnej wielkości. Udawało mu się wylcpić lukżc i po 20 naczyń mniejszych. Na wyrobienie jednego naczyniu w 1952 r. Gjergi zużywał do 50 minut czasu.
Opicrujęc się o informacje Gjergi oraz o takie cechy naczyń produkowanych w Gujan, jak plastyczny ornament, u także ze względu nu umiej plastyczni) niż w Varke masę garncarski), można przyjęć, że wydujność pracowni garncarskiej w Gojuu jest nieco niniejsza niż prucowni garncarskiej w Y'arke. Produkcja dzienna jednego garncarzu mogłu Wynosić przeciętnie do 15 naczyń.
PORMY NACZYN
Gjergi produkuje, podobnie jak jego ojciec, tylko 2 typy nuczyń, których lepienie zademonstrował. Pierwszym z nich sę naczyniu z uchem o pojemności od 3 do 5 ł, wylocie nieco węższym niż średnica dna, zdobione (ryc. 56), drugim naczynia bez uchu, z plastycznymi zdobinami, o pojemności do 5 1 i średnicy wylotu prawie równej średnicy dna (ryc. 59). Oba nuczyniu są przysadziste; większe posiadu krawędź silniej odchyloiię i wyraziściej wy-kształconi). Większe naczynia bezuclie maję do 25 cm wysokości, mniejsze naczynia z uchem — do 20 cm.
Naczynie z uchem zdobił Gjergi orna men tein złożonym z ukośnych kresek wyciskuuych końcem drewnianego noża. Kreski te (podłużne dołki) obiegały górnę część naczyniu dwoma poziomymi rzędami dookoła. Pokry-wały także jednym rzędem krawędź od wewnętrz. Górna płaszczyzna ucha posiadała ponadto trzy rzędy kresek (ryc. 56).
Naczynie bez ucha było zdobione plastycznym i dołkowym ornamentem. Motyw zdobniczy składu! się, idęc od górnej części naczyniu ku dołowi, z rzędu ukośnych kresek, znujdujęcych się u nasady zwęźujęcej się szyjki (kreski poebyloue z prawu nu lewo) i obicgujęcycli dookołu ściunkę; następ-nie /. ni/ej położonego nalepianego żeberka, pokrytego rzędem wygniecionych kresek ukośnych, j wreszcie zwisujęcych na przemian głęboko, prawie do dnu kurbowunych żeberek i rzędów kresek (8 żeberek i 8 rzędów kresek) (ryc. 59). Omówione naczynia miały ii odbiorców różnorodne zastosowanie w przygotowywaniu pożywienia. Sę to naczynia kuchenne, wytrzymałe na działanie ognia i nadajęce się do gotowania pokarmów.
Nazwy naczyń i jeb części sę następujęce: całe naczynie ttekth, wylot -grykę, co oznacza gardło, iicbo regc, co oznacza uchwyt, brzusiec -/ilunti, co ozuuczu żołędek i dno — futuli, co oznacza dno.
WPALANIB
Naczyniu wykpione suszy się w cieniu ,,rzrJ5 co najmniej 2 do 3 dni. Wypalane są na ognisku otwartym po 5-6 sztuk na raz. Naczynia kii ustawiane piętrowo, blisko niebie, w ten sposób, że 3 |„|, 4 „.czynią stoją na dole, a 2 lub 3 na nich. Obstawia się je zc wazyatkieh atron auebym drewnem, często także grubszymi gałęziami. Wypalanie trwa dopóki naczynia nie rozżarzą hi.; do koloru jusnożółtego. Osięgn się to po paru godzinach.
Wypalanie na otwartym ognisku, by miało pomyślny przebieg, wymaga wielu sprzyjających warunków. Przede wszystkim dzień wybrany do tego zabiegu powinien być pogodny, bezwietrzny i ciepły. Deszcz i porywisty a szczególnie zimny wiatr uniemożliwiają przeprowadzenie pomyślnego wypalania. W Albanii w Iccie warunki te istnieją. W zimie na otwartym ognisku nie można bez dużych strat wypalać naczyń glinianych. Deszcze zaś całkowicie uniemożliwiają wypalanie ich na otwartym ognisku.
Gjergi zapewniał nas, że wypalanie naczyń na otwartym ognisku jest sposobem bardzo starym, stosowanym przez garncarzy Gojan od wielu pokoleń. Obecnie garncarze w Gojan posiadają także inne urządzenia do wypalania naczyń, być może piece, lecz o ich konstrukcji Gjergi nie mógł nas poinformować.
WYDAJNOfć
Niestety nie posiadam materiałów, które by pozwoliły na obliczenie rocznej produkcji wsi Gojan. Liczby uzyskane w zakresie wydajności pracowni garncarskiej Gjergi wymagałyby uzupełnienia i sprawdzenia w innych pracowniach Gojan. Przyjmując jednak za podstawę stwierdzenie Gjergi, że wydajność dzienna garncarza wynosi przeciętnie 13 naczyń różnej wielkości i że sezon produkcji garncarskiej trwa przeciętnie 2 miesiące, możemy dokonać niektórych uogólniających obliczeń w tym zakresie. Przy tych obliczeniach należy brać pod uwagę bardziej pracochlonuy sposób wypalania naczyń na ognisku niż w piecach. Na ognisku w Gojan wypala się na raz znacznie mniej naczyń uiż w piecu o konstrukcji występującej w Varke. Ognisko pochłania też, w przeliczeniu na jedno naczynie, więcej paliwa uiż piec. Gjergi stawiał pięć naczyń, Sbiti uatomiast (patrz str. 000) wypalała nu raz na jednym ognisku do 7 naczyń. Wypalenie na raz większej ilości naczyń na otwartym ognisku nie opłacało się, ponieważ w związku zc wzrostem objętości stosu naczyń ilość paliwa wzrastała niewspółmiernie do osiąganych przez to korzyści.
Teoretycznie rzecz biorąc, garncarz może na ruz rozpalić po kilka stosów z naczyniami, w praktyce jednak połączoue by to było z dużym nakładem pracy i środków, u szczególnie paliwa. Dlatego też zarówno Gjergi juk i Sbiti układali na raz po jednym oguisku. W ciągu dniu jednakże można by było