25
za tym są to stany obecne jako potencjały w każdym z nas, lecz czekające na rzeczywistą manifestację, wzrost i rozwój. K. Wilber wyróżnia kilka stopni tych stanów16. Nie przecząc jego różnicującemu ujęciu, osobiście wyróżniam tylko e) świadomość teocentryczną, występującą w różnych postaciach. Przyjmuje ona założenie o istnieniu Boga i skutków tegoż istnienia dla człowieka, świata i wszechświata. Była ona opisywana mniej lub bardziej dokładnie przez różnych myślicieli starożytneych i współczesnych (Kierkegaard, Jaspers, LeShan, Einstein, Griffits, Szyszko-Bohusz, J. Gnitecki, Zo-har, Miller i wielu innych). W chrześcijaństwie nazywana jest świętością. Między innymi Jan Paweł II sądzi, iż jest dostępna dla wszystkich ludzi, nie jest zatem stanem bardzo rzadkim, związanym z życiem ascetycznym czy pustelniczym, jak niegdyś sądzono. Świętość jest przede wszystkim naturalnym efektem przestrzegania prawa Bożego. Szczególną rolę w dochodzeniu do świętości pełni Ewangelia. W niej znajduje się niezwykłe światło, w niej ukryty jest „mistyczny sens”1 .
Obecnie Kościół mówi o ewangelizacji jako o „zmaganiu się o duszę tego świata.” Jeśli bowiem z jednej strony jest w nim (świecie -przypis mój W.P.) obecna Ewangelia i ewangelizacja, to z drugiej strony jest w nim także obecna potężna ąnty-ewangelizacja”18.
Badania wykazują zdecydowaną dominację świadomości egocentrycznej u współczesnej młodzieży, a niewątpliwie także u ludzi dorosłych naszych czasów. Świadomość ta prowadzi do fragmentarycznego widzenia świata, do pomnażania konfliktów i cierpienia. Tzw. życie przyjemne bardzo często kończy się nieprzyjemnie, wewnętrznym rozdarciem, rozczarowaniem, wzajemnym niezrozumieniem, konfliktem, nieładem, bólem.
Pisze trafnie myśliciel:
16 Wyróżnia mianowicie cztery stopnie: nadpsychiczny, subtelny, przyczynowy i niedualny.
17 Por. Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994, s. 42, i inne.
18 Jan Paweł II, Przekroczyć próg nadziei. Lublin 1994, s. 96.