112 Ośwtcccnlc - mo/rirnt slariowtiyy o IstocieJltoznflt
określenie doświadczenia: tym. w stosunku do czego nic są one konstytutywne. Jesl poznanie bytu-w-soblc, Is-toty rzeczy, w szczególności poznanie całości rzeczywistości, jej totalności. Stąd też Intelekt Jako kwintesencja kategorii oraz rozum w swym odniesieniu do totalności są. Jak sit; okazuje, czymś w istotny sposób różnym: Intelekt 1 rozum współdziałają ze sobą. nie są Jednak Identyczne. Władze rozumu w węższym znaczeniu określa sit; Jako zdolność tworzenia Idei lVermftgeri der Idem i). Tymi ideami, które sytuują się poza obszarem kategorii I leżą u podstaw każdego poznania, są: idea świata. Idea duszy 1 Idea Boga. W toku kolejnych kroków teoretycznej filozofii Kant znajduje w refleksji miejsce zarówno dla świata. Jak też dla nas Jako Istniejących osób. oraz dla Boga: miejsce, które Jest konieczne, tzn. bez którego refleksja nic byłaby zupełna. Kiedy refleksja kieruje się ku rozumowi badając Jego samodzielność — o Ile umożliwia on poznanie rzeczywistości — to w wyniku wylania się pewne teoretyczne miejsce, pewna topologia Idei. które określają człowieka egzystencjalnie oraz Jego myślenie. Ponieważ Jednak te przedstawienia nic mają statusu kategorii, lecz - Jako pojęcia tyczące totalności — pełnią lylko pewną pośredniczącą funkcję, stanowiąc nić przewodnią posługiwania się kategoriami służącymi określaniu naszej rzeczywistości, to nie można Im przyporządkować żadnego przedmiotu doświadczenia. żadnej rzeczy tego świata. To, że ani Bóg. ani dusza, ani leż świat nic są przedmiotami na modlę rzeczy naszego świata. Jest t bez tego bezpośrednio zrozumiale. Kiedy klasyczna, filozofia średniowieczna orzekła, że Bóg Jest e.ssc Ipswn, dała tym samym Jasny wyraz temu. że nic mogło tu chodzić o przedmiot; Bóg bowiem w tym sensie nie Jest żadnym ens, lecz przez to. że Jest on csse. że Jest samym byciem. Istnieje on w ziemskim lub pozaziemskim wymiarze (ego. co Istniejące. przedmiotów naszego świata. W tym względzie Kant bynajmniej nie powiedział czegoś istotnie nowego. Takie przypuszczenie byłoby Jawną dezlntcrprctacją
Tym. co Kant zarysował, była raczej zmodyfikowana topologia. Pojęciom, które «?apressis uerbts nazywał ideami, przydzielił (gab) on miejsce nie w bycie, którego, według Jego zasadnego poglądu, nic Jesteśmy władni poznać, lecz w samodzielności rozumu. To znaczy: rozum na drodze ku samemu sobie — a dokładniej biorąc: filozoficzna refleksja, która tę drogę rozumu ku samemu sobie przebywa 1 Jest jej przedstawieniem [uollztcht wici reprcsdnttert) — ponownie wytwarza, przechodząc przez fazę destrukcji, podstawowe pojęcia całości rzeczywistości Jako pewmc Idee: dzięki rehabilitacji owych podstawkowych pojęć, proces refleksji będący udziałem rozumu [der l{ąflcxionsprozcJi der Wrrmn/f) okazuje się drogą, na której „Bogu", „ludzkości" oraz ..światu" przydany zostaje status możliwy do obrony ze stanowiska krytyki. Ponieważ tą drogą Jednocześnie rozpoznane zostaje. Iż nie jest możliwe poznanie tych kici w'sensie poznania doświadczalnego, podejście Kaniowskie okazuje się myśleniem krytycznym, a zarazem myśleniem zorientowanym metafizycznie: Oświecenie Jako proces będący udziałem rozumu (ais l*rozcfi der Vernunft) dochodzi we własnym loku do oświecenia samego siebie. Tyle. Jeśli chodź! o tę Jedną część krytycznej filozofii, o drogę przebytej do końca teoretycznej samokrytyki rozumu.
2) Drugą drogę otwiera pytanie, dzięki czemu my jako Istoty myślące t działające jesteśmy pewni nas samych Jako rozumnych istot zdolnych do myślenia 1 działania. Droga tu kieruje się ku wiedzy, w której poznający podmiot uzyskuje pewność co do siebie samego Jako osoby. Wówc zas. gdv zastanawiamy się nad tym. Jak konstruujemy (au/baucn) nasz świat poprzez aprioryczne funkcje t Idee, nic Jesteśmy Jeszcze Istotami rozumnymi, tzn. istotami, które mogłyby osobie powiedzieć, że lo one same są tymi. co poznają I działają, w skrócie: że uczestniczą w rozumie. Dopiero kiedy - 1 to Jest właśnie punkt wyjścia praktycznej filozofii Kanta — staje się Jasne, że oraz. dzięki c zemu Jesteśmy