Image007501

Image007501



Następnie zwraca się do członków loży:

Bracia, z cnót znani swej □(loży), Świetni ludzkości czynami!

Niech się od Was szczęście mnoży, Nikną przesądy stopniami.

Niech człek z zaszczytem pracuje, Ceniąc takich Braci cnoty,

Niechaj wartość swoją czuje,

Nie odstępując prostoty.

Wspomina mistrza katedry loży Wolność Odzyskana, Andrzeja Smoli-kowskiego:

Dwie dziś (_] Q (loże) prace dzielą Pod młotkiem Mistrza Andrzeja;

Niech się tu serca weselą,

Gdzie ich ożywia nadzieja.

Kończy zaś zachętą do gorliwej pracy lożowej:

Niech berłem władną mocarze,

Zdobywając kraje świata;

My wznośmy cnocie Ołtarze,

Która jest zaszczytem Brata.

Autor przytoczonego wiersza brat mówca loży Świątynia Równości, Kazimierz Nahajewicz, był nauczycielem matematyki w szkole lubelskiej. Wiersz jego nie świadczy o talencie poetyckim. To też Nahajewicz zrezygnował z poezji i po przeniesieniu się do Kalisza na stanowisko nauczyciela również matematyki w szkole wojewódzkiej i korpusie kadetów począł rozwijać zdolności, nic wspólnego z poezją nie mające.

Mianowicie okazał się prowokatorem młodzieży z ramienia cesarzewicza Konstantego, przyczem miał daleko więcej zdolności do tego fachu, aniżeli do poezji. „Ja mam u wielkiego księcia wielkie łaski — zwykł był mawiać uczniom — a zatem wam mogę wiele dokuczyć, gdyż jak wezwię komendanta kozaków, to was każe w kamasze ubrać i na kibitkę odesłać, gdyż wolą rządu jest, aby nauczyciel swoją wolą postępował i robił z uczniami, co mu się podoba bez dalszego z nich tłumaczenia się”.

Pewnego razu Nahajewicz zganił w klasie czwartej klasę szóstą, że skradła swój dziennik. Gdy wszedł do klasy szóstej, uczeń Krąkowski powiedział mu, że mają do niego z tego powodu zażalenie, na co Nahajewicz spytał go się, czy jest posłem całej klasy. Krąkowski odpowiedział, że jest uczniem. „Nie, nie jesteś moim uczniem!” — odparł Nahajewicz. „Kiedy nie

47


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image003801 Dalej zwraca się do urzędników loży, wśród których byli naówczas wybitni masoni: Kajeta
Scan0054 (13) - Godz. 16,47. Kierownik grupy studenckiej B. W. zwraca się do członków zespołu: „Kto
marudzi- słońce dla niej za mocno świeci, jest gorąco, nie wieje wiatr. Następnie zwraca się do Star
Gennep Obrz?dy przej?cia6 wyKonu/e rodzinne pieśni I tance. Następnie, w Imieniu przodków, dar*/,
64,65 3 z radości; gdy zaś słyszeli syczące płomic ręce. Następnie nauczyciel zwraca się do dzieci,
Image0991 Następnie układa się równania wyrażając* I zależność temperatury w poszczególnych punktadf
IMGY85 (2) 318 WZNIOSŁOŚĆ W IRYDIONIE ludzkość winna dokonać, Mazzini zwraca się do „apostołów prawd
page0124 116 Summa teologiczna które z natury potrafimy, nie potrzebujemy łaski. Lecz anioł zwraca s
page0165 Następnie zwrócono się do etnografii, aby z niej się dowiedzieć czegoś o upragnionych 

więcej podobnych podstron