128
5) Wojsko.
Silę zbrojną Rzeczpospolitej stanowiło p o-spolite ruszenie. Każdy szlachcic, właściciel ziemski, obowiązany był do bezpłatnej służby wojskowej w obronie kraju, pod groźbą utraty majątku. Za udział w wyprawach zagranicznych wypłacano żołd, po 5 grzywien od kopii. Duchowni, posiadający ziemię, chorzy, kobiety i dzieci dawali zastępców, miasta dostarczały wozów wojennych i żywności, ze wsi, lokowanych na prawie niemieckiem, stawali sołtysi. Pospolite ruszenie zwoływał zrazu sam król, potem król z upoważnienia sejmików i sejmu, za pośrednictwem wezwań- czyli „wici”. Prowadzili je kasztelanowie z powiatów, wojewodowie z województw na miejsce, oznaczone przez panującego.
Pospolite ruszenie było siłą niekarną, niezdatną do dłuższych działań wojennych, zwoływano je też coraz rzadziej, posługując się natomiast wojskiem zaciężne m, walczącem za pieniądze. Zygmunt Stary podawał niejednokrotnie na sejmach wnioski zniesienia obowiązku bezpłatnej służby wojskowej dla szlachty i zamiany tejże na podatek, który miał być użyty na opłatę stałego wojska, ale usiłowania królewskie okazały się bezskuteczne. Szlachta w pospoli-tem ruszeniu odczuwała siłę do obrony i rozszerzenia swych przywilejów i na żadne zmiany przystać nie chciała. Dopiero za Zygmunta Augusta, na sejmie egzekucyjnym z 1562/3 roku przeznaczono czwartą część dochodów z odebranych królewszczyzn na wojsko, zwane kwarc i a-