132 Wir ód znaków i struktur
cżąc innych jeszcze, należą do dziedziny zjawisk estetycznych, przede wszystkim - sztuki, ale każdemu z nich przypada w udziale tylko cząstka tego całościowego zadania, jakim jest kształtowanie wszechstronnej postawy człowieka wobec świata.
1 Przedmowa napisana do pierwszego wydania książkowego tej pracy z roku 1936.
* Porównaj na przykład H. A. Needham, Le dłoeloppement de Hestbitiąue sociologiąue en France et en Angleterre au XIXe siecle, Paryż 1926, oraz H. Lutzerer, Einfubrung in die Pbilosopbie der Kunst, Bonn, b.d., s. 39 n.
* Porównaj aferę rzeźby Rodina L’age <£ or, której na początku zarzucano, że jest jedynie odlewem rzeczywistego ciała.
4 W związku z tym należy jednak odróżnić od postulowanej zbiorowo hegemonii jednej z funkcji pozaestetycznych indywidualne odchylenia zdeterminowane przez dyspozycje psychofizyczne jednostek; niektórzy odbiorcy mianowicie czytają powieść tylko dla nauki lub uczuciowego wzruszenia; obraz ocejniają wyłącznie jako komunikat o rzeczywistości. Dla odbiorców tego rodzaju dzieło artystyczne nie funkcjonuje jako sztuka, ale jako zjawisko całkowicie pozaestetyczne, względnie tylko zabarwione estetycznie; ich stosunek do sztuki jest nieadekwatny, i nie może stanowić normy.
6 Niektórzy lingwiści, na przykład Ch. Bally, ^utożsamiają nawet - niesłusznie jednak - język poetycki z emocjonalnym, przeoczając podstawową różnicę między przekazem poetyckim (będącym celem dla siebie) a komunikatywnym (oddziaływanie na uczucia).
6 Taką mylną interpretację może spowodować jedynie niezbyt szczęśliwy tetmin „świadomość zbiorowa”.
7 Cytowane za F. Brunetierem, Uevolution des genres |Deuxieme leęon).
8 Porównaj przedmowę do wydania Psalmów K. Hlavaika, zawierającą charakterystykę symbolizmu, Praga 1934.
9 Por. też: G. Semper, Kleine Schriften, Berlin i Stuttgart 1884 (artykuł tJber die formelle Gesetzmdssigkeit des Schmuckes ais Kunstsymbol, s. 326 i n.).
10 K. Teige, Neoplasticismus a suprematismus. Stavba a bdseń, 1927, s. 1x4: „Można w sposób pryncypialny wypowiedzieć się w architekturze za asymetrią, przemawia za tym wiele powodów rzeczowych. Należy jednak wtedy przyjąć symetrię jako szczególny wypadek asymetrii.”
11 Por. też pracę H. G. Schauera, Móda v literaturę, gdzie na przykładzie tematu niewierności małżeńskiej w sposób ciekawy zostało pokazane, że moda literacka, inaczej niż właściwa moda, odznacza się bezwładnością i stając się czynnikiem twórczości przeciwdziała skutecznie bezpośredniemu związkowi między literacką i teatralną tematyką a rzeczywistością społeczną. Praca została po raz pierwszy ogłoszona w czasopiśmie „Moravskć listy” 1890, przedrukowana następnie w tomie Spisu H. G. Schauera, Praga 1917.
12 Porównaj stwierdzenie O. Hostinskiego w broszurze O so-cializaci um&ni, Praga 1903: „Wśród ludu - nie inaczej jak w społeczeństwie zamożniejszym i inteligentniejszym - nie panuje bynajmniej jednolity gust, ale przeciwnie, największa rozmaitość upodobań, nie można więc stanowiska ludu wobec sztuki zawrzeć w raz na zawsze obowiązującej formule; przeciwko takiemu doktrynerstwu przemawia pobieżny rzut oka na repertuar teatralny, na lekturę najszerszych kręgów, na sklepy z obrazami i obrazkami. A w tej barwnej mieszaninie przejawia się nie tylko bogata skala od najgorszego do najlepszego, ale równocześnie leżą także — jedna nad drugą — liczne warstwy historyczne, tak że to, co dziś podoba się wielu ludziom, reprezentuje przeciętnie artystyczny rozwój więcej niż jednego stulecia.”
13 Różnice wieku i płci genetycznie mają charakter biologiczny, ale w społeczeństwie nabierają charakteru socjalnego, tak na przykład o przynależności do pokolenia w sensie społecznym nie zawsze decyduje wiek.
14 Ten cytat, jak również następny (J. Langbehna) zaczerpnięto z pracy J. Richtera, Die Entwicklung des kunsterzieberiscberi Ge-dankens, Lipsk 1909.
15 W związku z tym można przypomnieć, że Tołstoj w rozprawie Co to jest sztuka? żądał — także zmierzając do społecznej egalitaryzacji - ujednolicenia kanonu estetycznego na innej drodze: poprzez odrzucenie właśnie wierzchołków hierarchii estetycznej; taki jest sens jego postulatu upowszechnienia kanonu sztuki ludowej.
13 O związku poezji Machy ze społecznym pochodzeniem poety zob. Pnspeoek k dneśni problematice basnickeho zjevu Mdcbooa, „Listy pro umeni a kritiku” IV. - O tym, jak pochodzenie Nerudy z dołów społecznych przejawiło się jako element jego poezji, świadczy wielorako jego Hrbitooni koili; wiadomo także o oburzeniu, z jakim je przyjęto. Ciekawe szczegóły o jego późniejszym dopiero i powolnym wrastaniu w warstwę panującą przynosi jego korespondencja ze Svćtlą, opublikowana przez A. Ćer-makovą-SIukovą (Praga 1912); Neruda zarzuca Svćtlej, pochodzącej z praskiej rodziny mieszczańskiej, że zachowuje się wobec niego jak „dama z towarzystwa”, Sv£tla sama charakteryzowała siebie jako „guwernantkę” poety.